Menstruacja w Polsce nadal tematem tabu, co piątej Polce brakuje środków na zakup podpasek
Menstruacja w naszym kraju nadal jest uważana przez społeczeństwo za temat tabu, młodym dziewczynom brakuje informacji i rzetelnej wiedzy, część Polek ma również ograniczony dostęp do podpasek - pokazuje badanie Difference.
Jak wynika z badania na temat postrzegania menstruacji w naszym kraju - przeprowadzonych na zlecenie Kulczyk Foundation przez firmę badawczą Difference - 42 proc. kobiet przyznało, że w ich rodzinnym domu o okresie nie mówi się lub nie mówiło wcale. Jak czytamy w analizie „pomimo deklaracji akceptacji faktu istnienia miesiączki jako zjawiska biologicznego, dla wielu kobiet wciąż pozostaje ona tematem wstydliwym, o którym się nie rozmawia”.
>>> Praca.Wirtualnemedia.pl - tysiące ogłoszeń o pracę
Doświadczenie pierwszej miesiączki często obarczone jest wstydem, lękiem i samotnością. Co trzecia nastolatka nie jest przygotowana na jej nadejście. O okresie wciąż rozmawia się niewiele, a sposób, w jaki matki przygotowują swoje córki na jej nadejście, jest zwykle niewystarczający.
Co może być szczególnie zaskakujące, w Polsce nadal funkcjonuje wiele mitów i stereotypów na temat menstruacji, które utwierdzają zarówno kobiety, jak i mężczyzn w błędnych przekonaniach, a tym samym utrwalają ich niewłaściwe postawy względem miesiączki. Jak pokazały badania, prawie 30 proc. kobiet uważa, że podczas okresu nie można zajść w ciążę, a co piąta wierzy, że w jego trakcie nie powinno się piec ciast czy kisić ogórków.
Z badania wynika, że co piątej Polce zdarza się nie mieć środków na zakup odpowiednich podpasek.
- Musimy walczyć z tabu, stygmatyzacją i zabobonami dotyczącymi menstruacji obecnymi w Polsce. Miesiączka, oznaczająca gotowość na nowe życie, powinna być celebrowanym momentem. Niestety, zamiast tego jest przyczyną upokarzania kobiet na całym świecie. Trzeba z tym skończyć. Kobieta musi zrozumieć, że jest jedną wielką harmonią, szczęściem i sensem. I że wszystko, co jej się przydarza, jest dobre, gdy jest w zgodzie z naturą. I prawdziwi mężczyźni, którzy szanują naturę i drugiego człowieka, powinni wspierać naturę w kobiecie. To wsparcie powinno znaleźć odzwierciedlenie też w sferze ekonomicznej. Kobiety nie powinny płacić więcej za to, że są kobietami. Trzeba to zmienić - komentuje Dominika Kulczyk, prezes Kulczyk Foundation.
- W czasie koronawirusa większość działań skierowanych jest na walkę z pandemią, a przecież kobiety w tym czasie nie przestały miesiączkować. Sytuacja ekonomiczna wielu z nich pogorszyła się, więc problemy z kupnem podpasek czy tamponów są bardziej odczuwalne i nabierają jeszcze większego znaczenia. Dlatego ja i moja fundacja wspieramy projekty dedykowane kobietom, by wzmocnić ich pozycję w obliczu dyskryminacji i stygmatyzacji w różnych dziedzinach życia, także w związku z wykluczeniem menstruacyjnym - dodaje Kulczyk.
Badanie zostało zrealizowane w lutym 2020 roku na terytorium całej Polski. Polegało zarówno na analizie ilościowej, jak i jakościowej. Tej pierwszej poddano wypowiedzi blisko 1,5 tys. osób, m.in. nastolatek, dorosłych kobiet, ale także mężczyzn. W analizie jakościowej wykorzystane zostały opinie ponad 90 osób, w tym m.in. ekspertek, nastolatek i dorosłych kobiet. W ten sposób badacze otrzymali obraz i skalę wykluczenia oraz ubóstwa menstruacyjnego w Polsce w zakresie ekonomicznym, społecznym i edukacyjnym.
Dołącz do dyskusji: Menstruacja w Polsce nadal tematem tabu, co piątej Polce brakuje środków na zakup podpasek