Coca-Cola kupiła udziały w BodyArmor, marce należącej m.in. do Kobe Bryanta

BodyArmor to napoje dla sportowców, produkowane na bazie wody kokosowej, mają wyższy poziom potasu niż konkurenci i nie zawierają sztucznych barwników. Mają być zdrowszą alternatywą dla marek Powerade (Coca-Cola) i Gatorade (PepsiCo).

Analitycy wskazują, że koncern Coca-Coli decydując się na zakup udziałów w BodyArmor chce „uderzyć” w markę konkurenta, czyli Gatorade.

Firma kupiła mniejszościowy pakiet udziałów. Jaki dokładnie, tego nie ujawniono. Nie podano też wartości transakcji. Wiadomo jedynie, że umowa została skonstruowana tak, by koncern mógł stopniowo zwiększać zaangażowanie w nową markę.

Coca-Cola poinformowała, że od czterech lat sprzedaż BodyArmor podwaja się każdego roku.

- BodyArmor jest jedną z najszybciej rozwijających się marek napojów w Ameryce i skutecznie konkuruje w swoich kategoriach - powiedział Jim Dinkins, prezydent Coca-Cola w Ameryce Północnej.

Analitycy z Wells Fargo, opierając się na danych Nielsena, oszacowali, że sprzedaż detaliczna Body Armor wzrosła o 90 proc. w ciągu ostatniego roku, do 288 mln dolarów.

Kobe Bryant został udziałowcem BodyArmor w 2013 roku. Jest członkiem zarządu spółki.Jim Dinkins powiedział „Wall Street Journal”, że cena, jaką Coca-Cola ostatecznie zapłaci za BodyArmor, zależeć będzie od sprzedaży i innych mierników wydajności. Dodał, że koncern będzie pozycjonować BodyArmor jako najwyższej jakości napój dla sportowców.