SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

„Trzecia Strona Księżyca” znika z anteny Trójki. „Zastanowimy się nad powrotem w przyszłym roku”

Dyrekcja radiowej Trójki po 11 latach zdjęła z anteny audycje „Trzecia Strona Księżyca”, budząc oburzenie wiernych słuchaczy. Po protestach dyrektor Wiktor Świetlik rozważy możliwość powrotu programu na antenę, jednak stanie się to nie wcześniej, niż w styczniu 2018 roku - dowiedział się portal Wirtualnemedia.pl.

Dołącz do dyskusji: „Trzecia Strona Księżyca” znika z anteny Trójki. „Zastanowimy się nad powrotem w przyszłym roku”

86 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Przebudzenie fajnosłuchaczy
Panie Metz... wstyd.

Widzę, że wreszcie zaczyna docierać do fajnosłuchaczy, że "mój radiowy guru" jest mocno przereklamowany. Żadna to dla mnie satysfakcja, ale tego się właśnie od tego człowieka spodziewałem. Dla mnie totalnie przereklamowany radiowiec. Nie zdziwię się, gdy któregoś dnia przeprowadzi wywiad ze samym sobą poprzedzający własny benefis, którego będzie również prowadzącym. Ale że fajnosłuchacze to jednostki oporne, to część nadal uważa, że nic się nie stało bo guru "musiał", bo guru jest "pracownikiem", bo guru "ma szefów". Uwielbiam te podwójne standardy, gdy tego typu zachowania, w różnych dziedzinach życia, tłumaczy się... "tylko wykonywaniem rozkazów".
Dla mnie żaden odkrywczy radiowiec. W polskim eterze i internecie są znacznie lepsi. Inna sprawa, że nie ciągną stada srok za ogon i nie poświęcają tyle czasu na autopromocję.
Mam nadzieję, że doczekam Trójki bez tego człowieka. Zbyt wielu ciekawych radiowców marnuje się w naszym kraju, by ów został w Trójce przez zasiedzenie w gwardiach przybocznych kolejnych dyrekcji.
odpowiedź
User
Urawniłówka
Kultura upada. Prawdziwa muzyka dla tych geniuszy nie istnieje. Licza sie tylko kolesie i kasa dla nich. Wolski i cała reszta okupują PR3 a dla innych nie ma miejsca. 11 lat grania muzyki innej niż wszędzie słychać i poszło decyją jakiegoś kolesia......

Gdyby w tej audycji leciały płyty wydawane przez majorsów, to kierownik muzyczny broniłby jej jak Rejtan. Zresztą takiej audycji by nie zdjęto. Pasmo zajmowane przez TSK, dla radia komercyjnego (jakim staje się Trójka) to... marnotrawstwo czasu. Przecież można go wykorzystać upychając promosy z płyt wydawanych przez jedynie słuszne wytwórnie i gwiazd, z którymi można zrobić wywiad np. w Londynie i pyknąć sobie slefika na tle ścianki, by później uchodzić za wielkiego redaktora z jeszcze większą "wiedzą".
Zobaczcie, kto z redakcji muzycznej zyskał za "dobrej zmiany". Teraz dotarło?!
odpowiedź
User
orion2
Likwidacja TSK ma dla mnie znaczenie symboliczne. Jak już wcześniej napisał tutaj Grześ, zniszczono ostatni pomost łączący nas z Tomaszem Beksińskim. Te pomosty były dwa: pierwszym była audycja P. Kosińskiego (łącze wprost-też zlikwidowane), drugim wspomniana TSK (łącze nie wprost-Beksiński już nie żył kiedy startowali). TSK była perełką - jedną z takich audycji, które spełniały standard jakości Programu III (tego, którego w czerwcu 2000 roku zlikwidowano).
odpowiedź