Kompot z rabarbaru.

Ikselka Data ostatniej zmiany: 2010-05-21 21:03:12

Kompot z rabarbaru.

2010-05-11 21:11:47 - Ikselka

Co do niego dodajecie dla wzbogacenia aromatu? Tj cynamon, goździki,
cytrynę ze skórką itp? Z samego rabarbaru kompot jest raczej mdły, wiec ja
dodaję cytrynę ze skórą - oczywiście do gotowania razem z rabarbarem, tyle
że wrzucam pod koniec. I dwa goździki - nie więcej. Inne warianty?




Re: Kompot z rabarbaru.

2010-05-11 21:30:25 - Paulinka

Ikselka pisze:
> Co do niego dodajecie dla wzbogacenia aromatu? Tj cynamon, goździki,
> cytrynę ze skórką itp? Z samego rabarbaru kompot jest raczej mdły, wiec ja
> dodaję cytrynę ze skórą - oczywiście do gotowania razem z rabarbarem, tyle
> że wrzucam pod koniec. I dwa goździki - nie więcej. Inne warianty?

Woda, rabarbar i cukier. W Twojej wersji to kompot jabłkowy z rabarbaru.
Wiesz flaki można też zrobić z boczniaków...


--

Paulinka



Re: Kompot z rabarbaru.

2010-05-11 23:59:07 - Ikselka

Dnia Tue, 11 May 2010 21:30:25 +0200, Paulinka napisał(a):

> Ikselka pisze:
>> Co do niego dodajecie dla wzbogacenia aromatu? Tj cynamon, goździki,
>> cytrynę ze skórką itp? Z samego rabarbaru kompot jest raczej mdły, wiec ja
>> dodaję cytrynę ze skórą - oczywiście do gotowania razem z rabarbarem, tyle
>> że wrzucam pod koniec. I dwa goździki - nie więcej. Inne warianty?
>
> Woda, rabarbar i cukier. W Twojej wersji to kompot jabłkowy z rabarbaru.
> Wiesz flaki można też zrobić z boczniaków...

Gdzie Ty tam widzisz jabłka?




Re: Kompot z rabarbaru.

2010-05-12 00:00:29 - Paulinka

Ikselka pisze:
> Dnia Tue, 11 May 2010 21:30:25 +0200, Paulinka napisał(a):
>
>> Ikselka pisze:
>>> Co do niego dodajecie dla wzbogacenia aromatu? Tj cynamon, goździki,
>>> cytrynę ze skórką itp? Z samego rabarbaru kompot jest raczej mdły, wiec ja
>>> dodaję cytrynę ze skórą - oczywiście do gotowania razem z rabarbarem, tyle
>>> że wrzucam pod koniec. I dwa goździki - nie więcej. Inne warianty?
>> Woda, rabarbar i cukier. W Twojej wersji to kompot jabłkowy z rabarbaru.
>> Wiesz flaki można też zrobić z boczniaków...
>
> Gdzie Ty tam widzisz jabłka?

Jabłka plus goździki to taki standard.


--

Paulinka



Re: Kompot z rabarbaru.

2010-05-12 00:08:14 - Ikselka

Dnia Wed, 12 May 2010 00:00:29 +0200, Paulinka napisał(a):

> Ikselka pisze:
>> Dnia Tue, 11 May 2010 21:30:25 +0200, Paulinka napisał(a):
>>
>>> Ikselka pisze:
>>>> Co do niego dodajecie dla wzbogacenia aromatu? Tj cynamon, goździki,
>>>> cytrynę ze skórką itp? Z samego rabarbaru kompot jest raczej mdły, wiec ja
>>>> dodaję cytrynę ze skórą - oczywiście do gotowania razem z rabarbarem, tyle
>>>> że wrzucam pod koniec. I dwa goździki - nie więcej. Inne warianty?
>>> Woda, rabarbar i cukier. W Twojej wersji to kompot jabłkowy z rabarbaru.
>>> Wiesz flaki można też zrobić z boczniaków...
>>
>> Gdzie Ty tam widzisz jabłka?
>
> Jabłka plus goździki to taki standard.

