Interaktywne MTV
"Telewizja spotyka się z internetem"
"Telewizja spotyka się z internetem" - takim nagłówkiem opatrzył brytyjski "Guardian" artykuł poświęcony interaktywnym teledyskom, najnowszemu wynalazkowi muzycznej telewizji. Właściwie raczej interaktywnemu teledyskowi, gdyż istnieje na razie tylko jeden egzemplarz tego najnowszego gatunku.
- Interaktywność staje się niezbędna w świecie współczesnej rozrywki - mówią przedstawiciele EMI dziennikarzom "Guardiana". - Wolimy wzbogacić nasze programy już teraz, niż wtedy, gdy stanie się to koniecznością.
Zdaniem koncernu tradycyjny teledysk nie wystarcza już przyzwyczajonym do internetu młodym fanom. Nawet kilkuminutowy filmik może okazać się zbyt długi i skłonić młodego odbiorcę do przeskoczenia na inny program. Trzeba więc dać mu możliwość użycia pilota i wpływania na to, co dzieje się na ekranie, bez przeskakiwania na inny kanał.
Jako "króliki doświadczalne" posłużyli EMI członkowie niedawno wypromowanego zespołu metalowego Hell is for Heroes. MTV 2 instruuje swoich odbiorców, by podczas emisji teledysku "You Drove Me to It" wypatrywali na ekranie mężczyzny w czerwonym dresie. Gdy się pojawi, należy nacisnąć czerwony przycisk pilota, by uzyskać dostęp do zdjęć członków zespołu, artykułów na jego temat i nowych ujęć kamery.
Teledysk od strony technicznej opracowała firma Weapon 7. W kolejce do "uinteraktywnienia" czekają już teledyski największych gwiazd EMI, m.in. Robbiego Williamsa, Coldplay czy Dirty Vegas.
Dołącz do dyskusji: Interaktywne MTV