Vectra ma zapłacić miliony za podwyżkę. Przegrała w sądzie z UOKiK
Sąd przyznał rację Urzędowi Ochrony Konkurencji i Konsumentów w sprawie kary nałożonej dwa lata temu na Vectrę. Operator za wprowadzenie podwyżek bez zgody klientów w trakcie trwających umów ma m.in. zapłacić ponad 22 mln zł grzywny.
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów na platformie X podał, że Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów oddalił odwołanie Vectry w sprawie kary nałożonej na operatora pod koniec grudnia 2022 roku.
- Wyrok sądu w sprawie praktyk spółki Vectra to ważny sygnał dla konsumentów i całej branży. Od wielu lat podkreślamy, że zmiana istotnych warunków umowy na czas nieoznaczony może nastąpić tylko wówczas, gdy umowa to wyraźnie przewiduje - skomentował prezes UOKiK Tomasz Chróstny.
Co na to Vectra? - Nie zgadzamy się z niekorzystnymi rozstrzygnięciami, wyrok jest nieprawomocny, dlatego będziemy składać apelację. Dalsze kroki podejmiemy po otrzymaniu pisemnego uzasadnienia wyroku i jego dokładnej analizie. Do tego czasu nie będziemy udzielać szczegółowych informacji oraz komentować tej sprawy - przekazało nam biuro prasowe firmy.
Vectra ukarana za podwyżkę
Za co Vectra została ukarana przez prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów? W listopadzie 2021 roku regulator postawił firmie zarzuty na podstawie postępowania dotyczącego klauzuli modyfikującej umowy, które operator wdrożył w latach 2019-2020. Klauzulę dodano także w zawartych już wcześniej umowach z klientami.
Klauzule pozwoliły Vectrze wprowadzić w kolejnych latach podwyżkę opłat - po 5 zł miesięcznie za usługę telewizyjną i internetową. Wyznaczała klientom termin, w którym mogą nie zgodzić się na zmiany i wypowiedzieć świadczone usługi. Jeśli tego nie zrobili, musieli płacić wyższe stawki.
>>> Praca.Wirtualnemedia.pl - tysiące ogłoszeń z mediów i marketingu
Prezes UOKiK nałożył za to na Vectrę 22,23 mln zł grzywny, nakazał wycofać klauzulę i usunąć jej skutki. W praktyce oznacza to, że firma będzie musiała zwrócić klientom „pobrane w sposób nieuprawniony części opłat abonamentowych przez okres, w którym je naliczała”.
W komunikacie Urzędu podkreślono, że „zarówno klauzula modyfikacyjna, a także późniejsze podwyżki opłat abonamentowych, nie zostały skutecznie wprowadzone do obowiązujących umów, gdyż odbyło się to bez podstawy prawnej, co wprowadzało konsumentów w błąd. Regulator uznał, że klauzula modyfikująca umowy i późniejsza podwyżka naruszyły zbiorowe interesy konsumentów.
- Przedsiębiorca powinien dotrzymywać umowy zawartej z konsumentem zarówno w zakresie treści, jak i warunków świadczenia usług. Umowy z Vectrą zawarte na czas nieoznaczony nie posiadały klauzuli, która określałaby kryteria i zakres ewentualnych zmian. Jest to niezbędne aby konsumenci mogli przewidzieć w jakich sytuacjach jednostronne zmiany mogą być wprowadzone, np. kiedy może wzrosnąć cena usługi - komentuje w komunikacie Tomasz Chróstny, prezes UOKiK.
Zaznaczono, że jeżeli postanowienia umowne nie zawierają prawidłowej klauzuli modyfikacyjnej a przedsiębiorca planuje wprowadzić zmiany do umów na czas nieoznaczony, może zostać zawarte porozumienie między stronami na partnerskich zasadach, w ramach pełnej dobrowolności, bez konieczności wypowiadania umowy. - Taka sytuacja w przypadku Vectry nie miała miejsca, a przedsiębiorca wykorzystał swoją mocniejszą pozycję i arbitralnie narzucił klientom najpierw samą klauzulę modyfikacyjną, a potem podwyżkę opłat abonamentowych - podkreślił UOKiK.
CZYTAJ TEŻ: Polskie sieci kablowe podniosą ceny? Krytykują decyzję posłów
Vectra przekonywała, że zmiany w umowach i podwyżka zostały wprowadzone zgodnie z prawem. - W działaniach z 2019 i 2020 roku, mających na celu wprowadzenie do części umów zapisów tzw. klauzuli modyfikacyjnej, zabezpieczyliśmy w odpowiedni sposób interesy klientów tj. wszystkie osoby, których zmiany te dotyczyły, otrzymały od nas korespondencję, w której w jasny sposób wyjaśnialiśmy przyczyny ich wdrożenia - zapewnił operator w oświadczeniu.
Podkreślił, że nie zgadza się z „nałożonymi bezprecedensowymi sankcjami” i skieruje sprawę do sądu.
Kolejne zarzuty dla Vectry
Na początku 2024 r. Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów zakwestionował tzw. klauzule inflacyjne, które grupa Vectra i przejęta przez nią kilka lat temu Multimedia Polska stosują w umowach z klientami od listopada 2022 roku. Obu operatorom postawiono zarzuty, grupa Vectra się z nimi nie zgadza.
W maju obie spółki usłyszały kolejne zarzuty od UOKiK - dotyczące sposobu prezentowania cen i pozbawiania klientów rabatu.
W 2023 roku przychody grupy Vectra zwiększyły się o prawie 7 proc. do 1,7 mld zł, a przy dużo słabszym wzroście wydatków operacyjnych i wzroście kosztów obsługi długu jej strata netto zmalała ze 131,8 do 20,2 mln zł.
Dołącz do dyskusji: Vectra ma zapłacić miliony za podwyżkę. Przegrała w sądzie z UOKiK