SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Laureatka Young Creatives musi sfinansować sama wyjazd do Cannes

Olga Krasnodębska, laureatka tegorocznej edycji Young Creatives Cannes w kategorii Print, ma problem z wyjazdem na finał konkursu do Francji. Musi zwrócić koszty swojego udziału agencji Change Serviceplan (Group One), z ramienia której zdobyła nagrodę. Powód? Złożyła wypowiedzenie w okresie między zdobyciem nominacji a ogłoszeniem wyników rywalizacji.

Dołącz do dyskusji: Laureatka Young Creatives musi sfinansować sama wyjazd do Cannes

35 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
KwoKa
Specjalne podziękowania dla autorki artykułu pani Justyny Dąbrowskiej. Zmusiła Pani niektórych ludzi do wysiłku ! Nie mają czasu pracować ręce zajęte cały czas klaskaniem :).Krótki artykuł a tyle emocji wzbudza po jednej stronie.

odpowiedź
User
Xfs
Change żenada tysiąclecia... Ludzie latami trzymani na umowach śmieciowych, rotacja jak w mcdonaldzie i jak wynika z artykulu zmuszanie mlodych ludzi do podpisywania lojalek... skala patologii tych chciwych do granic ludzi przeraza. I tylko chwala sie ile milionow zarobili i ze otwieraja biuro na Madison Avenue... beda zatrudniac uchodzcow ?
odpowiedź
User
KwoKa
Ta sytuacja pokazuje jak niektórzy młodzi ludzie oderwani są od rzeczywistości. Oczywistym jest, ze firma inwestuje w mlode talenty po to zeby czerpac z tego korzysci. Jesli taki mlody talent rozwiazuje z firma umowe, prawdopodbnie dlatego ze inwestycja w niego umozliwila mu znalezienie lepszej pracy, to nie moze sie dziwic i narzekac ze firma nie chce w niego wiecej inwestowac. Tym bardziej, jesli osoba taka podpisala oswiadczenie/zobowiazanie o pokryciu w/w kosztow.
A ze koszty sa duze, to moze taka osoba powinna najpierw sprawdzic czy bedzie w stanie je pokryc zanim do czegokolwiek sie zobowiaze. To juz nie przedszkole, tylko zycie - tutaj sie bierze na klate konsekwencje swoich decyzji, a nie idzie sie narzekac do mediow.
Ma Pan rację Panie Prezesie
odpowiedź