konserwacja żywności

Zbigniew Data ostatniej zmiany: 2010-07-04 12:32:44

konserwacja żywności

2010-07-02 11:44:59 - Zbigniew

Jak myślicie, jak jest przygotowywana żywność zawierająca w dużych ilościach wodę? Takie jak batoniki magura lub po prostu woda mineralna? Onbe przecież zepsułyby się po kilku godzinach a jednak mogą być w opakowaniu przechowywane kilka miesięcy. Otóż, w latach siedemdziesiątych, ukazała się książka, która o tym mówiła. Później już nie spotkałem się z publikacjami na ten temat, jakby władze nie chciały, żeby ludzie o tym wiedzieli. Wiele rodzajów żywności, zawierających sporo wody jest po prostu, już po zapakowaniu w hermetyczne opakowanie, napromieniowana promieniami gamma. Są to te same promienie które wystąpiły podczas wybuchu bomby atomowej w Hiroszimie. Dawki napromieniowania są od jednej tysiącznej do jednej dziesięciotysiącznej dawki śmiertelnej więc prawdopodobnie nie są szkodliwe ale jednak nie mówi się o tym głośno.



Re: konserwacja żywności

2010-07-02 16:19:30 - kajus44

Użytkownik Zbigniew napisał w wiadomości
news:i0kcf1$5ue$1@inews.gazeta.pl...
> Jak myślicie, jak jest przygotowywana żywność zawierająca w dużych
> ilościach wodę? Takie jak batoniki magura lub po
> prostu woda mineralna? Onbe przecież zepsułyby się po kilku godzinach a
> jednak mogą być w opakowaniu ?
> przechowywane kilka miesięcy. Otóż, w latach siedemdziesiątych, ukazała
> się książka, która o tym mówiła. Później już nie > spotkałem się z
> publikacjami na ten temat, jakby władze nie chciały, żeby ludzie o tym
> wiedzieli. Wiele rodzajów żywności, > zawierających sporo wody jest po
> prostu, już po zapakowaniu w hermetyczne opakowanie, napromieniowana
> promieniami > gamma. Są to te same promienie które wystąpiły podczas
> wybuchu bomby atomowej w Hiroszimie. Dawki
> napromieniowania są od jednej tysiącznej do jednej dziesięciotysiącznej
> dawki śmiertelnej więc prawdopodobnie nie są
> szkodliwe ale jednak nie mówi się o tym głośno.

Weź licznik Geigera-Müllera i sprawdź.




Re: konserwacja żywności

2010-07-02 18:29:14 - Ikselka

Dnia Fri, 2 Jul 2010 11:44:59 +0200, Zbigniew napisał(a):

> Jak myślicie, jak jest przygotowywana żywność zawierająca w dużych ilościach wodę? Takie jak batoniki magura lub po prostu woda mineralna? Onbe przecież zepsułyby się po kilku godzinach a jednak mogą być w opakowaniu przechowywane kilka miesięcy. Otóż, w latach siedemdziesiątych, ukazała się książka, która o tym mówiła. Później już nie spotkałem się z publikacjami na ten temat, jakby władze nie chciały, żeby ludzie o tym wiedzieli. Wiele rodzajów żywności, zawierających sporo wody jest po prostu, już po zapakowaniu w hermetyczne opakowanie, napromieniowana promieniami gamma. Są to te same promienie które wystąpiły podczas wybuchu bomby atomowej w Hiroszimie. Dawki napromieniowania są od jednej tysiącznej do jednej dziesięciotysiącznej dawki śmiertelnej więc prawdopodobnie nie są szkodliwe ale jednak nie mówi się o tym głośno.

Na pewno sa napromieniowywane, a czym - niekoniecznie to jest ważne. Może
tylko dodawane są środki grzybobójcze czy bakteriostatyki.
Ostatnio wyjęłam z lodówki jogurt z datą ważności do poł. lutego 2010. Zero
oznak zepsucia. Czy to przemawia za tym, żeby go kupować? Nigdy więcej.




Re: konserwacja żywności

2010-07-03 10:59:49 - J-23

On 2 Lip, 18:29, Ikselka wrote:
> Dnia Fri, 2 Jul 2010 11:44:59 +0200, Zbigniew napisał(a):
>
> > Jak myślicie, jak jest przygotowywana żywność zawierająca w dużych ilościach wodę? Takie jak batoniki magura lub po prostu woda mineralna? Onbe przecież zepsułyby się po kilku godzinach a jednak mogą być w opakowaniu przechowywane kilka miesięcy. Otóż, w latach siedemdziesiątych, ukazała się książka, która o tym mówiła. Później już nie spotkałem się z publikacjami na ten temat, jakby władze nie chciały, żeby ludzie o tym wiedzieli. Wiele rodzajów żywności, zawierających sporo wody jest po prostu, już po zapakowaniu w hermetyczne opakowanie, napromieniowana promieniami gamma. Są to te same promienie które wystąpiły podczas wybuchu bomby atomowej w Hiroszimie. Dawki napromieniowania są od jednej tysiącznej do jednej dziesięciotysiącznej dawki śmiertelnej więc prawdopodobnie nie są szkodliwe ale jednak nie mówi się o tym głośno.
>
> Na pewno sa napromieniowywane, a czym - niekoniecznie to jest ważne. Może
> tylko dodawane są środki grzybobójcze czy bakteriostatyki.
> Ostatnio wyjęłam z lodówki jogurt z datą ważności do poł. lutego 2010. Zero
> oznak zepsucia. Czy to przemawia za tym, żeby go kupować? Nigdy więcej.

W tym jogurcie beztlenowce zabite przez pasteryzacje, molekuly
tluszczu rozbite przez wirowanie, a przestrzen miedzy masa a
przykrywka wypelniona azotem. To co sie ma popsuc? Zwolennikom mleka
prosto od krowy polecam zapoznanie sie z intresujaca zawartoscia
takiego produktu. Ja tez b.lubie takie mleko wprawdzie nie wszystkie
zawarte w nim czesci skladowe trawie. I jest jeden warunek, konsumpcja
odbywac sie musi kiedy siedze na sedesie, z uwagi na piorunujace
efekty hm... uboczne.

J-...



Re: konserwacja żywności

2010-07-05 00:57:50 - Zbigniew

Wilgotnych batoników magura nie da się pasteryzować w siedemdziesięciu stopniach (podobnie jak i wiele innych produktów) bo by się miazga zrobiła.



Re: konserwacja żywności

2010-07-05 09:33:20 - J-23

On 5 Lip, 00:57, Zbigniew wrote:
> Wilgotnych batoników magura nie da się pasteryzować w siedemdziesięciu stopniach (podobnie jak i wiele innych produktów) bo by się miazga zrobiła.

Szanowny panie Zbigniewie, gdyby nie ta wilgoc, to nie wiem jak my
panowie bysmy sobie poradzili z pewna kwestia, zawarta w meritum?
Powaznie, to pasteryzowane sa komponenty. Wiele z nich z zalozenia
powstaje w wysokiej temp. np: czekolada, masa slodka, ciasteczkowy lub
wafelkowy podklad.... itp. Dalej proces jest sterylny, i reszta jest
milczeniem... Hm! jasne ze nie pasteryzuje sie calego batonika.

J-...



Re: konserwacja żywności

2010-07-05 12:53:36 - Zbigniew

Żaden proces nigdy nie jest sterylny. Po zapakowaniu żywności trzeba ją wyjałowić. Podobnie soki w kartonowych pudełkach nie są pasteryzowane bo karton nie wytrzymałby moczenia w gorącej wodzie.