Goździki i śliwki to u mnie standard.




Re: Kompot z rabarbaru.

2010-05-12 00:09:24 - Panslavista

Ikselka wrote:

> Dnia Wed, 12 May 2010 00:00:29 +0200, Paulinka napisał(a):
>
>> Ikselka pisze:
>>> Dnia Tue, 11 May 2010 21:30:25 +0200, Paulinka napisał(a):
>>>
>>>> Ikselka pisze:
>>>>> Co do niego dodajecie dla wzbogacenia aromatu? Tj cynamon, goździki,
>>>>> cytrynę ze skórką itp? Z samego rabarbaru kompot jest raczej mdły,
>>>>> wiec ja dodaję cytrynę ze skórą - oczywiście do gotowania razem z
>>>>> rabarbarem, tyle że wrzucam pod koniec. I dwa goździki - nie więcej.
>>>>> Inne warianty?
>>>> Woda, rabarbar i cukier. W Twojej wersji to kompot jabłkowy z
>>>> rabarbaru. Wiesz flaki można też zrobić z boczniaków...
>>>
>>> Gdzie Ty tam widzisz jabłka?
>>
>> Jabłka plus goździki to taki standard.
>
> Goździki i śliwki to u mnie standard.

Cynamon! W kawałku a do ciast i placków mielony (dużo).



Re: Kompot z rabarbaru.

2010-05-11 21:33:23 - czeremcha

On 11 Maj, 20:11, Ikselka wrote:
> Co do niego dodajecie dla wzbogacenia aromatu?

Wanilia pasowałaby. I truskawki ;-)

Ania



Re: Kompot z rabarbaru.

2010-05-11 21:38:10 - Paulinka

czeremcha pisze:
> On 11 Maj, 20:11, Ikselka wrote:
>> Co do niego dodajecie dla wzbogacenia aromatu?
>
> Wanilia pasowałaby. I truskawki ;-)

Wiśnie, papierówki, maliny. Tylko to miał być kompot z rabarbaru.

--

Paulinka



Re: Kompot z rabarbaru.

2010-05-11 22:58:53 - czeremcha

On 11 Maj, 20:38, Paulinka wrote:

> Tylko to miał być kompot z rabarbaru.

Wzbogacony. Więc wzbogacam.

Wczoraj mąż zrobił właśnie rabarbarowo - truskawkowy.

Ania



Re: Kompot z rabarbaru.

2010-05-11 23:06:56 - Paulinka

czeremcha pisze:
> On 11 Maj, 20:38, Paulinka wrote:
>
>> Tylko to miał być kompot z rabarbaru.
>
> Wzbogacony. Więc wzbogacam.
>
> Wczoraj mąż zrobił właśnie rabarbarowo - truskawkowy.


Aniu może ja jestem z innego świata, ale rabarbar i truskawki to nieco
inny okres wegetacji.

--

Paulinka



Re: Kompot z rabarbaru.

2010-05-11 23:47:21 - medea

Paulinka pisze:

> Aniu może ja jestem z innego świata, ale rabarbar i truskawki to nieco
> inny okres wegetacji.

Może to faktycznie dziwne, ale rabarbar i truskawki to dość częste
połączenie, np. w jogurtach. Rabarbar chyba na przełomie maja i czerwca
można jeszcze kupić?

Ewa



Re: Kompot z rabarbaru.

2010-05-11 23:57:58 - Paulinka

medea pisze:
> Paulinka pisze:
>
>> Aniu może ja jestem z innego świata, ale rabarbar i truskawki to nieco
>> inny okres wegetacji.
>
> Może to faktycznie dziwne, ale rabarbar i truskawki to dość częste
> połączenie, np. w jogurtach. Rabarbar chyba na przełomie maja i czerwca
> można jeszcze kupić?

Kupić to możemy i kapustę młodą, a u żadnego rolnika jeszcze nie wyrosła
bez szklarni. Generalnie nowalijki, rabarbar i inne duperele to wytwór
szklarniowy i pescytydowy.

