SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Apple i Google usunęły aplikację Nawalny, zgodnie z żądaniem władz Rosji. YouTube zablokował wideo

Koncerny Apple i Google usunęły ze swej oferty aplikację o nazwie Nawalny, zawierającą komunikaty ze strony internetowej opozycjonisty Aleksieja Nawalnego. Wcześniej zażądał tego od koncernów rosyjski regulator mediów i internetu, urząd Roskomnadzor.

Roskomnadzor zapowiadał, że odmowę usunięcia aplikacji z oferty App Store i Google Play uzna za ingerencję w wybory parlamentarne w Rosji, które odbyły się 19 września. Aplikacja zawierała funkcję "inteligentne głosowanie", odnoszącą się do zaproponowanej przez Nawalnego strategii głosowania w wyborach.

Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow powiedział w piątek, że władze przyjmują z zadowoleniem usunięcie aplikacji. Kroki podjęte przez Google i Apple rzecznik nazwał "spełnieniem zgodnych z prawem żądań" regulatora.

"Inteligentne głosowanie" to strategia polegająca na oddaniu głosu na tego kandydata, który według szacunków prowadzonych przez współpracowników Nawalnego  miał w danym okręgu największe szanse na pokonanie reprezentanta rządzącej partii Jedna Rosja.

YouTube zablokował wideo na temat "inteligentnego głosowania"

Serwis YouTube zablokował na żądanie władz rosyjskich nagrania wideo współpracowników opozycjonisty Aleksieja Nawalnego, m.in. wideo zawierające nazwiska kandydatów w wyborach parlamentarnych wspieranych przez Nawalnego - podało w niedzielę radio Echo Moskwy.

Zablokowania tych materiałów zażądał rosyjski państwowy regulator mediów i internetu, urząd Roskomnadzor. Regulator oświadczył, że nagrania rozpowszechniają informacje o strukturach Nawalnego, które zostały w Rosji uznane za organizacje ekstremistyczne.

Roskomnadzor żądał usunięcia trzech nagrań z kanału Nawalnego na YouTube. Na pierwszym wideo współpracownicy Nawalnego prezentowali projekt "inteligentne głosowanie", czyli strategię opozycjonisty w wyborach parlamentarnych. Drugi filmik dotyczył Walentiny Tierieszkowej - pierwszej kobiety w kosmosie, obecnie zasiadającej w rosyjskim parlamencie. Tierieszkowa była inicjatorką poprawki do konstytucji pozwalającej Władimirowi Putinowi na kolejne kadencje prezydenckie. Trzecie wideo składało się ze slajdów prezentujących wszystkich kandydatów rekomendowanych przez Nawalnego w ramach "inteligentnego głosowania". Teraz dostępne jest tylko wideo o Tierieszkowej.

Dzień wcześniej, w sobotę, Roskomnadzor zażądał od wyszukiwarki Google, by usunęła pliki Google Docs z nazwiskami popieranych przez Nawalnego kandydatów. Rano w niedzielę listy te zostały zablokowane: przy próbie ich otworzenia pojawiła się informacja, że naruszają one zasady korzystania z serwisu.

Dołącz do dyskusji: Apple i Google usunęły aplikację Nawalny, zgodnie z żądaniem władz Rosji. YouTube zablokował wideo

4 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Szwyrter
Szmaciarze.
0 0
odpowiedź
User
dlg
Tu już nie ma co się oburzać, tu można się tylko śmiać. Macie wolność słowa dzięki mediom społecznościowym!
0 0
odpowiedź
User
M
WSTYD! Ok rozumiem, że Rosja ich mocno przeszkadza, a ma swoje odpowiedniki i czasami lepiej być na miejscu niż zniknąć - ale tutaj chodzi o kasę, a nie walkę o wolność wyboru.
0 0
odpowiedź