Józef Wojciechowski: lepsza sytuacja branży budowlanej. Najlepiej sprzedają się małe i niedrogie mieszkania
Branża budowlana powoli przyspiesza, ale deweloperzy wciąż notują wyniki znacznie gorsze niż w szczycie koniunktury kilka lat temu. J.W. Construction Holding w zeszłym roku sprzedało ok. tysiąca mieszkań – to niemal trzykrotnie mniej niż 7-8 lat temu. Najlepiej wciąż sprzedają się najtańsze, niewielkie mieszkania.
‒ Myślę, że 2014 rok można zaliczyć do udanych. Na pewno był lepszy niż poprzednie kilka lat, a 2015 rok będzie przynajmniej porównywalny, jak nie lepszy – ocenia Józef Kazimierz Wojciechowski, przewodniczący rady nadzorczej J.W. Construction Holding S.A.
Wojciechowski zdradza, że w ubiegłym roku firma sprzedała ok. tysiąca mieszkań. Oznacza to odbicie po kilku latach znacznego spowolnienia. Jest to jednak wynik nieporównywalny z danymi sprzed 7-8 lat – wtedy J.W. Construction sprzedawało rocznie nawet 2,5-3 tys. lokali.
Szef rady nadzorczej dewelopera dodaje, że w tym roku dynamikę wzrostu sprzedaży spółka powinna utrzymać na poziomie dwucyfrowym. Wojciechowski nie chce jednak podawać dokładnych prognoz, by, jak mówi, nie rozczarować inwestorów.
W tym roku J.W. Construction rozpocznie nowe inwestycje w Gdyni, Katowicach i Warszawie na posiadanych już gruntach. W strukturze sprzedaży dominują najmniejsze, tanie lokale.
‒ Duże mieszkania to rodzynki. Większość ludzi potrzebuje małego i taniego mieszkania, najlepiej we w miarę dobrej lokalizacji – wyjaśnia Wojciechowski.
Mimo niskich stóp procentowych, a tym samym słabego oprocentowania lokat bankowych, niewiele osób decyduje się na zakup mieszkania w ramach inwestycji. Wojciechowski podkreśla, że zakupy inwestycyjne to obecnie niewielki odsetek całego portfela.
Choć koniunktura poprawia się już po kilka latach spowolnienia, rynek wciąż jest wrażliwy. Przewodniczący rady nadzorczej podkreśla, że jednym z zagrożeń jest sytuacja na Ukrainie – niepewność gospodarcza i polityczna może przenieść się na rynek polski. Wojciechowski nie oczekuje podwyższenia stóp procentowych, co pozytywnie wpływa na dostępność kredytów, jednak dodaje, że niewiadomą jest też zachowanie inwestorów giełdowych w tym roku.
Trudnością dla deweloperów pozostaje skomplikowany i czasochłonny proces uzyskiwania pozwoleń na budowę, choć 2014 rok był pod tym względem nieporównywalnie lepszy od 2013 roku. Z danych GUS wynika, że w ubiegłym roku deweloperzy oddali do użytku 58,9 tys. mieszkań (co stanowiło 41,1 proc. ogólnej liczby mieszkań oddanych do użytkowania), czyli o 4,3 proc. więcej niż rok wcześniej. Jednocześnie uzyskali oni pozwolenia na budowę niemal 77,5 tys. mieszkań, czyli o 38,3 proc. więcej niż w 2013 roku. Znaczący wzrost (o 35,8 proc.) odnotowano również w liczbie mieszkań, których budowę rozpoczęto.
Na rynek w ograniczonym stopniu wpłynie program Mieszanie dla Młodych, ponieważ rządowy program wsparcia wystartował już rok temu i deweloperzy poczynili odpowiednie przygotowania, a teraz realizują już tylko inwestycje.
Dołącz do dyskusji: