Krzysztof Czabański o zmianach w Trójce: Strzyczkowski nie chciał przestrzegać reguł, gwarancji politycznych nie miał

Tak kłamliwych informacji o prezentowanej muzyce w Trójce to ja jeszcze nie czytałem. Przecież można było w tej stacji usłyszeć cały wachlarz twórców niezależnych czy na wpół amatorskich. Audycje utrzymywały cały czas wysoki poziom. Informacje kulturalne (ABC pop kultury i wiele innych), dla dzieci (Zagadkowa niedziela), wywiady pani Katarzyny Stoparczyk, pana Michała Olszańskiego, audycje podróżnicze, filmowe, motoryzacyjne, reportaże, satyryczne (fakt tu je ograniczono i wprowadzono nowe wołające o pomstę do nieba). W tej stacji każdy o wybranych porach mógł znaleźć muzykę jaką lubi tzn. rock, hard rock, pop, blues, funk, jazz, muzykę elektroniczną, latynoską, polska muzyka przed wojenna i tuż powojenna - wszystko z bardzo ciekawym komentarzem. No chyba, że pan Czabański ma na myśli jakość Klubu Trójki prowadzonej przez pana Semkę, oraz ocenzurowane wiadomości nie informujące np. Wielkij Orkiestrze Świątecznej Pomocy. Oczywiście, że młodzi ludzie często idą na łatwiznę i wolą włączyć w aucie RMF Maxx, lub na smarfonie Spotify (na szczęście nie wszyscy). A my 60+ słuchacze, dlaczego nam się odbiera taką muzykę i powyższe audycje? PS. z trójki osób tworzących legendarne w latach 70tych programy satyryczne na pewno panowie Fedorowicz i Zaorski nie chcieliby mieć kontakt z panem tow. Wolskim (jedynym członkiem PZPR w gronie działu satyrycznego - patrz książka Marii Czubaszek)

Kolejne kłamstwo Pana Prezesa. Kuba chciał apolitycznie podejść do sprawy.

Czy tow. Czabański pomięta negocjacje z tow. Królem w sprawie zakupu WPROST? To nie było tak dawno - na początku lat 90-tych