Re: konserwacja żywności

2010-07-05 13:22:16 - J-23

On 5 Lip, 12:53, Zbigniew wrote:
> Żaden proces nigdy nie jest sterylny. Po zapakowaniu żywności trzeba ją wyjałowić. Podobnie soki w kartonowych pudełkach nie są pasteryzowane bo karton nie wytrzymałby moczenia w gorącej wodzie.

Soki zawieraja na ogol taki poziom cukru ze nie trzeba juz ich
wyjalawiac. stad tez sa niezwykle tuczace

Ale, tu sa rozne metody konserwacji zywnosci:
pl.wikipedia.org/wiki/Konserwacja_%C5%BCywno%C5%9Bci

Jak widac nic niezwyklego. Mozna pic mleko niepasteryzowane, przy tym
smierdzace i byc moze zawierajace pradki gruzlicy. Lub przystosowane
przemyslowo, smaczne i pachnace, ktorego sklad jest dos tajemniczy. Ja
wybieram to drugie, bo pierwsze wywoluje odruch obrzydzenia.

Poniewaz nie mam juz nic wiecej do dodania, proponuje EOT

J-...



Re: konserwacja żywności

2010-07-05 13:35:11 - Panslavista

J-23 wrote in message
news:4fd3526f-a4df-44f7-8938-6e1c3571fc9c@5g2000yqz.googlegroups.com...

Jak widac nic niezwyklego. Mozna pic mleko niepasteryzowane, przy tym
smierdzace i byc moze zawierajace pradki gruzlicy. Lub przystosowane
przemyslowo, smaczne i pachnace, ktorego sklad jest dos tajemniczy. Ja
wybieram to drugie, bo pierwsze wywoluje odruch obrzydzenia.

Jak widać to pierwsze nie ma adnotacji o kosherności.





Re: konserwacja żywności

2010-07-09 21:31:39 - lemonka

Użytkownik Zbigniew napisał w wiadomości
news:i0sdjh$rqq$1@inews.gazeta.pl...
> Żaden proces nigdy nie jest sterylny.

Jest. Jeśli się odbywa w sterylnych przewodach, bez dostępu z zewnątrz. Albo
w kontrolowanej atmosferze z filtrem antybakteryjnym.

> Po zapakowaniu żywności trzeba ją wyjałowić.

Można sterylizować po zapakowaniu, można przed i pakować w sterylne
opakowania.

>Podobnie soki w kartonowych pudełkach nie są pasteryzowane bo karton nie
> >wytrzymałby moczenia w gorącej wodzie.

Dlatego soki pasteryzuje się przed rozlaniem i rozlewa w sterylne kartony.




Re: konserwacja żywności

2010-07-09 21:26:38 - lemonka

Użytkownik J-23 napisał w wiadomości
news:1b1e7488-5bdb-4396-88d7-26b0aa19eb14@k39g2000yqb.googlegroups.com...

> W tym jogurcie beztlenowce zabite przez pasteryzacje, molekuly
> tluszczu rozbite przez wirowanie,

Należy ci się Nobel. Za odkrycie sposobu rozbijania molekuł za pomocą
Cudownej Wirówki... Opublikujesz parametry procesu? Mogę poczekać na
opatentowanie!




Re: konserwacja żywności

2010-07-03 14:39:54 - kogutek

> Jak myślicie, jak jest przygotowywana żywność zawierająca w dużych ilościach
wodę? Takie jak batoniki magura lub po prostu woda mineralna? Onbe przecież
zepsułyby się po kilku godzinach a jednak mogą być w opakowaniu przechowywane
kilka miesięcy. Otóż, w latach siedemdziesiątych, ukazała się książka, która o
tym mówiła. Później już nie spotkałem się z publikacjami na ten temat, jakby
władze nie chciały, żeby ludzie o tym wiedzieli. Wiele rodzajów żywności,
zawierających sporo wody jest po prostu, już po zapakowaniu w hermetyczne
opakowanie, napromieniowana promieniami gamma. Są to te same promienie które
wystąpiły podczas wybuchu bomby atomowej w Hiroszimie. Dawki napromieniowania są
od jednej tysiącznej do jednej dziesięciotysiącznej dawki śmiertelnej więc
prawdopodobnie nie są szkodliwe ale jednak nie mówi się o tym głośno.

