SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Tomasz Lis nie stracił właśnie resztek autorytetu. Nie można stracić tego, czego się nigdy nie miało (felieton)

Sprawa rządów Tomasza Lisa w “Newsweeku” wróciła po niemal dwóch latach, dzięki kolejnemu tekstowi Szymona Jadczaka i w związku z ostatecznym umorzeniem śledztwa przez prokuraturę. A przy okazji rozbudziła pokoleniową dyskusję o stylu zarządzania w mediach i “upadłym idolu”. Rzecz w tym, że dla ludzi urodzonych w latach 90. i później Tomasz Lis nigdy, ale to nigdy nie był autorytetem.

Dołącz do dyskusji: Tomasz Lis nie stracił właśnie resztek autorytetu. Nie można stracić tego, czego się nigdy nie miało (felieton)

46 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
prawnik
Umorzenie oznacza, że sprawa jest zakończona definitywnie.
Ale nie dla internetowych krzykaczy, którzy teraz mają okazję do medialnego linczu.

Przypomnijmy, że w pokrzykiwaniu liderują pracownicy WP,
Tej WP, która przytuliła 7,2 miliona złotych z fundusu, który miał pomagać ofiarom przestępstw.
Tej samej WP, w której red. SUWART pisał laurki dla Ziobry i jego kolegów.
bzdury. umorzenie to odłożenie na półkę. wielokrotnie sprawy umarzane wracały - wystarczy np. wypłynięcie dowodów na sprawę nie umarzaną tak szybko (=zmina kwalifikacji czynu). o to modlić sie wypada
odpowiedź
User
hm
Dobry jesteś, Gardziński. W kopaniu leżącego, oczywiście. Tyle, że to potrafi każdy łachudra.
leżącego? skoro leży, to niech zostawi X i jojczenie, nikt go nie będzie próbował kopać.
odpowiedź
User
i ja
Umorzenie oznacza, że sprawa jest zakończona definitywnie.
Ale nie dla internetowych krzykaczy, którzy teraz mają okazję do medialnego linczu.

Przypomnijmy, że w pokrzykiwaniu liderują pracownicy WP,
Tej WP, która przytuliła 7,2 miliona złotych z fundusu, który miał pomagać ofiarom przestępstw.
Tej samej WP, w której red. SUWART pisał laurki dla Ziobry i jego kolegów.
bzdury. umorzenie to odłożenie na półkę. wielokrotnie sprawy umarzane wracały - wystarczy np. wypłynięcie dowodów na sprawę nie umarzaną tak szybko (=zmina kwalifikacji czynu). o to modlić sie wypada


i z pewnością jeszcze wróci. w końcu znajdzie się odwaga
odpowiedź