Paulinka



Re: Kompot z rabarbaru.

2010-05-12 00:07:29 - Ikselka

Dnia Tue, 11 May 2010 23:57:58 +0200, Paulinka napisał(a):

> medea pisze:
>> Paulinka pisze:
>>
>>> Aniu może ja jestem z innego świata, ale rabarbar i truskawki to nieco
>>> inny okres wegetacji.
>>
>> Może to faktycznie dziwne, ale rabarbar i truskawki to dość częste
>> połączenie, np. w jogurtach. Rabarbar chyba na przełomie maja i czerwca
>> można jeszcze kupić?
>
> Kupić to możemy i kapustę młodą, a u żadnego rolnika jeszcze nie wyrosła
> bez szklarni. Generalnie nowalijki, rabarbar i inne duperele to wytwór
> szklarniowy i pescytydowy.
>
> Paulinka

O przepraszam, u mnie rabarbar właśnie oszalał w ogródku :-)




Re: Kompot z rabarbaru.

2010-05-17 08:44:35 - Beata Mateuszczyk

Paulinka pisze:

> Kupić to możemy i kapustę młodą, a u żadnego rolnika jeszcze nie wyrosła
> bez szklarni. Generalnie nowalijki, rabarbar i inne duperele to wytwór
> szklarniowy i pescytydowy.

Co do pestycydów to nie wiem. Ale zapewniam Cię, że żaden rabarbar
sprzedawany teraz w Polsce, ze szklarni nie pochodzi. Rabarbar zbiera
się z gruntu właśnie pod koniec kwietnia i w maju.

Pozdrawiam
Bea





Re: Kompot z rabarbaru.

2010-05-17 14:25:36 - Ikselka

Dnia Mon, 17 May 2010 08:44:35 +0200, Beata Mateuszczyk napisał(a):

> Paulinka pisze:
>
>> Kupić to możemy i kapustę młodą, a u żadnego rolnika jeszcze nie wyrosła
>> bez szklarni. Generalnie nowalijki, rabarbar i inne duperele to wytwór
>> szklarniowy i pescytydowy.
>
> Co do pestycydów to nie wiem. Ale zapewniam Cię, że żaden rabarbar
> sprzedawany teraz w Polsce, ze szklarni nie pochodzi. Rabarbar zbiera
> się z gruntu właśnie pod koniec kwietnia i w maju.
>

U mnie nawet już zakwitł, używam go od kwietnia, zero chemii, rośnie na
oborniku i kompoście. No ale skąd Paulinka ma o takich rzeczach wiedzieć,
ona woli deprecjonować czyjąś prawdomówność :-)




Re: Kompot z rabarbaru.

2010-05-17 17:35:36 - Ikselka

Dnia Mon, 17 May 2010 14:25:36 +0200, Ikselka napisał(a):

> Dnia Mon, 17 May 2010 08:44:35 +0200, Beata Mateuszczyk napisał(a):
>
>> Paulinka pisze:
>>
>>> Kupić to możemy i kapustę młodą, a u żadnego rolnika jeszcze nie wyrosła
>>> bez szklarni. Generalnie nowalijki, rabarbar i inne duperele to wytwór
>>> szklarniowy i pescytydowy.
>>
>> Co do pestycydów to nie wiem. Ale zapewniam Cię, że żaden rabarbar
>> sprzedawany teraz w Polsce, ze szklarni nie pochodzi. Rabarbar zbiera
>> się z gruntu właśnie pod koniec kwietnia i w maju.
>>
>
> U mnie nawet już zakwitł, używam go od kwietnia, zero chemii, rośnie na
> oborniku i kompoście. No ale skąd Paulinka ma o takich rzeczach wiedzieć,
> ona woli deprecjonować czyjąś prawdomówność :-)

I się dziwię, ze nie zauważyła nigdy, podróżując po Polsce, plonujących
rabarbarowych pól w kwietniu i maju. Bez folii.




Re: Kompot z rabarbaru.

2010-05-12 00:00:44 - Ikselka

Dnia Tue, 11 May 2010 23:06:56 +0200, Paulinka napisał(a):

> czeremcha pisze:
>> On 11 Maj, 20:38, Paulinka wrote:
>>
>>> Tylko to miał być kompot z rabarbaru.
>>
>> Wzbogacony. Więc wzbogacam.
>>
>> Wczoraj mąż zrobił właśnie rabarbarowo - truskawkowy.
>
>
> Aniu może ja jestem z innego świata, ale rabarbar i truskawki to nieco
> inny okres wegetacji.

Mrożony rabarbar i świeże truskawki lub odwrotnie - jest to możliwe
przecież w epoce elektryczności :-)




Re: Kompot z rabarbaru.

2010-05-12 00:17:47 - Paulinka

Ikselka pisze:
> Dnia Tue, 11 May 2010 23:06:56 +0200, Paulinka napisał(a):
>
>> czeremcha pisze:
>>> On 11 Maj, 20:38, Paulinka wrote:
>>>
>>>> Tylko to miał być kompot z rabarbaru.
>>> Wzbogacony. Więc wzbogacam.
>>>
>>> Wczoraj mąż zrobił właśnie rabarbarowo - truskawkowy.
>>
>> Aniu może ja jestem z innego świata, ale rabarbar i truskawki to nieco
>> inny okres wegetacji.
>
> Mrożony rabarbar i świeże truskawki lub odwrotnie - jest to możliwe
> przecież w epoce elektryczności :-)

To się lekko nie wstrzeliłaś z klimatem. Teraz to wystrzela na 2 cm
rzodkiewka... A jak ci rabarbar rośnie to pewnie wprost proporcjonalnie
do ego...


--

Paulinka



Re: Kompot z rabarbaru.

2010-05-12 00:45:31 - Ikselka

Dnia Wed, 12 May 2010 00:17:47 +0200, Paulinka napisał(a):

> Ikselka pisze:
>> Dnia Tue, 11 May 2010 23:06:56 +0200, Paulinka napisał(a):
>>
>>> czeremcha pisze:
>>>> On 11 Maj, 20:38, Paulinka wrote:
>>>>
>>>>> Tylko to miał być kompot z rabarbaru.
>>>> Wzbogacony. Więc wzbogacam.
>>>>
>>>> Wczoraj mąż zrobił właśnie rabarbarowo - truskawkowy.
>>>
>>> Aniu może ja jestem z innego świata, ale rabarbar i truskawki to nieco
>>> inny okres wegetacji.
>>
>> Mrożony rabarbar i świeże truskawki lub odwrotnie - jest to możliwe
>> przecież w epoce elektryczności :-)
>
> To się lekko nie wstrzeliłaś z klimatem. Teraz to wystrzela na 2 cm
> rzodkiewka... A jak ci rabarbar rośnie to pewnie wprost proporcjonalnie
> do ego...

OK, jutro fotkę zrobię może, to zobaczysz moje EGO :-)



Re: Kompot z rabarbaru.

2010-05-12 10:49:01 - czeremcha

On 11 Maj, 22:06, Paulinka wrote:

> Aniu może ja jestem z innego świata, ale rabarbar i truskawki to nieco
> inny okres wegetacji.

To ja jestem w innym świecie - tutaj truskawki można kupić praktycznie
przez cały rok. A np. lokalne ziemniaki z pierwszych zbiorów pojawiają
się w lutym.

Tak więc - w kompocie są i truskawki, i rabarbar.

Ania



Re: Kompot z rabarbaru.

2010-05-12 00:00:02 - Ikselka

Dnia Tue, 11 May 2010 13:58:53 -0700 (PDT), czeremcha napisał(a):

> Wzbogacony. Więc wzbogacam.

Miało być tylko wzbogacenie aromatu ;-)




Re: Kompot z rabarbaru.

2010-05-12 00:02:10 - Panslavista

Paulinka wrote:

> medea pisze:
>> Paulinka pisze:
>>
>>> Aniu może ja jestem z innego świata, ale rabarbar i truskawki to nieco
>>> inny okres wegetacji.
>>
>> Może to faktycznie dziwne, ale rabarbar i truskawki to dość częste
>> połączenie, np. w jogurtach. Rabarbar chyba na przełomie maja i czerwca
>> można jeszcze kupić?
>
> Kupić to możemy i kapustę młodą, a u żadnego rolnika jeszcze nie wyrosła
> bez szklarni. Generalnie nowalijki, rabarbar i inne duperele to wytwór
> szklarniowy i pescytydowy.
>
> Paulinka

Można całe lato z własnej działki. Można z agrestem.




Re: Kompot z rabarbaru.

2010-05-12 00:08:47 - Ikselka

Dnia Wed, 12 May 2010 00:02:10 +0200, Panslavista napisał(a):

> Paulinka wrote:
>
>> medea pisze:
>>> Paulinka pisze:
>>>
>>>> Aniu może ja jestem z innego świata, ale rabarbar i truskawki to nieco
>>>> inny okres wegetacji.
>>>
>>> Może to faktycznie dziwne, ale rabarbar i truskawki to dość częste
>>> połączenie, np. w jogurtach. Rabarbar chyba na przełomie maja i czerwca
>>> można jeszcze kupić?
>>
>> Kupić to możemy i kapustę młodą, a u żadnego rolnika jeszcze nie wyrosła
>> bez szklarni. Generalnie nowalijki, rabarbar i inne duperele to wytwór
>> szklarniowy i pescytydowy.
>>
>> Paulinka
>
> Można całe lato z własnej działki. Można z agrestem.

Mrożonym :-)


PS. Też mam, mam, a jak :-)




Re: Kompot z rabarbaru.

2010-05-12 00:08:02 - Panslavista

Ikselka wrote:

> Dnia Wed, 12 May 2010 00:02:10 +0200, Panslavista napisał(a):
>
>> Paulinka wrote:
>>
>>> medea pisze:
>>>> Paulinka pisze:
>>>>
>>>>> Aniu może ja jestem z innego świata, ale rabarbar i truskawki to nieco
>>>>> inny okres wegetacji.
>>>>
>>>> Może to faktycznie dziwne, ale rabarbar i truskawki to dość częste
>>>> połączenie, np. w jogurtach. Rabarbar chyba na przełomie maja i czerwca
>>>> można jeszcze kupić?
>>>
>>> Kupić to możemy i kapustę młodą, a u żadnego rolnika jeszcze nie wyrosła
>>> bez szklarni. Generalnie nowalijki, rabarbar i inne duperele to wytwór
>>> szklarniowy i pescytydowy.
>>>
>>> Paulinka
>>
>> Można całe lato z własnej działki. Można z agrestem.
>
> Mrożonym :-)
>
>
> PS. Też mam, mam, a jak :-)

Więc nie tylko mrożonym.



Re: Kompot z rabarbaru.

2010-05-12 00:07:05 - Panslavista

Ikselka wrote:

> Dnia Tue, 11 May 2010 23:06:56 +0200, Paulinka napisał(a):
>
>> czeremcha pisze:
>>> On 11 Maj, 20:38, Paulinka wrote:
>>>
>>>> Tylko to miał być kompot z rabarbaru.
>>>
>>> Wzbogacony. Więc wzbogacam.
>>>
>>> Wczoraj mąż zrobił właśnie rabarbarowo - truskawkowy.
>>
>>
>> Aniu może ja jestem z innego świata, ale rabarbar i truskawki to nieco
>> inny okres wegetacji.
>
> Mrożony rabarbar i świeże truskawki lub odwrotnie - jest to możliwe
> przecież w epoce elektryczności :-)

Śmieszne - całe lato mieliśmy. Inne zastosowania - ciasto, pierogi,
naleśniki, Knedle (gotowane ziemniaki) z rabarbarem (tak jak z śliwkami).



Re: Kompot z rabarbaru.