Poruszyłeś ważny temat. Przypadkowo trafiłem na stronę łódzkiej coca cośtam.
Mają w ofercie Kroplę Beskidu. Odkąd żyję w Łodzi to zawsze mi się wydawało że
Góry są daleko. Nie sądzę żeby rurociąg wybudowali. Woda, skąd by nie brali, ma
długi okres przydatności do spożycia. Niby piszą ze po otworzeniu opakowania
trzeba w jakimś czasie zużyć. Dla mnie ich woda to lipa na kółkach. Najmniejsze
zło polega na tym że jest to naturalna łódzka woda wodociągowa trochę
uzdatniona. Przez przypadek w Łodzi jest jedna z najlepszych w Polsce woda
wodociągowa. Niejedna sprzedawana w sklepach jest od niej dużo gorsza. Czasy
zrobiły się takie ze największym problemem producentów żywności jest to żeby
konsument nie dostał sraczki. Konserwują wszystko. Kiedyś czytałem raport
któregoś z sanepidów. Stwierdzili przekroczenia konserwantów w przetworach
mięsnych od 10 do 100 razy. Nie sądzę żeby w innej żywności było ich mniej.
Nazywam to nowym beznakładowym holokaustem. Po co rozstrzeliwania, obozy
koncentracyjne. Wystarczy zrobić liberalne przepisy dotyczące żywności i nie
pilnować ich przestrzegania. W hurtowni zaopatrującej zakłady przetwarzające
mięso kupuję siatki, flaki itp. Z ciekawości zapoznałem się z ich pozostałą
ofertą. Mają coś zapakowane w paczki z napisami: kiełbasa zwyczajna, kiełbasa
wiejska, pasztet mazowiecki, pasztet z drobiu itp. Naiwnie wykombinowałem sobie
że w środku jest zestaw przypraw. Bardzo by mi to ułatwiło pracę bo bym nie
musiał ciągle kupować przypraw i ich potem odważać. W środku opakowania jest
biały proszek. Sprzedawca śmiał się że jak przerobić z olejem na papkę tekturę
falistą i dodać tego z torebki to wyjdzie na przykład pasztet mazowiecki. Od
ponad roku nie zjadłem żadnej wysoko przetworzonej żywności ze sklepu. W ramach
hobby kiełbasy, pasztety itd. robię sam. Przez ponad rok schudłem 15 kilo
chociaż w przeliczeniu na czyste mięso jem go więcej. Pod względem fizycznym
czuję się doskonale. Zaraziłem moim hobby, nie było to trudne, kilku znajomych.
Każdy robi to co może zrobić. Wymieniamy się jedzeniem. Brzmi to jak fikcja że w
XXI wieku są ludzie którzy żeby biologicznie przeżyć wymieniają się żywnością.
Ostatnio ktoś opanowuje robienie masła. Przedstawił próbki i doszliśmy do
wniosku że jeszcze musi popracować. Za jakieś dwa tygodnie będziemy mięli własne
masło.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: niusy.onet.pl



Re: konserwacja żywności

2010-07-04 10:57:21 - Ikselka

Dnia Sat, 03 Jul 2010 14:39:54 +0200, kogutek napisał(a):

> Za jakieś dwa tygodnie będziemy mięli własne
> masło.

A skąd dobra śmietana? - bo z tej sklepowej masła nie zrobisz, bo
homogenizowana.




