W ub.r. do Rady Reklamy zgłoszono rekordowo dużo skarg - 4369, o ponad tysiąc więcej niż rok wcześniej. Najczęściej skarżono się na reklamy outdoorowe, internetowe i telewizyjne, a po ponad tysiąc zgłoszeń dotyczyło spotu Grześków i kampanii Heyah z Leninem.

Komisja Etyki Reklamy orzekła, że plakaty zup instant pokazujące palec na otwartych ustach kobiety z hasłem „Jeszcze nie miałam tego w ustach” dyskryminują kobiety oraz mogą zagrażać rozwojowi dzieci i młodzieży.

Komisja Etyki Reklamy orzekła, że kampania promująca ofertę „Wybierz swój numer” w Orange na Kartę wprowadzała w błąd, ponieważ faktycznie w ramach usługi można wybierać tylko 4-5 cyfr w numerze telefonu.

Komisja Etyki Reklamy orzekła, że spot preparatu Polocard (produkowanego przez Pfizer Trading Polska) naruszył kodeks etyczny, mylnie przekonując, że produkt zażegna schorzenia układu sercowo-naczyniowego, oraz wykorzystując strach przed chorobą i śmiercią.

Firma hostingowa Nazwa.pl wycofała reklamę pokazującą dziewczynę skrępowaną przez mężczyznę i hasło „Nie daj się związać”, po tym jak pewna internautka poskarżyła się na ten przekaz do Komisji Etyki Reklamy. Nazwa.pl przyznała, że reklama była niefortunna.

Komisja Etyki Reklamy orzekła, że reklama sklepu internetowego Empik.com promująca cztery oferty - album z aktami kobiet i trzy produkty dla dzieci - emitowana w serwisie z grami dziecięcymi naruszyła branżowy kodeks etyczny.

Komisja Etyki Reklamy orzekła, że spot telewizyjny szamponu DX2 (produkowanego przez Aflofarm) przekonujący, że produkt ten „powstrzymuje wypadanie włosów” oraz „je odbudowuje, a włosy odrastają odporne na wypadanie”, narusza kodeks branżowy.

Komisja Etyki Reklamy przychyliła się do zarzutów Stowarzyszenia Twoja Sprawa, że billboardy serwisu Showup.tv przekraczają granice obyczajowości i zawierają treści dyskryminujące kobiety.

Komisja Etyki Reklamy orzekła, że spot telewizyjny zabawek z serii Brzydal narusza kodeks etyczny, promując wśród dzieci agresywne zachowania.

Komisja Etyki Reklamy uznała, że billboard sieci sklepów Max-Fliz z hasłem „W grudniu nasze ceny zwalają z nóg” i zdjęciem niepełnosprawnego mężczyzny leżącego na trawniku naruszył normy etyczne.

Komisja Etyki Reklamy oceniła, że spoty sklepu internetowego OleOle.pl (należącego do Euro-Netu) z roznegliżowanymi modelkami nie dyskryminowały ani nie poniżały kobiet, ale ponieważ były wyświetlane w warszawskim metrze, mogły zagrażać rozwojowi dzieci i młodzieży.

Reklamy NJU.mobile podkreślające, że w tej taryfie maksymalny koszt rozmów wynosi 29 zł miesięcznie, wprowadzały w błąd, ponieważ nawet nie sugerowały dodatkowych opłat za połączenia specjalne - orzekła Komisja Etyki Reklamy.

Komisja Etyki Reklamy orzekła, że spot mieszkań i lokali usługowych, w którym dziecko wypowiada wyciszone wulgaryzmy, naruszył kodeks branżowy.

Komisja Etyki Reklamy orzekła, że spot promujący prezerwatywy Unimil Skyn nie powinien być emitowany przed programami dla dzieci, ponieważ może zagrażać ich rozwojowi. Zaznaczyła, że reklama nie jest obraźliwa ani nie ma charakteru erotycznego czy pornograficznego.

Komisja Etyki Reklamy orzekła, że hostessy prezentujące logo serwisu ZłoteWyprzedaże.pl na piersiach i pupach naruszyły dobre obyczaje. Serwis zadeklarował, że nie będzie już korzystał z takich form reklamowych.

Według Komisji Etyki Reklamy spot Red Bulla pokazujący fikcyjną anegdotkę o Titanicu wbrew etyce branżowej i dobrym obyczajom wykorzystał tragiczną katastrofę tego statku do celów komercyjnych.

Komisja Etyki Reklamy oceniła, że spot radiowy Wyższej Szkoły Bankowej twierdzący, że „najwięcej ogłoszeń w sprawie pracy jest dla absolwentów pedagogiki”, naruszył zaufanie i brak wiedzy odbiorców.

Komisja Etyki Reklamy przychyliła się do skarg na dwie kampanie reklamowe piwa Tyskie (Kompania Piwowarska). Stwierdziła, że kampania przygotowana z myślą o obchodach 400-lecia browaru i aplikacja „Reprymenda Wuja” naruszyły normy etyczne.

„Zaufajne drogi” - kampania społeczna propagująca bezpieczną jazdę samochodem - została oprotestowana przez środowiska feministyczne jako seksistowska i zgłoszona m.in. do Komisji Etyki Reklamy.

Komisja Etyki Telewizji Polskiej oraz Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji przeanalizują budzący duże kontrowersje materiał “Wiadomości” TVP1, w której pokazano roztrzęsioną ofiarę napadu.