„Gazeta Wyborcza” dostała 15 tys. euro grantu na procesy sądowe z podmiotami państwowymi
„Gazecie Wyborczej” (Agora) przyznano z nowego funduszu Europejskiego Centrum Wolności Prasy i Mediów (ECPMF) 15 tys. euro na wsparcie w procesach sądowych. - Sprawy sądowe wytoczone przeciwko Gazecie Wyborczej raz jeszcze pokazują, w jaki sposób prawo jest nadużywane do zastraszania i cenzurowania mediów - uważa Flutura Kusari, prawniczka ECPMF.
15 tys. euro zostało przyznane „Gazecie Wyborczej” w ramach mechanizmu Media Freedom Rapid Response uruchomionego w kwietniu br. Podkreślono, że to największy jak dotąd grant w ramach tego programu.
W komunikacie podano, że od 2015 roku przeciw „Gazecie Wyborczej” i jej dziennikarzom skierowano ponad 55 pozwów ze strony polityków obozu rządzącego oraz instytucji i firm państwowych. - W tym o domniemane naruszenie dóbr osobistych, wniesionych przez m.in Jarosława Kaczyńskiego, szefa rządzącej partii Prawo i Sprawiedliwość (PiS); Telewizję Polską SA i spółkę państwową KGHM Polska Miedź - wyliczono.
CZYTAJ TAKŻE: Startuje Huawei Next-Image Awards 2020, nagrody po 10 tys. dolarów. Huawei P40 Pro+ to fotograficzny profesjonalista
Pozwy dotyczą tekstów zamieszczonych w „GW”. - Artykuły dotyczyły między innymi: skandalu reprywatyzacyjnego w Warszawie; jakości masek dla ochrony przed COVID 19 zakupionych w Chinach; domniemanej cenzury festiwalu muzycznego oraz relacji biznesowych między liderem PiS a austriackim biznesmenem w związku z budową wieżowca dla firmy związanej z partią rządzącą - opisano.
- Sprawy sądowe wytoczone przeciwko "Gazecie Wyborczej" raz jeszcze pokazują, w jaki sposób prawo jest nadużywane do zastraszania i cenzurowania mediów. Dlatego tak pilne jest wprowadzenie środków anty-SLAPP na poziomie europejskim, które zniechęcałyby polityków i potężne korporacje do składania pozwów sądowych o zniesławienie i ochronę dóbr osobistych przeciwko dziennikarzom i mediom. Pomoc prawna oferowana przez MFRR wesprze pokrycie kosztów reprezentacji prawnej zarówno dla gazety, jak i dziennikarzy, których dotyczą te działania, oraz zapewni im niezbędną wiedzę fachową i doświadczenie jak bronić się przed tymi działaniami, które zagrażają wolności prasy dla wszystkich w Polsce - skomentowała Flutura Kusari, prawniczka ECPMF.
- W krajach takich jak Polska, które stały się nieliberalnymi demokracjami, niezależne media są nadzieją dla przetrwania społeczeństwa obywatelskiego. Nasze publikacje i materiały śledcze nie są rządzącym na rękę. Na co dzień „Gazeta Wyborcza” mierzy się z dziesiątkami pozwów od PiS-u, spółek skarbu państwa i polityków z obozu władzy. Jedynie dzięki pracy naszych prawników i organizacji nas wspierających jesteśmy w stanie dalej funkcjonować jako prężne, niezależne medium - stwierdził Jerzy Wójcik, wydawca w „Gazecie Wyborczej”.
- Te liczne postępowania stanowią zagrożenie dla istnienia niezależnej „Gazety Wyborczej”, która znana jest z patrzenia rządzącym na ręce oraz informowania opinii publicznej. Co więcej, wpływ tych pozwów wykracza daleko poza to jedno medium. Mogą mieć one tzw. efekt mrożący na krytyczne dziennikarstwo, ponieważ inne media mogą zadecydować o unikaniu drażliwych tematów, ważnych dla interesu publicznego, aby nie spotkał ich ten sam los co jedną z największych gazet w Polsce - dodał.
Pod koniec 2018 roku Jarosław Kurski, pierwszy zastępca redaktora naczelnego „Gazety Wyborczej”, poinformował, że do sądów złożono ok. 20 pozwów ze strony PiS-u, Zbigniewa Ziobro i SKOK-ów w sprawie tekstów „GW”.
Europejskie Centrum Wolności Prasy i Mediów działa od pięciu lat, jego fundatorami są m.in. Komisja Europejska, miasto Lipsk, niemiecki MSZ i fundacja Open Society założona przez George’a Sorosa. Z kolei kontrolowany przez Sorosa fundusz MDIF Media Holdings od kilku lat jest akcjonariuszem Agory, obecnie ma 11,5 proc. jej kapitału.
Według danych ZKDP w maju br. średnia sprzedaż ogółem „Gazety Wyborczej” wynosiła 65 241 egz., o 26,8 proc. mniej niż rok wcześniej. W drugiej połowie kwietnia Agora podała, że z cyfrowej subskrypcji „GW” korzystało 240 tys. użytkowników, o 22 tys. więcej niż miesiąc przedtem.
W pierwszym kwartale br. przychody ze sprzedaży „Gazety Wyborczej” wzrosły rok do roku o 3,7 proc. do 25,3 mln zł, a ze sprzedaży reklam w niej zmalały o 18,2 proc. do 12,1 mln zł.
Na koniec marca br. stałe zatrudnienie w grupie kapitałowej Agora wynosiło 2 442 etaty, o 53 mniej niż kwartał wcześniej. W maju i kwietniu dalej zmalało, w związku z odejściem 26 pracowników Goldenline i zwolnieniami w pionie prasowym.
Dołącz do dyskusji: „Gazeta Wyborcza” dostała 15 tys. euro grantu na procesy sądowe z podmiotami państwowymi