Media winne dramatowi Britney Spears
Britney Spears ciągle nie może zobaczyć swoich synów. Wniosekgwiazdy o uchylenie tego zakazu oddalił sąd.
Były mąż wokalistki Kevin Federline otrzymał prawo opieki naddwuletnim Seanem Prestonem i rocznym Jamesem w październiku. Spearsotrzymała całkowity zakaz kontaktów z dziećmi po tym, jak wstyczniu w czasie regulaminowego spotkania z nimi odmówiła oddaniaich prawnym opiekunom. Wskutek tego musiała interweniować policja,a Spears została przewieziona do szpitala psychiatrycznego, gdzieprzebywała zresztą potem jeszcze raz.
Podczas wtorkowej rozprawy zebrani w sądzie doszli do wniosku,że główną przyczyną tych zawirowań są& media. Prawnik byłego mężaSpears przyznał, że dzieci podczas ostatniego spotkania z matką niebyły w niebezpieczeństwie, a zdenerwowanie piosenkarki wynikało znieustannej obecności fotoreporterów czatujących w pobliżu. Wyraziłteż nadzieję, że w przyszłości nie będzie - jak to określił -"kontrolowanych przecieków do mediów" o tym, gdzie odbywają sięspotkania Spears z jej dziećmi.
Mimo wszystko sąd oddalił wniosek reprezentującej gwiazdęprawniczki postulujący, żeby rozprawy zostały utajnione dla mediów,a inni adwokaci nie mogli publicznie wypowiadać się o sprawie.
Dołącz do dyskusji: Media winne dramatowi Britney Spears