W internecie tylko RMF FM ma więcej słuchaczy niż Radio 357 i Radio Nowy Świat

Niby jest"cyfryzacja radia przez internet", FM ma iść do lamusa, DAB się nie opłaca itd. A tutaj mamy takie badania (pomijam na ile wiarygodne) i co się okazuje?

Inaczej: może po prostu radio nie ma pola rozwoju?

Radio jest jak handel hurtowy, jest tylko tak długo konieczny, póki kupiec i producent nie znajdą sami możliwości na zawarcie umowy ze sobą. Radio ma ten sam problem. Informacje dostarczają inni dostawcy na smartfon, kontakt między słuchaczem a muzykami umożliwiają odpowiednie platformy. Radiowcy uważali tak samo jak wytwórnie płyt albo wydawnictwa gazet, że będą potrzebni. Jakoś ten cały świat się wali. Z każdym nekrologiem ubywa ludzi wierzących w świat analogowy a nowe generacje korzystają z internetu. Tak długo, jak nie ma stacji od młodzieży do młodzieży, grupa ta radio ignoruje. Jest już za późno, aby do nich dotrzeć, bo przez wiele lat ich ignorowano. Trzy stacje dedykowane do tej samej grupy docelowej można było odbierać w całej Polsce a dla dzieci i młodzieży nic nie istniało i nie istnieje. Zasięg DAB+ jest śmiesznie mały a Polskie Radio nie da się słuchać.

Bzdura. Prób robienia takich stacji było wiele i każda zakończyła się porażką. Młode pokolenie, które jest przyzwyczajone do muzyki "on demand", na YT czy w streamingu, nie będzie słuchać radia, w którym musi czekać na ulubioną piosenkę, ma po drodze utwory, których nie lubi i nie przewinie, a do tego reklamy. Radio umrze razem z pokoleniami obecnych słuchaczy, wśród których najmłodsi są 30- parolatkowie. To jest tak samo jak z bankowością elektroniczną. Młodsi klienci opłacają rachunki z konta, przez stronę albo aplikację. Na poczcie robią to praktycznie wyłącznie ludzie starzy, którzy się do tego przez lata przyzwyczaili i nie uznają banku w internecie. Kiedy oni wymrą, skończy się łażenie na pocztę ze stosem blankietów.

Niby jest"cyfryzacja radia przez internet", FM ma iść do lamusa, DAB się nie opłaca itd. A tutaj mamy takie badania (pomijam na ile wiarygodne) i co się okazuje?

Inaczej: może po prostu radio nie ma pola rozwoju?

Radio jest jak handel hurtowy, jest tylko tak długo konieczny, póki kupiec i producent nie znajdą sami możliwości na zawarcie umowy ze sobą. Radio ma ten sam problem. Informacje dostarczają inni dostawcy na smartfon, kontakt między słuchaczem a muzykami umożliwiają odpowiednie platformy. Radiowcy uważali tak samo jak wytwórnie płyt albo wydawnictwa gazet, że będą potrzebni. Jakoś ten cały świat się wali. Z każdym nekrologiem ubywa ludzi wierzących w świat analogowy a nowe generacje korzystają z internetu. Tak długo, jak nie ma stacji od młodzieży do młodzieży, grupa ta radio ignoruje. Jest już za późno, aby do nich dotrzeć, bo przez wiele lat ich ignorowano. Trzy stacje dedykowane do tej samej grupy docelowej można było odbierać w całej Polsce a dla dzieci i młodzieży nic nie istniało i nie istnieje. Zasięg DAB+ jest śmiesznie mały a Polskie Radio nie da się słuchać.

Jak to nie ma? Nie wspominam o stacjach, w których "dorośli" próbowali dostarczać program dla młodzieży, ale jest choćby Czwórka, która zatrudnia nawet bełkoczące "gwiazdy" internetu i przepala miliony na swój program. I co? Nic. Młode pokolenie nie będzie już słuchać ŻADNEGO radia.

RMF24 jest najlepsze. Ma wszystko co trzeba i nie ma reklam. Co dwie piosenki omówienie jakiegoś tematu, dobre wiadomości, dobre piosenki. Powinni nadawać w DAB i być na UKFie.