Will Smith przynosi największe zyski
Will Smith, gwiazda filmów "Hancock" i "Siedem dusz", zostałobwołany aktorem przynoszącym największe zyski w 2008 roku.
Tym samym Smith stał się drugim czarnoskórym aktorem, któryznalazł się na szczycie corocznego rankingu Quigley PublishingCompany. W 76-letniej historii zestawienia pierwszymAfro-Amerykaninem, który przyniósł znaczny zysk kiniarzom byłSidney Poitier. Gwiazdor znalazł się na szczycie w 1968 roku posukcesie filmów "Zgadnij kto przyjdzie na obiad" oraz "W upalnąnoc".
40-letni Will Smith przejął lokatę należącą w ubiegłym roku doJohnny'ego Deppa, który wypadł poza pierwszą dziesiątkę. Drugiemiejsce na liście przypadło ekranowemu Iron Manowi, czyli RobertowiDowneyowi Jr., trzecie Batmanowi Christiana Bale'a. Na czwartejpozycji znalazł się 22-letni Shia LaBeouf, gwiazda superprodukcji"Indiana Jones i Królestwo Kryształowej Czaszki". W Top Ten 2008roku zabrakło miejsca dla dotychczasowego króla rankingu, TomaCruise'a, który na szczycie listy pojawiał się ażsiedmiokrotnie.
Ranking Quigley Publishing Company po raz pierwszy zostałułożony w 1932 roku. W jego ramach pojawia się również zestawienieaktorów, którzy w najbliższych czasach mają szansę znaleźć się naszczycie listy. Według najnowszego zestawienia wśród takich gwiazdznaleźli się Anne Hathaway i Chris Pine.
Dołącz do dyskusji: Will Smith przynosi największe zyski