Witam,

Zabytkowe motocykle kupię do
remontu, kontakt na adres email w mailu.

pzdr.
odi

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/

odi wrote in message
news:jevcn3$j8g$1@inews.gazeta.pl...
> Witam,
> Zabytkowe motocykle kupię do
> remontu, kontakt na adres email w mailu.

hmmm tak z ciekawości ile warta jest WSK 125ccm (chyba z 1972r) model z
podwójną ramą ? w stanie powiedzmy do remontu (klepanie, malowanie elektryka,
silnik) miała w życiu wiele przejść jest jednak kompletna i nie tak dawno
jeszcze jeździła. I szczerze to nie wiem czy gdzieś się papiery znajdą do
niej... W sumie nie chcę jej sprzedawać ale w dobre ręce mogę oddać jak oferta
byłaby interesująca.

Pzdr
Piotrek

Użytkownik X-Man napisał w wiadomości
news:jevnve$3rl$1@inews.gazeta.pl...
> odi wrote in message
> news:jevcn3$j8g$1@inews.gazeta.pl...
>> Witam,
>> Zabytkowe motocykle kupię do
>> remontu, kontakt na adres email w mailu.
>
> hmmm tak z ciekawości ile warta jest WSK 125ccm (chyba z 1972r) model z
> podwójną ramą ? w stanie powiedzmy do remontu (klepanie, malowanie
> elektryka, silnik) miała w życiu wiele przejść jest jednak kompletna i nie
> tak dawno jeszcze jeździła. I szczerze to nie wiem czy gdzieś się papiery
> znajdą do niej... W sumie nie chcę jej sprzedawać ale w dobre ręce mogę
> oddać jak oferta byłaby interesująca.
>
> Pzdr
> Piotrek
>
>

do remontu nic nie warta jeżeli nie potrafisz go przeprowadzić. Takich
zniszczonych i skundlonych wiesiek jest cała polska. Odrestaurowana i
odmalowana to też żadna rewelacja. Byłaby coś warta gdyby była komplenta z
oryginalnym lakierem i dokumentami. Nie piszę w stanie jak z fabryki, tylko
z oryginalnym lakierem - w stanie eksploatacyjunym, najlepiej po jednym
dwóch właścicielach. Wtedy potencjalny klient jest w stanie kupic swego
rodzaju historię (opiwieść) a nie kolejny lepiej lub gorzej wypacykowany
motocykl juakich wiele

> do remontu nic nie warta jeżeli nie potrafisz go przeprowadzić. Takich
> zniszczonych i skundlonych wiesiek jest cała polska. Odrestaurowana i
> odmalowana to też żadna rewelacja. Byłaby coś warta gdyby była komplenta
> z oryginalnym lakierem i dokumentami. Nie piszę w stanie jak z fabryki,
> tylko z oryginalnym lakierem - w stanie eksploatacyjunym, najlepiej po
> jednym dwóch właścicielach. Wtedy potencjalny klient jest w stanie kupic
> swego rodzaju historię (opiwieść) a nie kolejny lepiej lub gorzej
> wypacykowany motocykl juakich wiele

To co opisałeś to byłby rarytas lub jak kto woli perełka. Niestety
takich maszyn jest bardzo mało. Jeżeli właściciel potrafiłby w sensowny
sposób udowodnić stan oraz historię takiego motocykla to cena sięgnęłaby
kilku tyś. złotych.
Ja osobiście za WSK 125, która:
- jest niekompletna
- pogięta
- nie na chodzie
- nie ma dokumentów

mógłbym ci zaproponować max 300 zł.

Ogólnie u nas rynek motocykli zabytkowych jest dość dziwny, nie mówiąc
już o przepisach, które dyskwalifikują i skazują na uśmiercenie wielu
porządnych zabytków.

MarCiNWz wrote in message
news:4f141acb$0$26710$65785112@news.neostrada.pl...
>> do remontu nic nie warta jeżeli nie potrafisz go przeprowadzić. Takich
>> zniszczonych i skundlonych wiesiek jest cała polska. Odrestaurowana i
>> odmalowana to też żadna rewelacja. Byłaby coś warta gdyby była komplenta
>> z oryginalnym lakierem i dokumentami. Nie piszę w stanie jak z fabryki,
>> tylko z oryginalnym lakierem - w stanie eksploatacyjunym, najlepiej po
>> jednym dwóch właścicielach. Wtedy potencjalny klient jest w stanie kupic
>> swego rodzaju historię (opiwieść) a nie kolejny lepiej lub gorzej
>> wypacykowany motocykl juakich wiele
> To co opisałeś to byłby rarytas lub jak kto woli perełka. Niestety takich
> maszyn jest bardzo mało. Jeżeli właściciel potrafiłby w sensowny sposób
> udowodnić stan oraz historię takiego motocykla to cena sięgnęłaby kilku tyś.
> złotych.
> Ja osobiście za WSK 125, która:
> - jest niekompletna
> - pogięta
> - nie na chodzie
> - nie ma dokumentów
> mógłbym ci zaproponować max 300 zł.

Jednym słowem niech stoi, jeść nie woła ;)

Pzdr
Piotrek

W dniu 2012-01-18 01:44, X-Man pisze:
>
> Jednym słowem niech stoi, jeść nie woła ;)
>
> Pzdr
> Piotrek

Zgadza się, z wiekiem nabierze tylko wartości. Na twoim miejscu wziąłbym
się za nią i trochę podszykował póki jeszcze części są tanie. Dobrze by
było jakbyś jeszcze papier do niej znalazł.

