SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

70 osób odchodzi z węgierskiego serwisu Index, sprzeciwiają się zwolnieniu redaktora naczelnego

Z redakcji Index.hu, największego internetowego serwisu informacyjnego na Węgrzech niezależnego od władz państwowych, odeszło w piątek ponad 70 pracowników, m.in. wicenaczelni. To protest przeciw zwolnieniu redaktora naczelnego Szabolcsa Dulla. W piątek kilka tysięcy osób wzięło w piątek udział w demonstracji na rzecz wolnej prasy na Węgrzech, zorganizowanej przez opozycyjny Ruch Momentum w Budapeszcie. Manifestacja zakończyła się przed siedzibą premiera Viktora Orbana w Budzie.

W wydanym oświadczeniu redakcja serwisu Index.hu zwróciła uwagę, że niezależne działanie witryny było oparte na dwóch warunkach: braku ingerencji w jego publikacje oraz zespół redakcyjny. Podkreśliła, że zwolnienie Szabolcsa Dulla oznacza naruszenie tej drugiej zasady.

- Zwolnienie go to ewidentna ingerencja w skład redakcji, uznajemy ją za jawną próbę wywierania presji - stwierdzono w oświadczeniu.

Z Index.hu pożegnali się m.in. oboje zastępcy redaktora naczelnego i redaktor prowadzący.

 

Naczelny Indexu zwolniony w środę

O zwolnieniu Szabolcsa Dulla z funkcji redaktora naczelnego prezes Index.hu Laszlo Bodolai poinformował w zeszłą środę.

- Kierownictwo Index.hu przeanalizowało najnowsze wydarzenia i prezes zarządu zainicjował dziś rozwiązanie umowy o pracę z redaktorem naczelnym Szabolcsem Dullem poprzez zwykłe wypowiedzenie - stwierdził Bodolai. Zaznaczył, że podjął tę decyzję, bo Dull „nie zdołał zatrzymać ani zapanować nad wewnętrznymi procesami, które negatywnie wpływały na sytuację rynkową”.

- Laszlo Bodolai w liście informacyjnym do pracowników Indexu podkreślił, że polityczna niezależność Indexu nie była i nie jest zagrożona, a obecnie największym niebezpieczeństwem, jakie mu grozi, jest niepewność wywołana przez wewnętrzne obawy - dodano w oświadczeniu serwisu.

Portal Index.hu 22 czerwca napisał, że jego niezależność jest zagrożona. „Dosięgła nas presja z zewnątrz, która może się zakończyć likwidacją redakcji. Obawiamy się, że za jednym zamachem na skutek zmiany organizacyjnej utracone zostaną wartości, dzięki którym Index stał się największym i najchętniej czytanym portalem w kraju” - napisał wtedy Szabolc Dull.

Według doniesień mediów węgierskich redakcji zaproponowano, by część pracowników Index.hu i niektóre rubryki zostały przeniesione do firm zewnętrznych, które stałyby się kimś w rodzaju dostawców treści, zaś kierownictwo byłoby „zleceniodawcą”.

Kilka tysięcy osób demonstrowało na rzecz wolnej prasy

Kilka tysięcy osób wzięło w piątek udział w demonstracji na rzecz wolnej prasy na Węgrzech, zorganizowanej przez opozycyjny Ruch Momentum w Budapeszcie. Manifestacja zakończyła się przed siedzibą premiera Viktora Orbana w Budzie.

Demonstracja miała związek ze zwolnieniem redaktora naczelnego największego niezależnego portalu informacyjnego Index Szabolcsa Dulla, po którym wypowiedzenia złożyło kierownictwo redakcji i ponad 80 jej pracowników.

Minister spraw zagranicznych Peter Szijjarto, zapytany w czwartek o wolność prasy na Węgrzech i zwolnienie Dulla, oświadczył, że „jest czymś niedopuszczalnym, by nieustannie kwestionować demokratyczność kraju i narodu bez podstaw i dowodów”.

Dodał, że na Węgrzech właściciel prywatnego medium zwolnił redaktora naczelnego. „A pan pyta mnie jako przedstawiciela państwa, co o tym myślę. A więc sądzi pan, że państwo powinno ingerować w zwolnienie redaktora naczelnego przez prywatnego właściciela? To nie do przyjęcia” – powiedział minister do dziennikarza.

Dołącz do dyskusji: 70 osób odchodzi z węgierskiego serwisu Index, sprzeciwiają się zwolnieniu redaktora naczelnego

11 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
C23
Tak wyglądać może za 3 lata Polska, po "repolonizacji". Jedyna słuszna prawda z Woronicza i Nowogrodzkiej
0 0
odpowiedź
User
Grzyb
Tam przynajmniej mają honor. A jak tam panowie dyrektorzy z pewnej stacji?
0 0
odpowiedź
User
Zac
czy prywatny właściciel prywatnej firmy ma prawo decydować kto u niego pracuje? Jaki to ma związek z wolnością prasy?
0 0
odpowiedź