2010-05-12 00:43:46 - Ikselka

Dnia Wed, 12 May 2010 00:07:05 +0200, Panslavista napisał(a):

> Ikselka wrote:
>
>> Dnia Tue, 11 May 2010 23:06:56 +0200, Paulinka napisał(a):
>>
>>> czeremcha pisze:
>>>> On 11 Maj, 20:38, Paulinka wrote:
>>>>
>>>>> Tylko to miał być kompot z rabarbaru.
>>>>
>>>> Wzbogacony. Więc wzbogacam.
>>>>
>>>> Wczoraj mąż zrobił właśnie rabarbarowo - truskawkowy.
>>>
>>>
>>> Aniu może ja jestem z innego świata, ale rabarbar i truskawki to nieco
>>> inny okres wegetacji.
>>
>> Mrożony rabarbar i świeże truskawki lub odwrotnie - jest to możliwe
>> przecież w epoce elektryczności :-)
>
> Śmieszne - całe lato mieliśmy. Inne zastosowania - ciasto, pierogi,
> naleśniki, Knedle (gotowane ziemniaki) z rabarbarem (tak jak z śliwkami).

Wiem, wiem :-)



Re: Kompot z rabarbaru.

2010-05-11 23:59:38 - Ikselka

Dnia Tue, 11 May 2010 12:33:23 -0700 (PDT), czeremcha napisał(a):

> On 11 Maj, 20:11, Ikselka wrote:
>> Co do niego dodajecie dla wzbogacenia aromatu?
>
> Wanilia pasowałaby. I truskawki ;-)
>
> Ania

Hmmm.... ale to już nie będzie rabarbarowy kompot ;-)




Re: Kompot z rabarbaru.

2010-05-11 23:21:03 - Panslavista

Ikselka wrote:

> Co do niego dodajecie dla wzbogacenia aromatu? Tj cynamon, goździki,
> cytrynę ze skórką itp? Z samego rabarbaru kompot jest raczej mdły, wiec ja
> dodaję cytrynę ze skórą - oczywiście do gotowania razem z rabarbarem, tyle
> że wrzucam pod koniec. I dwa goździki - nie więcej. Inne warianty?

Kawałek cynamonu i gożdziki - mało...



Re: Kompot z rabarbaru.

2010-05-15 04:46:46 - J-23

On 11 Maj, 21:11, Ikselka wrote:
> Co do niego dodajecie dla wzbogacenia aromatu? Tj cynamon, goździki,
> cytrynę ze skórką itp? Z samego rabarbaru kompot jest raczej mdły, wiec ja
> dodaję cytrynę ze skórą - oczywiście do gotowania razem z rabarbarem, tyle
> że wrzucam pod koniec. I dwa goździki - nie więcej. Inne warianty?

jest niezdrowy. zawiera znaczaca ilosc kwasu szczawiowego przez co
usuwa z organizmu wapn i tworzy trudno rozpuszczalny szczawian
wapnia, ktory moze odkladac sie jako kamienie nerkowe.



Re: Kompot z rabarbaru.

2010-05-15 05:52:38 - Dariusz K. Ładziak

Użytkownik J-23 napisał:
> jest niezdrowy. zawiera znaczaca ilosc kwasu szczawiowego przez co
> usuwa z organizmu wapn i tworzy trudno rozpuszczalny szczawian
> wapnia, ktory moze odkladac sie jako kamienie nerkowe.

Żeby tak trudno rozpuszczalny jak fosforany (pijcie Coca Colę!) to pół
biedy - upośledziłby tylko wchłanianie wapnia, zabrał tyle ile się da i
drugą stroną w postaci osadów wyszedł. Ale cholerstwo rozpuszczalne jest
choć słabo - i w różne dziwne miejsca organizmu dociera dopiero tam
(nerki, stawy...) krystalizując!

--
Darek





Re: Kompot z rabarbaru.