Użytkownik odi napisał w wiadomości
news:jevcn3$j8g$1@inews.gazeta.pl...
> Witam,
>
> Zabytkowe motocykle kupię do
> remontu, kontakt na adres email w mailu.
>
A ile może być warta cały czas garażowana, nigdy nie jechana (na liczniku 2
km) MZ ETZ 250, nierejestrowana kupiona w Polmozbycie w sierpniu 1981 r?
Kupiłem ją w czasie krótkiego pobytu w Polsce, a gdy po kilku latach
wróciłem i chciałem ją zarejestrować to okazało się, że przechowująca ją
teściowa zdążyła gdzies zgubić fakturę?

Użytkownik p 47 napisał w wiadomości
news:jf1i75$gi5$1@news.task.gda.pl...
> Użytkownik odi napisał w wiadomości
> news:jevcn3$j8g$1@inews.gazeta.pl...
>> Witam,
>> Zabytkowe motocykle kupię do
>> remontu, kontakt na adres email w mailu.
> A ile może być warta cały czas garażowana, nigdy nie jechana (na
> liczniku 2 km) MZ ETZ 250, nierejestrowana kupiona w Polmozbycie w
> sierpniu 1981 r? Kupiłem ją w czasie krótkiego pobytu w Polsce, a gdy po
> kilku latach wróciłem i chciałem ją zarejestrować to okazało się, że
> przechowująca ją teściowa zdążyła gdzies zgubić fakturę?

Ja dam 200.

--
Grzybol

On 16 Sty, 17:13, Grzybol wrote:
> Ja dam 200.
>
A Ile dasz za czeske 350 z 84 z przebiegiem 10tkm?

Mam wrazenie, ze bede musial ja kolejne cwierc wieku trzymac, zanim
nabierze takiej wartosci, ktora wyrowna mi koszt oplacania OC :)

--
amos

W dniu 2012-01-16 17:13, p 47 pisze:

> A ile może być warta cały czas garażowana, nigdy nie jechana (na
> liczniku 2 km) MZ ETZ 250, nierejestrowana kupiona w Polmozbycie w
> sierpniu 1981 r?
> Kupiłem ją w czasie krótkiego pobytu w Polsce, a gdy po kilku latach
> wróciłem i chciałem ją zarejestrować to okazało się, że przechowująca ją
> teściowa zdążyła gdzies zgubić fakturę?

ebay.de na pewno będzie bardziej pożądana w kraju pochodzenia,chociaż i
u nas na All widziałem motorynkę bez przebiegu za 4 tys(licytacja),a
Cezetę pow. 10 tys tylko nie wiem czy transakcje doszły do skutku.
--
Tomek
BMW R1100S
Dniepr z wozem

Użytkownik Monster napisał w wiadomości
news:4f144e61$0$1278$65785112@news.neostrada.pl...
>W dniu 2012-01-16 17:13, p 47 pisze:
>
>> A ile może być warta cały czas garażowana, nigdy nie jechana (na
>> liczniku 2 km) MZ ETZ 250, nierejestrowana kupiona w Polmozbycie w
>> sierpniu 1981 r?
>> Kupiłem ją w czasie krótkiego pobytu w Polsce, a gdy po kilku latach
>> wróciłem i chciałem ją zarejestrować to okazało się, że przechowująca ją
>> teściowa zdążyła gdzies zgubić fakturę?
>
> ebay.de na pewno będzie bardziej pożądana w kraju pochodzenia,chociaż i u
> nas na All widziałem motorynkę bez przebiegu za 4 tys(licytacja),a Cezetę
> pow. 10 tys tylko nie wiem czy transakcje doszły do skutku.
> --

Myśle o złożenia propozycji zamiany producentowi, który odżył i sprzedaje
m.in. skutery hybrydowe spalinowo-elektryczne.
Może ktoś sprowadzał z Niemiec fabrycznie nowy motocykl i rzuci kilka
informacji nt opłat i formalności z tym związanych.

> Może ktoś sprowadzał z Niemiec fabrycznie nowy motocykl i rzuci kilka
> informacji nt opłat i formalności z tym związanych.

Formalnosci jak zwykle przy sprowadzaniu z niemiec pojazdu
jakiegokolwiek, z tym, ze jezeli pojazd jest nowy zamiast vat24 w
kwocie 160zl zaplacisz normalny vat od faktury.
Ucieczka jest zaplata za pojazd ceny netto w niemczech i doplacenie u
nas vatu ale cos mi mowi, ze ty chcialbys ten motocykl od producenta
dostac w zamian za swoj. Wiec nie wiem jak bedzie wygladala faktura.

tu masz kilka okazji zabytkowych :)

otomoto.pl/mz-etz-250-M2982537.html
otomoto.pl/mz-es-250-2-trophy-M3015791.html

same perełki

--
goman

Użytkownik goman napisał w wiadomości
news:e00d82e7-6b92-4010-9a51-c0c887212720@c20g2000vbb.googlegroups.com...
> tu masz kilka okazji zabytkowych :)
> otomoto.pl/mz-etz-250-M2982537.html
> otomoto.pl/mz-es-250-2-trophy-M3015791.html
> same perełki

Szczególnie ten tropik. Perełka po chuju...

--
Grzybol