SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Umowy Polskiego Radia ze współpracownikami i zagraniczne wyjazdy dziennikarzy muszą mieć akceptację prezes firmy

Prezes Polskiego Radia Agnieszka Kamińska wewnętrznym zarządzeniem zmieniła reguły podpisywania umów ze współpracownikami: teraz wszystkie muszą przechodzić przez jej biurko. Przejęła też podpisywanie wniosków na zagraniczne wyjazdy dziennikarzy. - Oceniamy to jako działania obstrukcyjne - komentuje Ernest Zozuń, przedstawiciel radiowych związków zawodowych.

Dotychczas umowy ze współpracownikami na kwoty do 29 tys. zł brutto mogli podpisywać dyrektorzy anten, teraz nie mogą tego zrobić bez zgody prezes Agnieszki Kamińskiej, która (jako jednoosobowy zarząd Polskiego Radia) podjęła uchwałę regulującą to. Biuro zarządu komunikuje, że zarządzenie weszło w życie dla pilnowania dyscypliny budżetowej spółki.

Jednak dziennikarze, z którymi rozmawialiśmy, mówią nam anonimowo, że jest to uzupełnieniem rozporządzenia, które prezes wprowadziła także w poniedziałek. Zakłada ono, że z mediami w sprawach dotyczących radia może kontaktować się wyłącznie rzecznik prasowy firmy, a inni pracownicy mogą wypowiadać się w mediach wyłącznie za zgodą zarządu radia i po ustaleniu tematu rozmowy. Współpracownicy radia z kolei nie mogą w ogóle wypowiadać się w jego sprawach. - Wprowadzając zarządzenie o podpisywaniu umów współpracownikom, prezes Kamińska tak naprawdę chce mieć wpływ na to, czy będą oni przestrzegali zakazu wypowiadania się w mediach. Już w tej chwili niektórzy z nich mają problemy ze swoimi umowami - mówią anonimowo portalowi Wirtualnemedia.pl pracownicy Polskiego Radia.

Od teraz wszystkie wnioski o wyjazdy zagraniczne także muszą być akceptowane przez prezes Agnieszkę Kamińską. - Trudno się pracuje, kiedy na jeden podpis czekam już nie godzinę, a dwa, trzy lub cztery dni - mówi dziennikarz, często pracujący dla jednej z anten za granicą. - Zarząd stwarza nam trudności w funkcjonowaniu. Nikt nam w Trójce już nie poprawia serwisów informacyjnych, ale pani prezes stosuje względem nas działania obstrukcyjne - mówi nam Ernest Zozuń, przedstawiciel radiowych związkowców.

Działające przy Polskim Radiu związki zawodowe dziennikarzy zwróciły się z wnioskiem o prawne wsparcie w kwestii „zarządzenia kagańcowego” do Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka. Fundacja wydała opinię prawną, w której czytamy m.in., że „zarządzenie to poważnie ogranicza wolność słowa”. Prawnicy powołują się przy tym na art. 54 ust. 1 Konstytucji RP, na gruncie którego każdemu należy zapewnić wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji.

W ub.r. Polskie Radio zanotowało spadek przychodów o 6,07 proc. do 336,53 mln zł. Nadawca miał 219,32 mln zł z abonamentu rtv i rekompensaty abonamentowej (5,8 proc. mniej niż rok wcześniej), a jego Agencja Reklamy osiągnęła 62,72 mln zł wpływów (po spadku o 7,4 proc.). Firma zanotowała 10,44 mln zł straty netto w porównaniu do 15,3 mln zysku netto rok wcześniej.

Czytaj więcej: Wygraj 10 tys. dolarów

Dołącz do dyskusji: Umowy Polskiego Radia ze współpracownikami i zagraniczne wyjazdy dziennikarzy muszą mieć akceptację prezes firmy

14 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Gość
"Cała władza w ręce rad". Włodzimierz Lenin
odpowiedź
User
Babcia Mówi
I co teraz może Pan Kuba? Przyjmować gratulacje bo nawet wypowiedzieć się (choćby o ramówce) lub zaproponować współpracę nie może.
A Tomek Odchodziłemztrójkidwarazy? Widzi coś niepokojącego, czy dalej nic?
odpowiedź
User
Irena
Może mi ktoś wyjaśni. Kamińska jest dyrektorem czy syndykiem? My podatnicy płacimy jej za to, że rozwala to, co budowało się przez 60 lat. W normalnej sytuacji ona i państwo Czabańscy mieliby już postawione zarzuty prokuratorskie za celowe doprowadzenie firmy do upadłości. I kiedyś to nastąpi.
odpowiedź