Rynek dóbr luksusowych wart 222 mld dol. Jego główną siłą napędową mają być millennialsi
Rynek dóbr luksusowych urósł rok do roku o 3,6 proc. Wartość sprzedaży dóbr przez top 100 marek luksusowych wyniosła w 2015 r. 222 mld dol. Wciąż 91 proc. zakupów tego typu dóbr ma miejsce w fizycznych lokalizacjach. Przyszłością rynku są millennialsi. To główne wyniki raportu Deloitte na temat rynku dóbr luksusowych.
Jan wynika z raportu „Global Powers of Luxury Goods 2016. Disciplined innovation”, który przygotowała firma Deloitte, wartość sprzedaży dóbr luksusowych dla topowych 100 marek z tej branży wyniosła w ub. r. 222 mld dol. W roku 2014 było to 214,2 mld dol. Rynek urósł o 3,6 proc., ale dynamika wzrostu wyhamowała - w 2014 roku wzrost wyniósł 8,2 proc.
- Historycznie luksusowe marki z definicji zarezerwowane były dla garstki najbogatszych. Obecnie te granice zacierają się. Marki premium, pozycjonują się na luksusowe, a marki luksusowe chcą być bardziej dostępne dla konsumentów. Świetnie ilustruje to rozwój marek samochodowych, takich jak Porsche czy Mercedes Benz, które zachowując status luksusowych mają w ofercie produkty bardziej masowe. Wraz z coraz większą obecnością marek luksusowych w codziennym życiu konsumentów zaczynają być one postrzegane jak ogólnie dostępne dobro wysokiej jakości, przez co konsumenci częściej po nie sięgają - komentuje w rozmowie z serwisem Wirtualnemedia.pl Kuba Kaliciński, CEO Kalicińscy.com.
Jak wynika z raportu, wciąż 91 proc. zakupów dóbr luksusowych odbywa się w sklepach stacjonarnych. 40 proc. transakcji ma miejsce w punktach sprzedaży należących do marek luksusowych, a 51 proc. w sklepach współpracujących z markami. Proporcje te wyglądają podobnie dla e-commerce - 4 proc. zakupów online odbywa się poprzez witryny marek, a 5 proc. na zewnętrznych platformach.
Rola e-commerce, m. in. ze względu na wzrost siły nabywczej millennialsów, ma systematycznie rosnąc, aby w 20205 roku odpowiadać za 36 proc. wszystkich zakupów dóbr luksusowych. Główną siłą napędową sprzedaży internetowej mają być własne sklepy marek luksusowych.
- Aktywności producentów dóbr luksusowych w mediach cyfrowych poświęcono już wiele uwagi, ale to nie spowodowało, że znaleźli oni pomysł na to, jak powinni w nich funkcjonować. Wciąż wiąże się to dla nich z dużym ryzykiem reputacyjnym. Tymczasem granica pomiędzy e-commerce a mediami społecznościowymi zaciera się i firmy z tego sektora nie mogą pozostać wobec tego faktu obojętne. Internet pozwala na dotarcie do naszego klienta i lepsze poznanie go. Zamożni konsumenci są aktywnymi użytkownikami internetu. Zarządzanie marką luksusową w sieci wymaga wyjścia poza ramy estetyczne, zbudowania marki, która oferuje konsumentom dodatkową wartość rozrywkową, edukacyjną, czy użyteczną - zauważa Justyna Skorupska, lider e-commerce, Deloitte.
Najwięcej topowych marek luksusowych pochodzi z Włoch. W pierwszej 100 znalazło się ich aż 29. Natomiast pod względem udziałów rynkowych dominują marki francuskie. 10 firm, które znalazło się w top 100 marek luksusowych ma 23,5 proc. rynku. Największe wzrosty odnotowały marki brytyjskie - 11,1 proc. rok do roku, przy 3 proc. udziale w rynku. Jedynie chińskie marki zanotowały spadek w udziałach rynkowych, o 6,8 proc.
W zestawieniu podzielonym na branże dominują marki uniwersalne, które nie skupiają się tylko na jednym segmencie działalności. Ich udział w rynku wyniósł 32 proc., choć w top 100 marek luksusowych jest ich zaledwie 11. Najliczniejszą grupą są marki modowe, których w zestawieniu jest 38, a udział w rynku wynosi 19 proc. Jedyną branżą, która zanotowała spadki sprzedaży rok do roku były marki biżuterii i zegarków.
Do tej pory rynek dóbr luksusowych rósł głównie wraz z wzbogacaniem się chińskiej klasy średniej. Jednakże, wraz z wyhamowaniem chińskiej gospodarki spadnie znaczenie tej grupy w rozwoju rynku. Jej miejsce zajmą zagraniczni turyści, którzy będą wybierali się w zakupowe podróże oraz przede wszystkim millennialsi. To ambitna grupa demograficzna, wysoko stawiająca sobie swój status społeczny i materialny, poszukująca równowagi między życiem zawodowym oraz prywatnym oraz kupująca w inny sposób niż poprzednie pokolenia. Jest to też jedna z najbardziej mobilnych grup wiekowych.
- Millenialsi są bardzo wymagający, a jednocześnie mówi się o nich, że najważniejsza jest dla nich równowaga pomiędzy pracą a życiem prywatnym, a to wiąże się z tym, że nie stawiają na pierwszym miejscu kariery zawodowej. Dla producentów dóbr luksusowych oznacza to tyle, że najważniejsza dla nich rosnąca grupa klientów może zarabiać mniej niż przedstawiciele innych generacji. Firmy z tego sektora muszą więc zabiegać ze zdwojoną siłą o klientów nie do końca lojalnych i nieprzywiązujących się do konkretnych marek - wyjaśnia Magdalena Jończak.
Dołącz do dyskusji: Rynek dóbr luksusowych wart 222 mld dol. Jego główną siłą napędową mają być millennialsi