Piotr Pytlakowski: w Warszawie pobito znaną dziennikarkę, bo wzięto ją za lesbijkę

Tydzień temu w Warszawie pobita została znana dziennikarka, bo szła po ulicy, trzymając za rękę swoją nastoletnią siostrzenicę - poinformował dziennikarz „Polityki” Piotr Pytlakowski. - Może znajdą się świadkowie zdarzenia. Jeśli ktoś widział, proszę o kontakt. Nie zostawię tej sprawy - zapowiedział.

Dołącz do dyskusji: Piotr Pytlakowski: w Warszawie pobito znaną dziennikarkę, bo wzięto ją za lesbijkę

16 komentarze

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl

2020-09-10 11:01

gość

Reakcja Pytlakowskiego automatyczna- mężczyzna uderzający kobietę na ulicy to pisowiec. Ktoś mógłby z automatu nazwać Pytlakowskiego szubrawcem.

Człowiek atakujący osoby LGBT (wszystko jedno - prawdziwe czy urojone) jest pisowcem. "Pisowiec" to nie przynależność partyjna, ale stan umysłu. Dodajmy: pożałowania godny stan umysłu

Polecam dobrego terapeutę.

0 0

odpowiedź

2020-09-10 11:02

gość

To jest straszne. Ciekawa jestem jak reagowałby minister Ziobro, gdyby pobito jego żonę w identycznej sytuacji.

A co ma piernik do wiatraka?

0 0

odpowiedź

2020-09-10 18:57

Aleks

Reakcja Pytlakowskiego automatyczna- mężczyzna uderzający kobietę na ulicy to pisowiec. Ktoś mógłby z automatu nazwać Pytlakowskiego szubrawcem.

Nie, drogi true, chodzi o to, że za sprawą PiS taki mamy klimat.

Nie, drogi PiSarro, tu ma zastosowanie trzecia zasada dynamiki - każda akcja rodzi reakcję o tej samej wartości, kierunku, lecz przeciwnym zwrocie. Prawa fizyki są nieubłagane.

0 0

odpowiedź