220 zł kieszonkowego dla dziecka na wakacyjny wyjazd
Prawie wszyscy polscy rodzice (98 proc.) podczas tegorocznych wakacji zamierzają dać swoim dzieciom kieszonkowe – wynika z badania przeprowadzonego przez Instytut Homo Homini. Średnia kwota kieszonkowego, jaką otrzyma dziecko na dwutygodniowy wyjazd to 220 zł.
Według większości polskich rodziców (82 proc.) dodatkowe pieniądze są potrzebne podczas wyjazdów zorganizowanych takich jak kolonie, czy obozy.
Jedna piąta rodziców twierdzi, że dzięki własnym pieniądzom dziecko staje się bardziej samodzielne. 17 proc. daje kieszonkowe, żeby ich pociecha miała środki na tzw. wszelki wypadek, zaś 13 proc. żeby ich dziecko nie czuło się gorsze.
W mniejszości pozostają rodzice, którzy uważają, że dodatkowe pieniądze na wyjazdach nie są potrzebne (18 proc.). Prawie dwie trzecie z nich podaje argument, że to organizator powinien zaspokoić dodatkowe potrzeby dziecka, zaś 21 proc. że posiadanie przez dziecko pieniędzy wiąże się z zagrożeniami takimi jak np. kradzież, czy zgubienie.
Większość polskich rodziców preferuje przekazywanie kieszonkowego w formie gotówki (94 proc.). Jest też ona uważana za najbezpieczniejszą formę przekazywania kieszonkowego przez 61 proc. badanych. W pytaniu o bezpieczeństwo, prawie jedna trzecia osób wskazała też na karty płatnicze z limitem – mimo to wybiera je tylko 9 proc., zaś kartę zbliżeniową 4 proc. (w telefonie lub zegarku), a płatniczą typu pre-paid 1 proc.
Największą zaletą kieszonkowego na karcie płatniczej jest bezpieczeństwo środków, które docenia 42 proc. respondentów. Mniej niż jedna piąta badanych wspomina o wygodzie korzystania (19 proc.) oraz o kontroli wydatków dziecka (17 proc.). Najczęściej wymienianymi wadami przekazywania kieszonkowego na karcie płatniczej są zdaniem badanych brak możliwości wypłat z bankomatu (25 proc.) oraz możliwość zgubienia karty (23 proc.). Prawie jedna piąta (19 proc.) wspomina też o braku możliwości zapłacenia kartą w niektórych punktach.
Ile powinno wynosić kieszonkowe? Z badania wynika, że jedna trzecia polskich rodziców uważa, że powinno to być 100 – 149 zł na dwa tygodnie. Jedna piąta da swoim pociechom od 150 do 199 zł, zaś 18 proc. od 300 do 399 i ponad 400 zł.
Głównym czynnikiem, który ma wpływ na wysokość kieszonkowego jest czas trwania wyjazdu (71 proc.), możliwości finansowe rodziców (56 proc.), wiek dziecka (35 proc.) oraz to, czy wyjazd jest krajowy czy zagraniczny (33 proc.). Tylko 12 proc. rodziców ustala kwotę, jaką da swojemu dziecku z innymi rodzicami.
Wysokość kieszonkowego na czas wyjazdu różni się od przyznawanego dziecku, jeśli zostaje ono w domu. 58 proc. rodziców daje wtedy swoim pociechom więcej pieniędzy, 11 proc. daje takie samo, zaś jedna czwarta w ogóle nie daje kieszonkowego, jeśli dziecko nie wyjeżdża.
Na co chcielibyśmy, żeby nasze dzieci wydawały wakacyjne kieszonkowe? Ponad połowa rodziców twierdzi, że na pamiątki, 48 proc. - na słodycze, zaś 36 proc. na napoje. Tylko około 10 proc. chciałoby, żeby ich dziecko przeznaczało te pieniądze na doładowanie komórki albo zakup zabawek.
Co ciekawe aż 39 proc. rodziców zakłada, że dziecko może wydać pieniądze na dodatkowe wyżywienie (mimo opłaconych posiłków), a 86 proc. rodziców jest pewnych, że pieniądze, które dają są wydawane zgodnie z przeznaczeniem.
Co robimy, kiedy dziecku będącemu na wyjeździe zabraknie pieniędzy? Ponad połowa rodziców w ogóle nie zabezpiecza się na taką ewentualność, zaś co czwarty przekazuje pieniądze w depozyt wychowawcy lub organizatorowi. 10 proc. przesyła pieniądze pocztą lub na ogólnie dostępne konto organizatora bądź wychowawcy. Wciąż część rodziców (8 proc.) chowa pieniądze w rzeczach dziecka i ujawnia to dopiero wtedy, kiedy zachodzi taka potrzeba.
Zdaniem 78 proc. rodziców pieniądze z kieszonkowego są bezpieczne podczas samodzielnego wyjazdu wakacyjnego ich dzieci. 62 proc. badanych rodziców przed każdym wyjazdem uczula swoje dziecko tłumacząc mu ewentualne zagrożenia, zaś 27 proc. powierza organizatorowi bądź wychowawcy stopniowe wydawanie dziecku kieszonkowego. 25 proc. uważa, że nie musi podejmować żadnych działań – gdyż tylko wtedy ich dziecko nauczy się odpowiedzialności.
Za najpoważniejsze zagrożenia uważamy zgubienie pieniędzy przez dziecko (65 proc.), kradzież (61 proc.) oraz oszustwo i wyłudzenie (17 proc.).
Badanie zostało przeprowadzone na zlecenie firmy MasterCard przez Instytut Homo Homini w dniach 18-19 czerwca 2011 r. metodą telefonicznych, standaryzowanych wywiadów kwestionariuszowych wspomaganych komputerowo (CATI) na losowej, liczebnie reprezentatywnej próbie n = 1000 dla ogółu mieszkańców Polski z zachowaniem reprezentacji liczbowej zaludnienia w podziale na województwa kraju (dane wg. GUS). Błąd oszacowania = 3 proc.; poziom ufności 0,95.
Dołącz do dyskusji: 220 zł kieszonkowego dla dziecka na wakacyjny wyjazd