Nike i Amazon wśród marek reklamujących się na stronach z dezinformacją na temat COVID-19

Analiza prawie 60 witryn, przeprowadzona przez Biuro Dziennikarstwa Śledczego i udostępniona "The Observer", wykazała, że ​​reklamy były umieszczane na „nieprzezroczystym” rynku reklamy cyfrowej, który w tym roku ma być wart ponad 455 miliardów dolarów (387 miliardów funtów) .

Reklama cyfrowa jest dostarczana przez złożone sieci firm technologicznych, w tym Google, które dopasowują dane online o osobach do dostępnej przestrzeni reklamowej, a następnie sprzedają dostęp użytkownikom sieci podczas przeglądania.

Eksperci twierdzą, że projekt tej cyfrowej architektury reklamowej oznacza, że ​​główne marki i ich klienci mogą nieświadomie finansować dezinformację o Covid-19.

Dr Augustine Fou, niezależny badacz ds. oszustw reklamowych i były pracownik agencji reklamowej Omnicom, powiedział, że system licytowania reklam oznacza, że ​​te strony mieszają się z innymi, bardziej łagodnymi.

- Ponieważ mają teraz źródło finansowania, mogą nie tylko przetrwać, ale także rozmnażać się – powiedział. - Widzimy ten ogromny problem. Z powodu braku przejrzystości firmy i organizacje kupujące reklamy mogą nie być świadome, że ich marketing pojawia się przy źródłach dezinformacji i potencjalnie je finansuje - dodał.

Reklamy usług Amazon znaleziono na ponad 30 stronach, które zawierały fałszywe wiadomości, od teorii spiskowych Covid dotyczących Billa Gatesa po twierdzenia, że ​​szczepionki mRNA są „toksyczne”.

Strona internetowa NHS dotycząca cukrzycy była promowana wraz z artykułami znanego działacza antyszczepionkowego i fałszywym twierdzeniem, że nie można złapać wirusa.

- Wiemy, że ekosystem reklamowy jest niezwykle nieprzejrzysty - mówi Raegan MacDonald z firmy Mozilla, która tworzy przeglądarkę internetową Firefox.

Reklamy Nike, Hondy, amerykańskiej sieci aptek Walgreens i eBay znalazły się wśród tych, które zostały zarejestrowane w witrynach rozpowszechniających dezinformację.

Biuro zbadało witryny, które zawierają dezinformacje, a także zawierają reklamy, wykorzystując ręczne sprawdzanie przez badaczy w USA i Wielkiej Brytanii oraz zautomatyzowane systemy, które „przeszukują” witryny, aby rejestrować, co dzieje się, gdy ktoś je odwiedza.

Wnikliwa analiza

Strony zostały zidentyfikowane przy pomocy Global Disinformation Index , z analizą reklam dostarczonych przez Rocky Mossa, współzałożyciela i dyrektora generalnego platformy jakości reklam Deepsee.io , oraz Braedona Vickersa, który zbudował platformę wyszukiwania o nazwie Well-Known.

Wiele firm zajmujących się reklamą cyfrową jest mało znanych poza branżą zdominowaną przez Google. Analiza przeprowadzona przez Mossa przy użyciu robotów Deepsee – symulujących osobę odwiedzającą strony internetowe – wykryła reklamy dostarczane przez Google dla prawie 30 dużych marek, z których każda pojawia się na dwóch lub więcej witrynach zawierających dezinformacje.

Najczęstsze dotyczyły Amazon Pharmacy, drogerii prowadzonej przez giganta handlu internetowego, która sama stała się głównym graczem w reklamie cyfrowej. Reklamy Amazon Pharmacy, które nie są dostępne w Wielkiej Brytanii, stanowiły ponad 1 proc. z 42 000 zarejestrowanych przez „przeszukiwaczy” i zostały znalezione w ponad 30 witrynach zawierających dezinformacje.

Google stwierdziło, że podjęło odpowiednie działania przeciwko naruszeniom zasad dotyczących dezinformacji, w tym odcięło wydawcom możliwość zarabiania na określonych stronach lub całych witrynach.

- Ochrona konsumentów i wiarygodnych firm działających na naszych platformach jest dla nas priorytetem - powiedział rzecznik Google.

Po Amazon Pharmacy kolejnymi najczęściej wybieranymi reklamodawcami byli producent komputerów Lenovo, który pojawił się w 11 serwisach oraz amerykański bank Discover.

- Podobnie jak wiele dzisiejszych firm, Lenovo korzysta z platformy Google AdSense do wyświetlania cyfrowych reklam konsumentom w internecie. W przypadku każdego rodzaju reklamy cyfrowej dajemy naszym partnerom medialnym i agencjom jasne wskazówki dotyczące tego, co jest akceptowalne dla naszej marki. Lenovo nie zatwierdza umieszczania reklam w witrynach z dezinformacją Covid-19 i nie akceptuje treści, obok których się pojawiały, a my będziemy współpracować z naszymi partnerami medialnymi w celu sprawdzenia naszych istniejących systemów ochrony - poinformowało Lenovo.

Amerykański Departament Spraw Weteranów był promowany w dwóch witrynach, z których jedna błędnie opisywała szczepionki mRNA jako „wstrzyknięcie modyfikacji genetycznej” i twierdziła, że ​​zwiększają prawdopodobieństwo złapania Covida. Druga strona powtórzyła fałszywe twierdzenie, że koronawirus nie jest bardziej niebezpieczny niż grypa.