SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Infor Biznes kontra Press-Service Monitoring Mediów. Będzie skarga kasacyjna

Sąd Apelacyjny w Poznaniu oddalił apelację Infor Biznes w sprawie wykorzystania artykułów prasowych „Dziennika Gazety Prawnej” przez Press-Service Monitoring Mediów. Spółka zapowiada złożenie skargi kasacyjnej.

Istotą sporu między Infor Biznes a Press-Service Monitoring Mediów jest prawna kwalifikacja usług monitoringu prasy oraz czy w ramach ich świadczenia można korzystać z artykułów prasowych bez podpisywania umowy z firmą pobierającą za to opłaty od wydawców (w tym przypadku jest to Stowarzyszenie Dziennikarzy i Wydawców Repropol).

We wtorek, 27 czerwca zapadł kolejny wyrok w sprawie, oddalający apelację Infor Biznes. Apelacja została złożona od wyroku korzystnego dla Press-Service, gdzie usługi monitoringu mediów zostały uznane za nie naruszające przepisów prawa autorskiego.

Infor Biznes: sąd niewłaściwie zinterpretował przepisy dotyczące prawa cytatu, będzie skarga kasacyjna

W oświadczeniu przesłanym do redakcji portalu Wirtualnemedia.pl, Stowarzyszenie Dziennikarzy i Wydawców Repropol (którego członkiem jest Infor Biznes) zawiadamia, że wydawca wniesie skargę kasacyjną od prawomocnego wyroku sądu apelacyjnego. Zdaniem Infor Biznes, sąd rozstrzygnięcie ograniczył jedynie do prawa cytatu, wyłączając zastosowanie pozostałych instytucji dozwolonego użytku. Zdaniem wydawcy „DGP”, wyrok zapadł w oparciu o niewłaściwą interpretację prawa cytatu.

- Zdaniem Infor Biznes rozstrzygnięcie to (…) zapadło z rażącym naruszeniem właśnie art. 29 prawa autorskiego jako przepisu regulującego prawo cytatu. Mając na uwadze treść ustnego uzasadnienia, jaką usłyszały strony, Infor Biznes stoi na stanowisku, że Sąd Apelacyjny dokonał niewłaściwej, zbyt szerokiej interpretacji przepisów dotyczących prawa cytatu, rozciągając je na działalność monitoringu prasy Press Service, a w szczególności stwierdzając, że rezultaty tych usług tj. serwisy agencyjne stanowią odrębny gatunek twórczości uzasadniający cytowanie oraz, że przejmowane są w ramach nich jedynie artykuły jako „drobne utwory”. Stanowisko takie jest całkowicie błędne, jako zbyt daleko idące i wypaczające przepisy o prawie cytatu. Mając na uwadze treść rozstrzygnięcia Sądu Apelacyjnego oraz treść ustnego uzasadnienia wyroku, Infor Biznes uznaje, że wobec rażącego naruszenia przepisów dotyczących prawa cytatu, zostanie wniesiona skarga kasacyjna do Sądu Najwyższego. Będzie ona w pełni uzasadniona koniecznością dokonania korekty zamiany zapatrywania Sądu Apelacyjnego w tej sprawie, ale i przysłuży się także wszystkim wydawcom w Polsce, których interesy są zagrożone przez podmioty świadczące usługi monitoringu mediów bez zawarcia stosownych umów licencyjnych - czytamy w oświadczeniu SDiW Repropol.

Wydawca „Dziennika Gazety Prawnej” nie zgadza się także ze stanowiskiem sądu, że monitoringi mediów nie są sprzeczne z artykułem 35 prawa autorskiego, który brzmi: „dozwolony użytek nie może naruszać normalnego korzystania z utworu lub godzić w słuszne interesy twórcy”.

- Infor Biznes nie zgadza się też ze stwierdzeniem Sądu Apelacyjnego, że świadczenie usług monitoringu prasy nie może sprzeciwiać się art. 35 prawa autorskiego tj. naruszać normalnego korzystania z utworu lub godzić w słuszne interesy Infor Biznes jako wydawcy, a to dlatego że korzystanie z usług press clippingowych Press Service rzekomo nie wkracza w rynek tradycyjnych, masowych odbiorców prasy. W rzeczywistości jest wręcz przeciwnie. Jest oczywiste, że skoro podmiot oferujący monitoring mediów może dostarczyć odbiorcy jedynie wybrane artykuły prasowe na zadany temat, to tym samym wyłącza on u tego odbiorcy konieczność bezpośredniego zakupu egzemplarzy materialnych czy cyfrowych od samego wydawcy. A skoro podmiot świadczący usługi press clippingowe nie uiszcza wynagrodzenia na rzecz wydawcy, to tym samym powstaje stan, w którym te same treści prasowe mogą być dostępne za opłatą na rzecz wydawcy („zwykłe”, płatne kanały dostępu do artykułów i wydawnictw) oraz bez takiej odpłatności na rzecz wydawcy (przez usługi monitoringu prasy) - informuje w komunikacie SDiW Repropol.

