Przez koronawirusa mniej reklam w polskim internecie, mocniej promują się tylko sklepy

Według systemu monitoringu AdReport w pierwszym pełnym tygodniu marca br. (od 2 do 8 marca) w polskim internecie pojawiło się 4 083 różnych kampanii (jako kampanię określono działanie oparte na tym samym haśle lub odsyłające do tej samej strony docelowej) różnego typu: display, mobile, wideo i mailingowych.

Tydzień później takich kampanii było już tylko 3 776, a w następnym tygodniu - 3 428.

Rok wcześniej (od 4 do 24 marca ub.r.) liczba akcji reklamowych w internecie rosła z tygodnia na tydzień - z 5 224 do 5 398.

Jak zmieniła się rok do roku liczba kampanii zrealizowanych w internecie w ciągu trzech tygodni w marcu przez pięć sektorów, które według większości analityków są najmocniej dotknięte kryzysem wywołanym epidemią koronawirusa? W przypadku branży turystycznej i gastronomicznej liczba kampanii zmalała z 495 do 291, a w sektorze określonym jako czas wolny (obejmuje m.in. nadawców telewizyjnych i serwisy VoD) - z 348 do 238.

W turystyce i gastronomii trwa obecnie paraliż, bo firmy w niewielkim stopniu mogą realizować usługi (lokale gastronomiczne tylko na wynos). W konsekwencji muszą ciąć koszty, nie tylko na marketing, lecz także zawadniać pracowników. W środę informowaliśmy, że należąca do Wirtualnej Polski spółka Wakacje.pl zwolniła kilkadziesiąt osób. W gastronomii sytuację w pewnym stopniu ratują platformy internetowe do zamawiania jedzenia.

Branża marketingowa dostanie rykoszetem i ucierpi jako pierwsza przez skutki gospodarcze wywołane epidemią koronawirusa (opinie)

Z kolei liczba kampanii branży handlowej zmalała mniej - z 1,5 tys. do 1 376, a w przypadku sektora odzieżowego - z 312 do 300. W kategorii handlu przez większych przeszkód działają sklepy spożywcze, natomiast od połowy marca zamknięte są wszystkie sklepy odzieżowe. Ich właściciele nadal prowadzą działania reklamowe, chcą w swoich sklepach internetowych sprzedać wiosenne kolekcje.

Reklamodawcy ze wszystkich analizowanych sektorów mocno zintensyfikowali działania reklamowe na czterech czołowych portalach: Onecie, WP.pl, Interii i Gazeta.pl

Największe wzrost nastąpiły w przypadku branży handlu i odzieży, zwłaszcza na Onecie.

- Kwiecień będzie również interesującym miesiącem zarówno pod względem działalności marek w internecie, jak również wydawców poszukujących sposobów na zwiększenie przychodów z reklam w tych szybko zmieniających się warunkach. Z danych udostępnionych przez AdReport możemy zaobserwować, że te zmiany dzieją się na naszych oczach i rynek reklamy długo będzie się starał wrócić do wyników sprzed epidemii - prognozuje Marcin Popiel, business development manager AdReportu.