SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Kuba Strzyczkowski o Radiu 357: kryzys to znakomity czas na start rozgłośni

- Proszę nie odmawiać nikomu działań, które jak w tym przypadku, są oparte na ryzyku. Rynek to zweryfikuje. Za dwa-trzy lata zobaczymy czy wszyscy przeżyją, kto będzie w jakiej kondycji, jak będzie oceniany. Dziś się tym nie przejmuję - mówi w rozmowie z Wirtualnemedia.pl Kuba Strzyczkowski, który będzie wiceprezesem spółki powołującej internetowe Radio 357.

Dołącz do dyskusji: Kuba Strzyczkowski o Radiu 357: kryzys to znakomity czas na start rozgłośni

85 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
paparapa
Tyle lat pracowali na państwowym stołku a prywatne biznesu zakładają za cudzą kasę! Hahaha naprawdę Nowy Świat Radiowego biznesu ze street 357! Nie jest wam wstyd a tacy honorowi niby jesteście?

O wiele bardziej odpowiada mi jako słuchaczowi taka forma finansowania z której w każdej chwili mogę się wypisać jak mi się coś nie spodoba. Mediów publicznych już anie nie słucham ani tym bardziej nie oglądam a i tak finansować "to" muszę ze swoich podatków i w żaden sposób się w z tego wypisać nie da ...
dokładnie tak - jeszcze państwowi męczą reklamami = doją z dwóch stron. Inna sprawa, że tu, prócz patronów dojdzie reklama natywna zwana kiedyś krypciochą + opłaty sponsorów i inne, za którymi nie trafisz. Polecam serial Vinyl - hbo tam jest dokładnie pokazany mechanizm jak działa show-biz i jak ważne było i jest radio.
odpowiedź
User
Baz
Zrobił naiwny błąd z Z o z u n i e m, robiąc go szefem od wiadomości. Przecież to koleś mocno zaangażowany politycznie..
odpowiedź
User
Paula
"Wybitni dziennikarze" i żadnego inwestora? Żadnych propozycji pracy? Rynek wycenił "trójkowe gwiazdki"?

Trochę żałosny jest ten serial o "kultowej Trójce". Przeciętni dziennikarze, wielkie ego i żadnego inwestora. I wszystko jasne - nadawali się do państwowego koryta i sponsoringów typu grania

Anetko - inwestorzy się pojawią jeśli będzie trzeba. Nie każdy chce iść do innych rozgłośni. Lepiej zrobić to co próbują. Razem odtworzyć to co nam zabrała Pani Prezes. Ja płacę już z nadzieją, że szybko ich usłyszę.
odpowiedź