co do wódy
2011-06-02 22:06:38 - Gorzelnia w Pułtusku
zagrychę? Tylko żeby cos prostego i szybkiego, ale dobrego. Tu w delegacji
mamy tylko patelnie i gary, wiec bez ekstawagancji. Będę pił sam, bo kumple
pojechali do domu a ja mam dyżur. ŻJDD.
Re: co do wódy
2011-06-02 22:14:03 - Arkady
> Jutro i pojutrze mam zamiar wypić sam z 2 litry wódy, co polecacie na
> zagrychę? Tylko żeby cos prostego i szybkiego, ale dobrego. Tu w
> delegacji mamy tylko patelnie i gary, wiec bez ekstawagancji. Będę pił
> sam, bo kumple pojechali do domu a ja mam dyżur. ŻJDD.
Najlepiej nic bo jak mawia moj znajomy lekarz watroba psuje sie od
jedzenia nie od picia.
Re: co do wódy
2011-06-02 23:08:02 - darkblue
dyskusyjnych:is8qub$dqp$1@news.onet.pl...
> W dniu 2011-06-02 22:06, Gorzelnia w Pułtusku pisze:
>> Jutro i pojutrze mam zamiar wypić sam z 2 litry wódy, co polecacie na
>> zagrychę? Tylko żeby cos prostego i szybkiego, ale dobrego. Tu w
>> delegacji mamy tylko patelnie i gary, wiec bez ekstawagancji. Będę pił
>> sam, bo kumple pojechali do domu a ja mam dyżur. ŻJDD.
wyłącznie ogórasy kiszone. możesz jeszcze kupić chleb razowy i słoik smalcu
z chrupkimi skwarkami.
sprawdza się REWELACYJNIE i możesz wypić o 50% więcej niż normalnie.
wszystko jednak zależy od Twojej budowy ciała i wagi.
na popitkę polecam sok ze słoika z kiszonych ogorasów
Re: co do wódy
2011-06-02 23:14:08 - Ikselka
> Jutro i pojutrze mam zamiar wypić sam z 2 litry wódy,
Po co?
--
XL
Cóż za poeta z ciebie? Sypiesz tylko piach na kartę
w ten atramentu nadmiar, jak dźwięk słów nietrwały.
Krwią pisz! To inkaust najwłaściwszy dla słów niezatartych.
Czas je zamieni w blizny - hymn Polaków Małych.
by XL
Re: co do wódy
2011-06-03 10:53:44 - tomjas
> Jutro i pojutrze mam zamiar wypić sam z 2 litry wódy, co polecacie na
> zagrychę? Tylko żeby cos prostego i szybkiego, ale dobrego. Tu w delegacji
> mamy tylko patelnie i gary, wiec bez ekstawagancji. Będę pił sam, bo kumple
> pojechali do domu a ja mam dyżur. ŻJDD.
Ogórki kiszone (bron boze konserwowe!). Sledz w oleju z chlebkiem.