Klient ma prawo fotografować ceny i skanować kody kreskowe w sklepach
Sklepy handlowe nie mogą zakazywać fotografowania cen i skanowania kodów kreskowych produktów - poinformował UOKiK, który wystąpił do 25 przedsiębiorców z prośbą o wyjaśnienia. Konsument ma prawo porównywać ceny, zabranianie mu tego można uznać za nieuczciwą praktykę rynkową.
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów zareagował na doniesienia, że sprzedawcy nie pozwalają fotografować cen produktów i skanować kodów kreskowych.
- Sklepy nie mogą zakazywać takich praktyk. Jednym z podstawowych praw konsumenta jest możliwość swobodnego wyboru oferty, która mu najbardziej odpowiada pod względem ceny czy właściwości produktu. Musi mieć więc możliwość porównania, co może zrobić na różne sposoby, także poprzez aplikacje czy zdjęcia - podkreśla Marek Niechciał, prezes UOKiK.
Pod koniec stycznia urząd wystąpił do Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji, która zrzesza 14 firm prowadzących sieci handlowe, m.in. Auchan, Tesco, Carrefour, Biedronkę, Żabkę, Castoramę. Wysłał też pisma do 11 innych przedsiębiorców, m.in. prowadzących sklepy Lewiatan, Rossmann, Piotr i Paweł, Top Market.
Ostrzega w nich, że zakaz fotografowania czy skanowania utrudnia konsumentom porównywanie cen. Może to stanowić nieuczciwą praktykę rynkową naruszającą zbiorowe interesy konsumentów. Za to może grozić kara pieniężna do 10 proc. obrotu osiągniętego przez firmę w poprzednim roku.
Na razie UOKiK prosi przedsiębiorców o wyjaśnienia. Chce się dowiedzieć, czy zdarzają się tam podobne praktyki, czy istnieją wewnętrzne regulaminy dotyczące fotografowania lub skanowania i czy w związku z zastrzeżeniami prezesa urzędu firmy zamierzają zmienić swoją politykę w tej kwestii.
Dołącz do dyskusji: Klient ma prawo fotografować ceny i skanować kody kreskowe w sklepach