2010-05-16 18:30:50 - Feahisim

Użytkownik Dariusz K. Ładziak napisał w
wiadomości grup dyskusyjnych:4bee1a6e$0$19160$65785112@news.neostrada.pl...
> Użytkownik J-23 napisał:
>> jest niezdrowy. zawiera znaczaca ilosc kwasu szczawiowego przez co
>> usuwa z organizmu wapn i tworzy trudno rozpuszczalny szczawian
>> wapnia, ktory moze odkladac sie jako kamienie nerkowe.
>
> Żeby tak trudno rozpuszczalny jak fosforany (pijcie Coca Colę!) to pół
> biedy - upośledziłby tylko wchłanianie wapnia, zabrał tyle ile się da i
> drugą stroną w postaci osadów wyszedł. Ale cholerstwo rozpuszczalne jest
> choć słabo - i w różne dziwne miejsca organizmu dociera dopiero tam
> (nerki, stawy...) krystalizując!


Ale mi osobiście rabarbar bardzo smakuje; nawet taki surowy prosto z działki
(nawet skórkę nie zawsze obiorę).
Czy odzwyczaić się od tego całkowicie czy też są jakieś niewielkie ilości,
konsumowane z rzadka (ciasto, kompot) w miarę bezpiecznie przechodzące przez
organizm?

Feah




Re: Kompot z rabarbaru.

2010-05-15 18:19:00 - Ikselka

Dnia Fri, 14 May 2010 19:46:46 -0700 (PDT), J-23 napisał(a):

> On 11 Maj, 21:11, Ikselka wrote:
>> Co do niego dodajecie dla wzbogacenia aromatu? Tj cynamon, goździki,
>> cytrynę ze skórką itp? Z samego rabarbaru kompot jest raczej mdły, wiec ja
>> dodaję cytrynę ze skórą - oczywiście do gotowania razem z rabarbarem, tyle
>> że wrzucam pod koniec. I dwa goździki - nie więcej. Inne warianty?
>
> jest niezdrowy. zawiera znaczaca ilosc kwasu szczawiowego przez co
> usuwa z organizmu wapn i tworzy trudno rozpuszczalny szczawian
> wapnia, ktory moze odkladac sie jako kamienie nerkowe.

Toteż pije się go hektolitrami, jak wiadomo, i to przez cały rok.
:-)




Re: Kompot z rabarbaru.

2010-05-15 23:22:30 - Ikselka

Dnia Sat, 15 May 2010 18:19:00 +0200, Ikselka napisał(a):

> Dnia Fri, 14 May 2010 19:46:46 -0700 (PDT), J-23 napisał(a):
>
>> On 11 Maj, 21:11, Ikselka wrote:
>>> Co do niego dodajecie dla wzbogacenia aromatu? Tj cynamon, goździki,
>>> cytrynę ze skórką itp? Z samego rabarbaru kompot jest raczej mdły, wiec ja
>>> dodaję cytrynę ze skórą - oczywiście do gotowania razem z rabarbarem, tyle
>>> że wrzucam pod koniec. I dwa goździki - nie więcej. Inne warianty?
>>
>> jest niezdrowy. zawiera znaczaca ilosc kwasu szczawiowego przez co
>> usuwa z organizmu wapn i tworzy trudno rozpuszczalny szczawian
>> wapnia, ktory moze odkladac sie jako kamienie nerkowe.
>
> Toteż pije się go hektolitrami, jak wiadomo, i to przez cały rok.
> :-)

A jutro jeszcze i placek z rabarbarem upiekę - to dopiero będą skały w
nerkach!
;-PPP




Re: Kompot z rabarbaru.

2010-05-21 21:03:12 - Stokrotka

I na migreny niezdrowy.

Ale bez pszesady, raz na jakiś czas, zwłaszcza wiosną,
kiedy trudno o w miarę naturalne (= mało nawożone)
ważywa i owoce, jest pyszny.


--
Nie jestem medykiem. (tekst w nowej ortografi: ó->u, ch->h, rz->ż lub
sz, -ii -> -i)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. reforma.ortografi.w.interia.pl





Tylko na WirtualneMedia.pl

Zaloguj się

Logowanie

Nie masz konta?                Zarejestruj się!

Nie pamiętasz hasła?       Odzyskaj hasło!

Galeria

PR NEWS