Jestem wstrząśnięty i nieco zakłopotany
2010-06-13 21:00:26 - turpin
Płacę dzisiaj po przeglądzie (16 tys mil, motocykl mam od zaprzeszłej
jesieni), ze zrozumiałą melancholią wręczam kartę kredytową, a tu mi mówią, że
łańcuch i zębatki wymienili mi w ramach gwarancji, na oryginalne zresztą.
Ani w Yamasze, ani w Hondzie (obydwa serwisy w Polsce) dotąd mnie to nie
spotkało...
Serwis BMW jest wszędzie niby taki, czy tylko na Wyspie?
turpin
BMW F800GS
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/
jesieni), ze zrozumiałą melancholią wręczam kartę kredytową, a tu mi mówią, że
łańcuch i zębatki wymienili mi w ramach gwarancji, na oryginalne zresztą.
Ani w Yamasze, ani w Hondzie (obydwa serwisy w Polsce) dotąd mnie to nie
spotkało...
Serwis BMW jest wszędzie niby taki, czy tylko na Wyspie?
turpin
BMW F800GS
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/
Re: Jestem wstrząśnięty i nieco zakłopotany
2010-06-13 21:30:50 - doktorski
On 13 Cze, 21:00, turpin wrote:
> Serwis BMW jest wszędzie niby taki, czy tylko na Wyspie?
Na Wyspie, w Nowej Zelandii i w Niemczech (ale nie wszystkie). U nas
wyglada to niestety inaczej.
pzdr, dr
14/525, BMW K1200S sprzedam
> Serwis BMW jest wszędzie niby taki, czy tylko na Wyspie?
Na Wyspie, w Nowej Zelandii i w Niemczech (ale nie wszystkie). U nas
wyglada to niestety inaczej.
pzdr, dr
14/525, BMW K1200S sprzedam
Re: Jestem wstrząśnięty i nieco zakłopotany
2010-06-14 01:26:11 - AL
doktorski pisze:
>> Serwis BMW jest wszędzie niby taki, czy tylko na Wyspie?
> Na Wyspie, w Nowej Zelandii i w Niemczech (ale nie wszystkie). U nas
> wyglada to niestety inaczej.
1.U nas wygląda tak samo- akcja serwisowa
2.Jak się montuje fabrycznie najtańsze łańcuchy to trzeba później
poprawiać po sobie
--
AL F650 & DRZ400E
>> Serwis BMW jest wszędzie niby taki, czy tylko na Wyspie?
> Na Wyspie, w Nowej Zelandii i w Niemczech (ale nie wszystkie). U nas
> wyglada to niestety inaczej.
1.U nas wygląda tak samo- akcja serwisowa
2.Jak się montuje fabrycznie najtańsze łańcuchy to trzeba później
poprawiać po sobie
--
AL F650 & DRZ400E
Re: Jestem wstrząśnięty i nieco zakłopotany
2010-06-14 08:30:45 - doktorski
On 14 Cze, 01:26, AL wrote:
> 1.U nas wygląda tak samo- akcja serwisowa
Testowales? Bo jak tak. Z kilkunastu akcji serwisowych dostepnych do
mojej K12 a Polsce obowiazuje tylko jedna - wymiana korka wlewu oleju.
O wymianie dyfra czy napinacza lancuszka rozrzadu u nas nikt nie
slyszal.
pzdr, dr
14/525 K12S sprzedam
> 1.U nas wygląda tak samo- akcja serwisowa
Testowales? Bo jak tak. Z kilkunastu akcji serwisowych dostepnych do
mojej K12 a Polsce obowiazuje tylko jedna - wymiana korka wlewu oleju.
O wymianie dyfra czy napinacza lancuszka rozrzadu u nas nikt nie
slyszal.
pzdr, dr
14/525 K12S sprzedam
Re: Jestem wstrzšnięty i nieco zakłopotany
2010-06-14 08:41:07 - newrom@spamcom.com
On Sun, 13 Jun 2010 23:30:45 -0700 (PDT), doktorski
wrote:
>Testowales? Bo jak tak. Z kilkunastu akcji serwisowych dostepnych do
>mojej K12 a Polsce obowiazuje tylko jedna - wymiana korka wlewu oleju.
>O wymianie dyfra czy napinacza lancuszka rozrzadu u nas nikt nie
>slyszal.
No widzisz, do nas ida najlepsze sztuki ktorych nie trzeba poprawiac.
A nie to co do jakiejs Angoli czy innej Anglii.
Przekonali mnie i moje nastepne moto to bedzie bmw!
pozdr
newrom co po takiej deklaracji raczej dlugo nie zmieni pojazdu ;>
--
DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-)
JUPPI! Admini tego foróma som wielcy!
demotivation.ru/yjmid8jxapprpic.html
>Testowales? Bo jak tak. Z kilkunastu akcji serwisowych dostepnych do
>mojej K12 a Polsce obowiazuje tylko jedna - wymiana korka wlewu oleju.
>O wymianie dyfra czy napinacza lancuszka rozrzadu u nas nikt nie
>slyszal.
No widzisz, do nas ida najlepsze sztuki ktorych nie trzeba poprawiac.
A nie to co do jakiejs Angoli czy innej Anglii.
Przekonali mnie i moje nastepne moto to bedzie bmw!
pozdr
newrom co po takiej deklaracji raczej dlugo nie zmieni pojazdu ;>
--
DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-)
JUPPI! Admini tego foróma som wielcy!
demotivation.ru/yjmid8jxapprpic.html
Re: Jestem wstrząśnięty i nieco zakłopotany
2010-06-14 00:43:55 - T.F.
turpin wrote:
>
> a tu mi mówią, że
> łańcuch i zębatki wymienili mi w ramach gwarancji, na oryginalne zresztą.
A co bylo 'nie halo' ze starym lancuchem i zebatkami.
PS:
Jeszcze chwila i beda klocki i opony wymieniali na nowe
(w ramach gwarancjii).
PPS:
A w kolejnej wersji beda zwracali (cala!!!) kase
wydana dotychczas na paliwo.
:-))
oki
juz nie bede sie znecal
--
T.F.
>
> a tu mi mówią, że
> łańcuch i zębatki wymienili mi w ramach gwarancji, na oryginalne zresztą.
A co bylo 'nie halo' ze starym lancuchem i zebatkami.
PS:
Jeszcze chwila i beda klocki i opony wymieniali na nowe
(w ramach gwarancjii).
PPS:
A w kolejnej wersji beda zwracali (cala!!!) kase
wydana dotychczas na paliwo.
:-))
oki
juz nie bede sie znecal
--
T.F.
