SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Daniel Obajtek oskarża „Gazetę Wyborczą” o zniesławienie w tekście nt. kupna mieszkania ze zniżką

Prezes Orlenu Daniel Obajtek skierował prywatny akt oskarżenia z art. 212 Kodeksu karnego przeciwko dziennikarzom „Gazety Wyborczej” (Agora) za artykuł opisujący, jak kupił apartamentu ze sporą zniżką. Szef Orlenu chce wypłaty po 50 tys. zł nawiązki na cel społeczny od każdego dziennikarza.

 

Daniel Obajtek (screen: YouTube/Radio Maryja)Daniel Obajtek (screen: YouTube/Radio Maryja)

W połowie marca br. dziennikarze „Gazety Wyborczej” Paweł Figurski i Radosław Sidorowicz - napisali, że prezes Orlenu w 2018 r. miał zapłacić 6,9 tys. zł (zamiast 12,5 tys. zł) za metr kwadratowy 187-metrowego apartamentu na luksusowym warszawskim osiedlu. Sprzedającym była firma deweloperska Profbud.

- Zaoszczędził na tym 1 mln zł. W tym samym roku Orlen został sponsorem piłkarskiego przedsięwzięcia dewelopera. Wkrótce do grona sponsorów dołączyła też Energa - donosiła gazeta.

Daniel Obajtek oskarża dziennikarzy "Gazety Wyborczej"

Obajtek pozwał dziennikarzy i wydawcę "GW" do sądu argumentując, że ceny mieszkań w danym budynku różnią się od siebie i że zapłacił cenę rynkową. 29 marca warszawski sąd wydał decyzję o zabezpieczeniu powództwa, polegające na opatrzeniu widniejącego w internecie spornego tekstu informacją, że może on zawierać „nieprawdziwe informacje i bezpodstawne sugestie”, naruszające dobra osobiste Obajtka, jednak wydawany przez Agorę skutecznie tytuł odwołał się od tego orzeczenia. 

W poniedziałek „Gazeta Wyborcza” poinformowała, że Daniel Obajtek złożył prywatny akt oskarżenia autorów tekstu o zniesławienie (z art. 212 Kodeksu karnego). Akt oskarżenia trafił już do sądu, w zasadzie - jak czytamy w "GW" - powielając wcześniejszy pozew cywilny złożony wobec autorów tekstu i wydawcy.

Prezes Orlenu żąda skazania autorów tekstu oraz nawiązek - po 50 tys. zł na rzecz Polskiego Stowarzyszenia „Syndrom Tourette’a".

Sądowe batalie Obajtka z Agorą

Kilka dni temu Agora skierowała pozew cywilny przeciw Danielowi Obajtkowi. Domaga się przeprosin i 100 tys. zł na cel społeczny za sugestie, że artykuły „Gazety Wyborczej” o nim są oparte na kłamstwach i przygotowane na „zlecenie z zewnątrz”. Pozew ten dotyczy licznych wypowiedzi Daniela Obajtka z ostatnich miesięcy na temat poświęconych mu publikacji dziennika. W artykułach, w większości autorstwa Pawła Figurskiego i Jarosława Sidorowicza.

W pozwie podkreślono także, że ponieważ Orlen od wiosny br. jest właścicielem Polska Press, Daniel Obajtek „ma pełną świadomość realiów biznesowych rynku wydawniczego, na którym wiarygodność stanowi podstawowe kryterium przyciągające czytelników”.

Na początku listopada Sąd Okręgowy w Warszawie nakazał redakcji portalu Wyborcza.pl publikację sprostowania tekstu z marca br. opisującego domniemaną współpracę Daniela Obajtka z grupą przestępczą. Sąd podkreślił, że roszczenie Obajtka było w pełni uzasadnione - poinformował mec. Maciej Zaborowski, pełnomocnik prezesa Orlenu. Prawnik "Gazety Wyborczej" zapowiedział apelację.

Miesiąc później sąd zdecydował, że „Gazeta Wyborcza” nie musi publikować sprostowania szefa Orlenu do artykułu z nagraniami jego rozmów z 2009 roku. Tym razem to prezes Orlenu poinformował, że odwoła się od orzeczenia.

Dołącz do dyskusji: Daniel Obajtek oskarża „Gazetę Wyborczą” o zniesławienie w tekście nt. kupna mieszkania ze zniżką

7 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Marek
I bardzo słusznie zrobił Obajtek, kłamcom, szubracom należy to uzmysłowić kim są, najlepiej dająć po kieszeni bo inaczej takie tępaki nie rozumieją
odpowiedź
User
we
Nie pamiętam jednego krytycznego tekstu nt Krawca, a Orlen w tym czasie miał diametralnie niższe dochody. Liczą oczywiście na to, że Obajtek nie będzie się angażował w procesy w sprawie jednak dupereli, bo nawet wyzaczając pełnomocnika, trochę sprawą zawsze będzie musiał się zajmować. Takie „dziennikarstwo” traci sens.
odpowiedź
User
Sara
Typowa manipulacja Wybiórczej. Podali ceny metra kw małych kawalerek i porównali do ceny zapłaconej za duży apartament dużo wcześniej. Czekam na proces i ujawnienie prawdziwych informacji o cenach w tej inwestycji - wtedy zobaczymy, kto miał rację
odpowiedź