Co nas czeka w branży prasowej w 2008 roku?
O tym, jaki będzie 2008 rok na rynku prasowym, specjalnie dla Wirtualnemedia.pl, odpowiadają eksperci związani z tą branżą: Marek Sowa, Dorota Stanek, Wiesław Migut, Andrzej Pestkowski, Waldemar Izdebski i Paweł Fąfara.
Marek Sowa, prezes Agora SA,
prezes Związku Mediów PKPP Lewiatan
Co wydarzy się w branży w 2008
roku?
- Dalsza ekspansja spółek międzynarodowych na polskim rynku,
polskie firmy w większym stopniu pojawią się na rynkach
zagranicznych.
- Postępująca migracja wartości w grupach medialnych. Może się
okazać, że cyfrowa platforma satelitarna jest wyceniana przez rynek
wyżej niż tradycyjna telewizja naziemna, a działalność internetowa
wyżej niż wydawnicza. Również w Polsce.
Dorota Stanek, prezes Grupy
Wydawniczej Polskapresse
2008 będzie na pewno ciekawym rokiem w branży prasowej. Jesienią
tego roku pojawił się nowy silny tytuł - "Polska". Przez dwa
ostatnie lata wydawcy dużo zainwestowali. Teraz oczekują zwrotu
zainwestowanych pieniędzy.
Dlatego rok 2008 będzie stał pod znakiem ostrej walki o czytelników
i rynek reklamowy.
Czego sobie życzę w 2008 roku?
Sprawdziło się moje
życzenie z poprzedniego roku. Dlatego tak, jak rok temu, życzę
sobie dalszego tak dużego zaangażowania i chęci walki swoich
pracowników.
Życzę im wszystkim sukcesów w nadchodzącym roku.
Wiesław Migut, prezes Migut
Media SA
Będzie to pierwszy rok, w którym w sposób widoczny pokażą się nowi
gracze na rynku. Pośrednio lub bezpośrednio Polską zaczynają
interesować się specjalistyczne wydawnictwa przede wszystkim z
Europy, ale także ze Stanów Zjednoczonych. Przyjeżdżają tu, by
sądować rynek. Część tych rozmów przyniesie pewnie rezultaty o czym
przekonamy się w nadchodzącym roku.
Czego sobie życzę w 2008 roku?
Zakładamy, że w pierwszym kwartale 2008 uda nam się dokończyć
Centrum Konferencyjno - Szkoleniowe Klub Sosnowy połączone z Day
SPA, do którego przeniesiemy większość naszych imprez i szkoleń.
Dlatego też w nadchodzącym roku życzyłbym sobie, by Trakt Lubelski
40a był jednym z najbardziej rozpoznawalnych miejsc w Warszawie.
Miejscem, gdzie odbywać się będą liczne eventy, konferencje,
szkolenia i bale.
Andrzej Pestkowski,
wiceprezes i dyrektor ds. rozwoju biznesu w Mediach
Regionalnych
W 2008 roku nastąpi stabilizacja na rynku prasowym, choć sądzę, że
rozstrzygnie się kwestia powodzenia lub porażki projektu "Polska".
Z pewnością wzrośnie znaczenie internetu i innych, nowych form
docierania do odbiorców.
Grupa Media Regionalne będzie natomiast wdrażała nową strategię
marketingową i redakcyjną, zakładającą większy i interaktywny
udział odbiorców w tworzeniu zawartości gazet i większe
zaangażowanie w życie lokalnych społeczności.
Waldemar Izdebski, dyrektor
marketingu i badań rynkowych w Polskapresse
Rok 2008
będzie czasem nasilonej konkurencji na rynku dzienników. Każdy z
tytułów, które dotychczas archaicznie dzielono na ogólnopolskie,
regionalne i biznesowe musi na nowo dookreślić lub wręcz
zdefiniować swoją grupę docelową oraz zakomunikować czytelnikom,
jakich dostarcza im korzyści i jakie niesie wartości
(pozycjonowanie). Gazety dla wszystkich to historia. Targetowanie i
pozycjonowanie w warunkach wojny cenowej to śmiały eksperyment.
Sukces osiagną ci, którzy będą potrafili prowadzić aktywną
działalność promocyjną inną niż wojna gadżetowa.
Mimo to wierzę, że wydawcom uda się zwiększyć wielkość sprzedaży
egzemplarzowej całego segmentu. Pozwoli to reklamodawcom zwiększyć
zainteresowanie prasą codzienną.
Paweł Fąfara, redaktor
naczelny dziennika "Polska"
W 2008 roku Murdoch wejdzie do Polsatu. Zmieni się szefostwo w
mediach publicznych. Sprzedana zostanie "Rzeczpospolita". TVN
rozpocznie pierwsze duże inwestycje poza granicami kraju. Agora
zainwestuje znaczne kwoty na Ukrainie, a w Polsce rozpocznie mega
kampanię swojej telewizji internetowej i samego Internetu przy
okazji EURO 2008 i Igrzysk Olimpijskich w Pekinie. "Polska" już nie
tylko w piątek i coraz częściej będzie świętowała dni, gdy łączna
sprzedaż naszych tytułów przekroczy sprzedaż "Gazety
Wyborczej".
Czego sobie życzę w 2008 roku?
Żeby Polacy więcej czytali i żeby w końcu na poważnie zaczął się
rozwijać w naszym kraju rynek prenumeraty. Tylko tak, podobnie jak
na dojrzałych rynkach zachodnich, można ustabilizować sprzedaż
prasy, a przede wszystkim dzienników. I jeszcze osobisty drobiazg -
żeby każdy czytelnik "Gazety Wyborczej" bądź "Dziennika" choć kilka
razy sięgnął po "Polskę". Bo wtedy wielu z nich już z nami
zostanie.
Dołącz do dyskusji: Co nas czeka w branży prasowej w 2008 roku?