Rosjanie próbują bezprawnie przejąć logo IKEA
Studio graficzne z Sankt-Petersburga złożyło wniosek o rejestrację logo IDEA, które jest kopią logo słynnej szwedzkiej sieci IKEA. To kolejna próba przejęcia własności intelektualnej zachodniej marki przez Rosję.
Studio Luxorta-Service z Sankt-Petersburga złożyło wniosek o rejestrację logo IDEA w rosyjskim odpowiedniku urzędu patentowego Rospatent. Żółte litery na niebieskim tle do złudzenia przypominają słynną szwedzką markę sklepów z meblami i wyposażeniem do domu. Na pomysł kradzieży znaku towarowego IKEA wpadł właściciel studia Luxorta-Service, Konstantin Kukkoev.
Zobacz: OLX Polska po fali krytyki w internecie odcina się od decyzji właściciela ws. działalności w Rosji
- Byłem bardzo zdenerwowany zamknięciem sklepów IKEA [w Rosji], więc wytoczyłem im proces. W tym czasie pojawił się mem, że McDonald's w Rosji to teraz "Wujek Wania", a IKEA - "Idea". Pomyślałem więc, że wygram pieniądze i wydam je otwarcie sklepów IDEA, ta by w Rosji działał odpowiednik IKEA - z rozbrajającą szczerością wyznaje w mediach Konstantin Kukkoev.
Sama IKEA sprawy nie komentuje.
#IKEA clone filed for registration with Rospatent
— C4H10FO2P (@markito0171) March 22, 2022
The new company will be called IDEA#Russia pic.twitter.com/dQVAIN15GU
IKEA wycofała się czasowo z Rosji na początku marca. Szwedzka sieć ma w tym kraju 17 sklepów stacjonarnych, trzy fabryki (współpracujące z 50 dostawcami) i centrum dystrybucyjne. W oświadczeniu koncerny Inter IKEA i Ingka Group, do których należy sieć IKEA, podkreśliły, że „wojna przynosi ogromne konsekwencje ludzkie, a także poważne naruszenia łańcuchów dostaw i warunków handlowych).
Zobacz: Renault wznawia produkcję w Rosji, w sieci wrze
Rosja grozi zachodnim firmom nacjonalizacją majątków
Rosja po nałożeniu przez Zachód sankcji na wszczęcie wojny w Ukrainie, grozi nacjonalizowaniem majątków zachodnich firm, które wycofały się z tamtejszego rynku. W tym celu prezydent Rosji wydał dekret nieprzyjaznym działaniu Stanów Zjednoczonych Ameryki i powiązanych z nimi państw zagranicznych".
Rosyjski rząd ma mieć możliwość wystąpienia z nakazami sądowymi narzucenia zewnętrznego zarządzania fabrykami, sklepami i innymi obiektami pozostawionymi przez firmy, które wyszły z Rosji. Ten ruch ma „zapobiec bankructwu i zachować miejsca pracy”. Zarządzanie zewnętrzne trwałoby do trzech miesięcy. Po tym rząd wystawiłby majątki tych firm na licytację.
Zobacz: Markom, które zostają w Rosji ciężko będzie zdjąć odium "przyjaciół Putina"
Na liście firm, których majątki chce zrabować Rosja, są Volkswagen, Apple, IKEA, Microsoft, IBM, Shell, McDonald's, Porsche, Toyota, H&M. Do grona "nieprzyjaznych państw" Rosja zalicza Wielką Brytanię, Stany Zjednoczone, całą Unię Europejską, Australię, Ukrainę, Japonię i 16 innych krajów.
Pierwszą ofiarą kradzieży własności intelektualnej w Rosji padła kreskówkowa postać Świnki Peppy, której znak handlowy należy do kanadyjskiego Entertainment One. Rosyjski sąd w Kirowie uznał, że znak towarowy Świnki Peppy może być bezkarnie wykorzystywany przez firmy z Federacji Rosyjskiej.
Z kolei w pierwszej połowie marca z Rosji wycofał się najsłynniejszy amerykański fast-food, McDonald's. W kraju zamknięto 850 restauracji sieci. Oficjalne zamknięcie lokali zaplanowano na 14 marca.
Przewodniczący Dumy Państwowej Wiaczesław Wołodin w swoim przemówieniu zaproponował zastąpienie zagranicznych sieci rosyjskimi. - Musimy chronić ludzi, ponieważ firmy, które teraz odchodzą, chcą zarabiać, korzystając z naszych rosyjskich surowców. Oto McDonald's, 100 procent rosyjskich surowców, ogłosił, że się zamyka. No i dobrze. Nie będzie McDonald's, tylko Wujek Wania. Należy oszczędzać miejsca pracy, a ceny obniżać - powiedział polityk.
Dołącz do dyskusji: Rosjanie próbują bezprawnie przejąć logo IKEA