SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Warszawa w nowej kampanii informuje o ułatwieniach dla osób z niepełnosprawnościami

Miasto stołeczne Warszawa rozpoczęło kampanię informacyjno-promocyjną na temat dostępności architektonicznej. Cel to miasto w pełni dostępne dla wszystkich, także dla osób z niepełnosprawnościami.

Standardy Dostępności Architektonicznej zawierają wymagania i zalecenia dla projektowania i modernizacji przestrzeni publicznych m.st. Warszawy i budynków użyteczności publicznej. Są obowiązkowe w każdym przypadku, chyba że dotyczą budynków już istniejących.

Miasto dostępne to miasto, w którym każdy mieszkaniec i mieszkanka w sposób równy i niezależny ma zapewniony dostęp do budynku w przestrzeni publicznej, usług czy komunikacji. To miasto gdzie każdy może żyć, uczyć się, pracować, podróżować czy też relaksować się w sposób komfortowy.  I właśnie po to, aby Warszawa stawała się coraz bardziej miastem dla wszystkich  uwzględniającym jak najszerzej potrzeby wynikające z  ograniczeń mobilności czy percepcji. Dlatego przyjęliśmy i wdrażamy standardy dostępności – powiedziała Donata Kończyk, pełnomocnik prezydenta m.st. Warszawy ds. dostępności.

“Warszawa ma Standardy”

Po pięciu latach obowiązywania standardów zdecydowano o wprowadzeniu zmian niektórych przepisów prawnych, tak aby bardziej wzmocnić ich stosowanie. Dotyczą one m.in. sporządzenia opisu dostępności projektowanego obiektu miejskiego oraz obowiązku uzgadniania nowych projektów miejskich z pełnomocnikiem Prezydenta m.st. Warszawy ds. dostępności.

Na potrzeby kampanii zostały przygotowany m.in. animowany spot.

Dla każdego z zaleceń wynikających ze standardów opracowane zostały karty informacyjne, które w sposób graficzny i tekstowy pokazują najważniejsze wymagania i wytyczne, jakie powinny zostać spełnione, aby inwestycja była dostępna dla wszystkich.

Projekt “Warszawa ma Standardy” to nie tylko uaktualnienie dokumentu Standardów Dostępności dla m.st. Warszawy. Organizatorom zależało także na opowiedzeniu tego czym są Standardy Dostępności i przybliżenie koncepcji projektowania uniwersalnego różnym grupom odbiorców i odbiorczyń.

Projekt „Warszawa ma Standardy!” jest realizowany wspólnie przez Fundację Polska Bez Barier, Fundację TUS i Spółdzielnię Socjalnej FADO w latach 2020-2022 na zlecenie i we współpracy z Biurem Projektów i Pomocy Społecznej Urzędu m.st. Warszawy.

Dołącz do dyskusji: Warszawa w nowej kampanii informuje o ułatwieniach dla osób z niepełnosprawnościami

2 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
XXXX
No, zwłaszcza rotunda i kilka innych miejsc w centrum jest bardzo przyjaznych dla osób słabowidzących. Wszędzie szklane szyby. Na przykład w rotundzie takie szkła oddzielają stanowiska (nie jest to duża ścianka, raczej niewielka, ale jest). Pewna osoba w ostatniej chwili tę szybę zauważyła... :)
Przyjazny jest też dla słabowidzących ZTM, któremu zdarza się wieszać rozkład jazdy jakieś dwa metry nad ziemią, a więc w miejscu niedostępnym dla osób z gorszym wzrokiem
0 0
odpowiedź
User
vove
Mam staly kontak z niewidomymi, wiec wiem jak wygląda korzystanie z tych "udogodnień". w Warszawie 1. Chodzenie w warszawskim metrze po trasach przygotowanych dla osób niewidomych jest REALNYM zagrożeniem dla zdrowia, bo sa one metalowe, wiec gdy pada deszcz lub lezy śnieg staja sie bardzo śliskie i naprawdę niebezpieczne. 2.Wszędzie zamonotowano pełno tabliczek dla niewidomych. - otóż niewidomi NIE WIEDZA , gdzie sa takie tabliczki, wiec... nie mogą z nich korzystać. 3.To samo z włącznikami dla niewidomych przy światłach dla pieszych. Skad niewidomy ma wiedzieć, ze wyłącznik tam akurat jest, na jakiej wysokości, wisi itd. Ma obłapiać caly słupek?! 4.Niewidomych irutuja tez komunikaty w metrze "drzwi otwieraja sie z plrawiej strony", bo sa zbedne. Niewdiomy slyszy gdzie otwieraja sie drzwi, a po jednym przejezdzie to pamieta. Zbedny dodatkowy szum informacyjny i halas ktory przeszkadza. Ewidentnie Warszawa wydaje wielka kase bez żadnych konsultacji ze związkiem niewidomych, bez prob w różnych grupach wiekowych, z różnym stopniem (nie)samodzielności, itd.
0 0
odpowiedź