Specjalne laboratorium będzie blokować pirackie transmisje meczów
Ministerstwo Gospodarki Zjednoczonych Emiratów Arabskich podpisało porozumienie ) z hiszpańską La Ligą w celu utworzenia laboratorium walczącego z piractwem. Placówka ma zajmować się m.in. szybkimi blokadami nielegalnych transmisji sportowych w streamingu.
Laboratorium będzie zlokalizowane w Dubaju i skupi się na zwalczaniu nielegalnych streamów audio i wideo. Rząd Zjednoczonych Emiratów Arabskich chce ukończenia projektu w ciągu trzech lat. Placówka ma być zbliżona do Laboratorium Antypirackiego La Liga w Madrycie. Laboratorium ma wykorzystywać najnowocześniejsze narzędzia technologiczne i cyfrowe do wykrywania, analizowania i usuwania nielegalnie wykorzystywanych treści audiowizualnych. Dubaj został wybrany ze względu na skuteczną współpracę z organami rządowymi w celu sformułowania polityki promującej przemysły kreatywne i chroniącej prawa własności intelektualnej.
- To historyczne porozumienie, ponieważ jesteśmy w momencie, w którym własność intelektualna w branży sportowej jest całkowicie zagrożona. Mamy ponad 10 lat doświadczenia w walce z tym procederem na całym świecie, dlatego wiemy, że ta umowa jest wyjątkowa. Porozumienie jest przykładem tego, w jaki sposób władze i prywatne firmy mogą się wzajemnie zrozumieć i stworzyć przestrzeń współpracy przeciwko oszustwom audiowizualnym. Dzięki nowym przepisom widzimy, że możemy walczyć z piractwem za pomocą technologii. Emiraty są przykładem do naśladowania, pionierem na świecie i wyjątkowym państwem w tej dziedzinie - powiedział Javier Tebas, prezes La Liga.
W dobie streamingu piractwo na ogromną skalę
W dobie streamingu piractwo IPTV jest łatwiejsze niż kiedykolwiek. Listy z kilkudziesięcioma tysiącami kanałów z całego świata, streamami sportowymi, treściami VOD są sprzedawane na stronach przypominających legalnie działających operatorów lub azjatyckich portalach zakupowych. Dystrybutorzy często przebywają na terytorium Chin, więc ciężko ich ścigać. Na telewizorach i przystawkach z Android TV bez trudu można znaleźć aplikacje, które obsługują nielegalne listy m3u. Ze sklepu Google Play usuwane są tylko niektóre z nich.
Kilka miesięcy temu we Włoszech zaczęły obowiązywać nowe przepisy antypirackie. Dostawcy internetu oraz firmy hostingowe w ich myśl muszą w ciągu 30 minut zablokować dostęp do nielegalnej transmisji, na przykład meczu. Surowiej mają być też traktowani klienci piratów. Za korzystanie z takich usług grozić ma im do 5 tys. euro grzywny. Według szacunków włoskiego Urzędu ds. Komunikacji (AgCom) narzędzie zapobiegło nielegalnemu dostępowi do treści premium w ponad 100 tys. gospodarstw domowych. System wymaga dopracowania, bo spowodował problemy techniczne dla legalnych odbiorców. O uchwalenie przepisów pozwalających na szybką blokadę treści w Polsce, apeluje też antypirackie Stowarzyszenie Sygnał.
Piractwo także w Polsce
Według firmy doradczej Deloitte, na kradzieży treści wideo polski rynek audiowizualny traci rocznie 3 mld zł. Aż 7,3 mln internautów ma korzystać z serwisów oferujących nielegalne treści. Z raportu Audiovisual Anti-Piracy Alliance (AAPA), przeprowadzonego przez Uniwersytet w Bournemouth wynika, że tylko z pirackich usług IPTV korzysta 1,5 proc. Polaków. To niecałe 700 tys. osób. Krajem, gdzie ten odsetek był największy okazała się Holandia (8,2 proc.). Wielu użytkowników pirackich usług jest też w Luksemburgu (7,9 proc.), Szwecji i Irlandii (7,2 proc.), Danii (6,8 proc.) Wielkiej Brytanii i Finlandii (6,6 proc.), Cyprze (6,5 proc.) oraz Hiszpanii (6,0).
Z raportu opublikowanego przez Urząd Unii Europejskiej ds. Własności Intelektualnej (EUIPO) wynika, że po kilku latach spadków, piractwo znowu zyskuje na popularności. Wszystko za sprawą nielegalnych usług IPTV. Jeśli chodzi o piractwo telewizyjne, to Polska zajmuje ostatnie 28 miejsce w zestawieniu państw członkowskich UE i Wielkiej Brytanii. W naszym kraju ma dochodzić średnio do 4 dostępów miesięcznie do nielegalnych treści na internautę. W otwierających zestawienie Łotwie i Estonii, takich dostępów miało być blisko 14.
W 2023 roku stwierdzono 212 przestępstw związanych z piractwem telewizyjnym w Polsce – wynika z danych Komedy Głównej Policji, do których dotarł portal Wirtualnemedia.pl. Dla porównania, w 2022 roku przestępstw było 469. Policja zastrzega jednak, że dane mogą ulec zmianie.
Dołącz do dyskusji: Specjalne laboratorium będzie blokować pirackie transmisje meczów
To są inne kraje i tam jest inne prawo!
Po co straszyć ludzi takimi tytułami, i mieszać w artykule różne wątki z różnych krajów?