W tym samym oświadczeniu podkreślono również, że sąd zgodził się z argumentami zawartymi w apelacji Infor Biznes, który zarzucił sądowi pierwszej instancji błędną kwalifikację działalności Press-Service jako mieszczącego się w dozwolonym użytku dla bibliotek i archiwów (art. 28 prawa autorskiego), jako licencji ustawowej na tzw. zwielokrotnienia incydentalne (art. 231 prawa autorskiego) oraz zarzucała błędne stwierdzenie, że Press Service miał być rzekomo ośrodkiem informacji i dokumentacji (uchylony już art. 30 prawa autorskiego).

Precedensowa sprawa

Press-Service Monitoring oświadczeniu podkreśla, że sprawa ma precedensowy charakter z uwagi na kształt obecnych przepisów, nie zawsze dostosowanych do świata mediów. Firma stoi na stanowisku, że swoje usługi świadczy w pełni legalnie, w ramach dozwolonego użytku ustawowego.

- Spór ten nie był dla wymiaru sprawiedliwości prosty z uwagi na precedensowy charakter badanego zagadnienia oraz kształt przepisów, które nie zawsze - w naszej ocenie - wprost nadążają za zmieniającą się rzeczywistością, szczególnie w świecie społeczeństwa informacyjnego. Sąd Apelacyjny w merytorycznym uzasadnieniu nie miał jednak wątpliwości, że na gruncie obowiązującego prawa dedykowane serwisowe przeglądy prasy (mediów) tworzone przez dziennikarzy prasowej agencji informacyjnej Press-Service stanowią utwory w rozumieniu art. 1 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Nasza agencja udostępniając swoim abonentom źródłowe materiały prasowe (medialne) w formie cytatów do tworzonych w oparciu o zapotrzebowanie informacyjne abonentów dedykowanych przeglądów prasy (mediów) czyni to w pełni legalnie, w ramach dozwolonego użytku ustawowego - tłumaczy firma Press-Service.

Spółka wyjaśnia, że sąd uznał świadczone przez nich usługi za legalne w ramach dozwolonego użytku, a wydawcy nie ponoszą z tego tytułu szkód. Dodatkowo firma podkreśla w oświadczeniu komplementarność usług podmiotów świadczących monitoringi mediów i wydawców prasy.

- Sąd Apelacyjny całkowicie odrzucił zarzut powoda (Infor Biznes - przyp. WM), jakoby dozwolony użytek, w ramach którego tworzy przeglądy prasy nasza agencja, doznawał uszczerbku z uwagi na treść art. 35 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Sąd nie miał wątpliwości, że działalność wydawców prasowych oraz prasowej agencji informacyjnej prowadzonej przez Press-Service, nie stanowi dla siebie konkurencji, a wręcz podmioty te uzupełniają się na rynku usług prasowych oferując inne "produkty" - odpowiadając na zapotrzebowanie informacyjne swoich, odpowiednio, czytelników oraz abonentów - wyjaśnia firma Press-Service.

Z pisemnym uzasadnieniem wyroku strony będą mogły zapoznać się po dostarczeniu go przez sąd.

Dołącz do dyskusji: Infor Biznes kontra Press-Service Monitoring Mediów. Będzie skarga kasacyjna

4 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Arek
Trzymam kciuki za Infor. To co robią sądy niższej instancji i apelacyjny, jest kuriozalne, nielogiczne i wręcz głupie. De facto to legalizacja piractwa, więc może w ogóle zezwólmy wszystkim wszystko kraść(muzykę, filmy, oprogramowanie) i pomagajmy złodziejom rozwijać ich biznesy w imię szerokiego dostępu do kultury... Do tego sprowadzają się te wyroki. Prawo mamy ułomne i przestarzałe, to fakt, ale o zdrowym rozsądku nie musimy zapominać. Oby Sąd Najwyższy przywrócił normalność w temacie tych wszystkich przeglądów mediów żerujących na cudzej pracy i niemałych nakładach finansowych.
odpowiedź
User
Lolek
czy kasacja nie dotyczy tylko rażącego naruszenia prawa w trakcie trwania procesu w sądzie powszechnym? Zdaje się, że SN nie rozpatruje merytorycznie spraw, którego do niego trafiają
odpowiedź
User
Do ministra Ziobro
Wyrok sprzeczny z logiką, zdrowym rozsądkiem, doświadczeniem życiowym i PRZYZWOITOŚCIĄ. Po prostu w mojej ocenie kompromitujący sąd. Moim zdaniem, sprzeczny także całkowicie z prawem. Niechby ktoś próbował to robić w Stanach... Nie wypłaciłby się z kar i tantiem. Znam setki firm i instytucji korzystających w Polsce z monitoringu (na kilka, ale i kilkaset stanowisk) i w związku z tym niepotrzebujących gazet (internetu też to coraz bardziej dotyczy). Tak w biały dzień cynicznie de facto okradani są z pracy twórczej autorzy artykułów i wydawcy! Moim zdaniem ci, którzy cieszą się z tego wyroku, powinni się wstydzić tego, co robią! A ci, którzy kupują monitoring powinni zawsze pytać, czy jest porozumienie z właścicielami praw autorskich. Albo jesteśmy krajem prawa, albo dzikim krajem... Może prokurator generalny powinien wnieść kasację?

Czytaj więcej na: http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/infor-biznes-przegrywa-proces-z-press-service-monitoring-o-udostepnianie-artykulow-dgp
odpowiedź