Polscy menedżerowie bliżej Unii Europejskiej
Polscy menedżerowie są bardziej pragmatyczni, przedsiębiorczy i szybciej podejmują decyzje niż ich zachodnioeuropejscy koledzy
Polscy menedżerowie są bardziej pragmatyczni, przedsiębiorczy i szybciej podejmują decyzje niż ich zachodnioeuropejscy koledzy. Najważniejszym celem jest dla nich osiągnięcie pozycji lidera na rynku, podczas gdy w Unii Europejskiej zarządzający za priorytet uważają konkurencyjność firmy. Wnioski te są wynikiem badań "CEE Leadership Study", przeprowadzonych przez firmę doradczą Roland Berger w wybranych krajach Unii Europejskiej i państwach kandydujących.
Raport z badań "CEE Leadership Study" prezentuje różnice w postrzeganiu przywództwa i stylu zarządzania firmą w krajach Europy Środkowej i Unii Europejskiej. Jak wynika z wywiadów, przeprowadzonych z przedstawicielami najwyższej kadry menedżerskiej, różnice te są widoczne, chociaż sukcesywnie niwelowane. Jest to skutek przeprowadzonych w ostatnich latach procesów reorganizacyjnych oraz istnienia świadomości potrzeby kształcenia umiejętności przywódczych wśród menedżerów z krajów Europy Środkowej.
Badane polskie przedsiębiorstwa, które przeprowadziły w ciągu ostatnich lat liczne procesy reorganizacyjne, dostrzegają ich pozytywne skutki. Widoczne są one m.in. we wzroście efektywności i poprawie struktury kosztów. Menedżerowie z Europy Zachodniej są zdecydowanie mniej zadowoleni z efektów przeprowadzonych projektów reorganizacyjnych.
"Jest to przede wszystkim efekt uwolnienia przez badane przez nas polskie firmy potencjałów oszczędnościowych w zakresie likwidacji niektórych przerostów zatrudnienia. Natomiast proste rezerwy oszczędnościowe już się wyczerpały i dalszy wzrost konkurencyjności będzie wymagał poprawy efektywności procesów biznesowych, co nie jest już takie łatwe, jak dobitnie potwierdzają przykłady z Europy Zachodniej." - komentuje Artur Pielech, dyrektor zarządzający Rolanda Bergera w Polsce
Menedżerowie w Unii Europejskiej na pierwszym miejscu wśród celów firmy stawiają jej konkurencyjność. Gwarantuje ona firmie odporność na wahania koniunktury rynkowej. Z kolei w krajach Europy Środkowej najważniejszym celem zarządzania jest osiągnięcie pozycji lidera rynku i podnoszenie wartości firmy. Najmniejsze znaczenie w opinii zarządzających największych środkowoeuropejskich firm ma krótkoterminowy wzrost wartości akcji.
W opinii menedżerów z Zachodniej Europy zarządzający w krajach kandydujących do UE są bardziej przedsiębiorczy, pragmatyczni i szybciej podejmują decyzje. Natomiast za negatywne aspekty stylu zarządzania w Europie Środkowej uważają m.in: zbytnią hierarchiczność i polityczny charakter podejmowanych decyzji. Menedżerowie środkowoeuropejscy są też mniej formalni, mniej zorganizowani, mniej skupieni na kwestiach strategicznych i mniej międzynarodowi.
Polscy menadżerowie pozytywnie ocenili umiejętności przystosowania się polskich pracowników do warunków rynkowych, przy czym większą elastyczność przypisują osobom na średnim szczeblu zarządzania niż szeregowym pracownikom. Z kolei pracownicy w krajach UE są mniej elastyczni i niechętnie akceptują rozwiązania ograniczające ich przywileje. Taka postawa odzwierciedla tendencję do nadmiernej ochrony pracowników, gwarantowaną przez prawo unijne.
Rozwój kadry menedżerskiej postrzegany jest zarówno w Polsce, jak i w krajach UE jako priorytetowy czynnik konkurencyjności firm, jednak w opinii badanych wymaga dalszego doskonalenia. W Polsce "twarde umiejętności" są w stosunkowo wysokim stopniu rozwijane w procesie kształcenia menedżerów, natomiast nadal większej intensywności wymaga rozwój "umiejętności miękkich". Oznacza to potrzebę dalszego kształcenia zdolności przywódczych kadry zarządzającej krajów Środkowej Europy.
Dołącz do dyskusji: Polscy menedżerowie bliżej Unii Europejskiej