Brytyjska Izba Lordów chce, aby rejestrować drony

Izba Lordów, wyższa izba parlamentu brytyjskiego za pośrednictwem swojej komisji ds. Unii Europejskiej poszukuje obecnie rozwiązań, które mają zapewnić, że korzystanie z dronów stanie się w tym kraju bezpieczniejsze.

Jedną z sugestii wyrażonych przez członków komisji jest wprowadzenie obowiązkowego rejestrowania dronów przez ich właścicieli, co ma być wypełnieniem zaleceń Unii Europejskiej dotyczących bezpieczeństwa ruchu lotniczego w krajach unijnych. Według planów Brytyjczyków powstała dzięki rejestracji baza danych miałaby na początku obejmować jedynie firmy i instytucje, które wykorzystują bezzałogowe samoloty. W późniejszym okresie obowiązek rejestracji ma zostać rozszerzony także na osoby prywatne.

Komisja ds. Unii Europejskiej oprócz rejestracji dronów proponuje także, by pojazdy te nie mogły odbywać przelotów nad gęsto zamieszkałymi obszarami, a także wybranymi obiektami, na przykład budynkami więziennymi czy lotniskami. Drony powinny nosić też oznaczenia informujące o tym, że przeszły one odpowiednie testy i są uznawane za bezpieczne. Dodatkowo właściciele pojazdów bezzałogowych według propozycji parlamentarzystów będą musieli wykupić specjalne ubezpieczenie na wypadek, gdyby należące do nich drony spowodowały szkody.

Według obowiązujących obecnie w Wielkiej Brytanii przepisów samoloty bezzałogowe nie mogą zbliżać się na dystans mniejszy niż 150 metrów do dużych skupisk ludności i 50 metrów do pojazdów, które są pozbawione kierowcy. Brytyjska Komisja Bezpieczeństwa Lotniczego zwykle zakazuje także lotów dronów, których waga przekracza 20 kg.

Eksperci, z którymi rozmawiała stacja BBC uważają, że proponowane obecnie regulacje dotyczące dronów nie zmniejszą potencjalnych zagrożeń związanych z używaniem tego typu sprzętu. - Rejestrowanie dronów może być krokiem we właściwym kierunku, jednak nie powstrzyma terrorystów lub kryminalistów przed użyciem bezzałogowych maszyn do swoich celów - podkreśla prof. David Dunn, specjalista bezpieczeństwa lotniczego. - Obecne możliwości dronów pozwalają na zaatakowanie za pomocą tych urządzeń pojedynczych osób, mogą one też posłużyć do uderzenia w samoloty powodując efekt podobny do tego, który wywołują ptaki wlatujące w otwory silników odrzutowych. Niektóre drony są także zdolne do przenoszenia niewielkich ładunków, którymi mogą być między innymi środki wybuchowe - zaznacza Dunn.

Zwracając uwagę na konieczność wprowadzenia dodatkowych regulacji dotyczących bezpieczeństwa w używaniu dronów Komisja ds. Unii Europejskiej zauważa jednocześnie, że Europa ma duże szanse na to, by stać się światowym liderem w produkcji i wykorzystaniu dronów. Według prognoz do 2050 r. rynek związany z obsługą samolotów bezzałogowych może stworzyć w krajach unijnych co najmniej 150 tys. nowych miejsc pracy.