Re: konserwacja żywności

2010-07-04 11:13:07 - Panslavista


Ikselka wrote in message
news:xg1pthqwafm2$.146k96yfurdis$.dlg@40tude.net...
> Dnia Sat, 03 Jul 2010 14:39:54 +0200, kogutek napisał(a):
>
>> Za jakieś dwa tygodnie będziemy mięli własne
>> masło.
>
> A skąd dobra śmietana? - bo z tej sklepowej masła nie zrobisz, bo
> homogenizowana.

Trzeba zakwasić i schłodzić. Moja maszynka skutecznie wydusi z niej masło. A
wcześniej z mleka wodę...





Re: konserwacja żywności

2010-07-09 21:39:56 - lemonka

Użytkownik Zbigniew napisał w wiadomości
news:i0kcf1$5ue$1@inews.gazeta.pl...
> Wiele rodzajów żywności, zawierających sporo wody jest po prostu, już po
> zapakowaniu w hermetyczne opakowanie, napromieniowana promieniami gamma.
> Są to te same promienie które wystąpiły podczas wybuchu bomby atomowej w
> Hiroszimie. Dawki napromieniowania są od jednej tysiącznej do jednej
> dziesięciotysiącznej dawki śmiertelnej więc prawdopodobnie nie są
> szkodliwe ale jednak nie mówi się o tym głośno.


Jesteś pewien, że wodę mineralną wartą 0,65-2,80zł brutto za półtora litra
warto w ten sposób konserwować? Masz cień wrażenia, że to by się mogło komuś
opłacać ekonomicznie (pomijam nazistów oczywiście)?
W latach siedemdziesiątych mnóstwo było publikacji o podobnym wyrazie jak
ta, która wpadła ci w ręce. Wiele z takich publikacji opisywało szatański
koncern P&G a obecnie narzędziem podobnego typu mają być leki homeopatyczne,
których moc ma być kodowana podczas produkcji przez 666 potrząśnięć fiolką i
tajemnicze zaklęcia szeptane przez potrząsających pojedynczymi fiolkami
pracowników. Ot, bajki dla dużych dzieci, które są nowoczesne i w bajki nie
wierzą, ale na wózku dziecinnym zawiązują czerwoną kokardkę. Od uroku
chroniącą.




Re: konserwacja żywności

2010-07-04 11:49:22 - kogutek

>
> Ikselka wrote in message
> news:xg1pthqwafm2$.146k96yfurdis$.dlg@40tude.net...
> > Dnia Sat, 03 Jul 2010 14:39:54 +0200, kogutek napisał(a):
> >
> >> Za jakieś dwa tygodnie będziemy mięli własne
> >> masło.
> >
> > A skąd dobra śmietana? - bo z tej sklepowej masła nie zrobisz, bo
> > homogenizowana.
>
> Trzeba zakwasić i schłodzić. Moja maszynka skutecznie wydusi z niej masło. A
> wcześniej z mleka wodę...
>
>
Jaka maszynka?

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: niusy.onet.pl



Re: konserwacja żywności

2010-07-04 12:32:44 - Panslavista


kogutek wrote in message
news:47f6.000000f4.4c305922@newsgate.onet.pl...
>>
>> Ikselka wrote in message
>> news:xg1pthqwafm2$.146k96yfurdis$.dlg@40tude.net...
>> > Dnia Sat, 03 Jul 2010 14:39:54 +0200, kogutek napisał(a):
>> >
>> >> Za jakieś dwa tygodnie będziemy mięli własne
>> >> masło.
>> >
>> > A skąd dobra śmietana? - bo z tej sklepowej masła nie zrobisz, bo
>> > homogenizowana.
>>
>> Trzeba zakwasić i schłodzić. Moja maszynka skutecznie wydusi z niej
>> masło. A
>> wcześniej z mleka wodę...
>>
>>
> Jaka maszynka?

CM 50





Tylko na WirtualneMedia.pl

Zaloguj się

Logowanie

Nie masz konta?                Zarejestruj się!

Nie pamiętasz hasła?       Odzyskaj hasło!

Galeria

PR NEWS