Lekarz Dawid Ciemięga zebrał 50 tys. złotych na film o antyszczepionkowcach. "Inspirowałem się Sekielskim"

Dawid Ciemięga na swoim facebookowym fanpage opisuje mechanizmy fake newsów w temacie szczepień, otwarcie dyskutuje także ze zwolennikami ruchów antyszczepionkowych. Z tego powodu niejednokrotnie padał ofiarą hejtu, a nawet gróźb.

- Jak wiele osób wie, zajmuje się walką z kłamstwami i oszustwami rozpowszechnianymi przez antyszczepionkowców oraz hejtem w sieci kierowanym w stronę lekarzy i pracowników ochrony zdrowia. Moja działalność obejmuje również powszechny problem naciągania ludzi na pseudomedyczne metody rzekomego diagnozowania i leczenia, w tym biorezonans, badanie żywej kropli krwi itd. Przez lata instytucje oraz towarzystwa naukowe nie radziły sobie z tym problem i przegrywały - szczególnie w mediach społecznościowych i internecie, gdzie propaganda fake newsów rośnie lawinowo - pisze Ciemięga.

Dawid Ciemięga obali antyszczepionkowe mity

Lekarz kontynuuje swoje wysiłki w obszarze rzetelnej edukacji na temat szczepień oraz przeciwdziałaniu fake newsów na ich temat. W serwisie Zrzutka.pl prowadzi zbiórkę, z której sfinansuje film dokumentalny obnażający mechanizmy hejtu, dezinformacji oraz szkodliwego działania ruchów antyszczepionkowych.

- Chciałem uporządkować wszystko to co robiłem do tej pory oraz pokazać to w formie obrazu. Jednak film ma nieco inny przekaz niż słowo pisane na Facebooku. Chciałbym, żeby obraz dotarł do szerokiego grona odbiorców, przede wszystkim lekarzy. Ma taki pomysł, żeby w Izbach Lekarskich zorganizować pokazy tego filmu, który omawia problem hejtu, pseudonauki, pseudomedycyny - mówi Dawid Ciemięga w rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl. - W filmie będę pokazywać mechanizmy tworzenia się fake newsów, które powodują szerzenie się nierzetelnego przekazu, informacji wybiórczych, co z kolei manipuluje odbiorcami - dodaje pediatra.

Ciemięga do filmu zaprosi naukowców (nie tylko lekarzy), z którymi będzie rozmawiać m.in. o hejcie na środowisko lekarskie. - Lekarze bardzo mało wiedzą na temat tego problemu. Nawet ci, którzy się z nim stykają, nie wiedzą, jaka jest skala zjawiska. Tak samo jest z dezinformacją i fake newsami. Tutaj widzę analogię do tego co zrobił Tomasz Sekielski, który poruszył temat wszystkim znany, ale wiele osób nie wiedziało o skali i tym, jak głęboko ten problem sięga. Stąd też pewna inspiracja do tego, żeby pokazać problem z szerszej perspektywy - mówi nam Dawid Ciemięga.

Film o antyszczepionkowcach na YouTube

Jak mówi nam pomysłodawca filmu, materiał zostanie udostępniony za darmo na YouTube, choć pod uwagę brana jest też współpraca z zainteresowanymi stacjami telewizyjnymi.

- Głównym założeniem dystrybucji filmu jest to, by wszyscy mogli go obejrzeć na YouTube. To inicjatywa, którą oddałem w ręce ludzi, zbiórka bowiem trwa w internecie. Nie chciałem korzystać z finansowania przez instytucje, osoby prywatne, nawet nie zwracałem się z takim zapytaniem do kogokolwiek. Jeśli zrealizuję projekt na takim poziomie jak zakładam, byłoby wręcz idealnie, gdyby jakaś telewizja zainteresowała się emisją. Wszystko wchodzi w grę - kwituje Dawid Ciemięga.

Tyski lekarz mówi, że w krótkim czasie pomoc przy stworzeniu filmu zadeklarowało wiele osób.

- Dużo osób zgłosiło się do pomocy przy filmie, właściwie w ciągu doby od ogłoszenia startu projektu. Wiele rzeczy będę robił samodzielnie, przede wszystkim kontaktował się i przeprowadzał wywiady z ekspertami. Wstępnie zakładam też konsultacje filmu z osobami zajmującymi się dziennikarstwem i produkcją dokumentów. Zabiegam o to, by skonsultować film z Tomkiem Sekielskim - zdradza w rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl Dawid Ciemięga.

Stowarzyszenie StopNop żąda sprostowania od TVN za nazywanie "antyszczepionkowcami"

Justyna Socha zaproszona do filmu Ciemięgi

Film ma także pokazać punkt widzenia samych ruchów protestujących przeciw obowiązkowym szczepieniom. Zaproszenie do wzięcia udziału w dokumencie ma trafić do Justyny Sochy, szefowej StopNop.

- Nie wystosowałem jeszcze osobistego zaproszenia do p. Justyny Sochy, natomiast wiem od innych osób, że zadeklarowała chęć wzięcia udziału w filmie. Poproszę p. Justynę Sochę o odpowiedzi na kilka pytań, które chcę zadać, o tematy poruszone w filmie. Chcę dać drugiej stronie możliwość wypowiedzenia swojego zdania - opowiada portalowi Wirtualnemedia.pl Dawid Ciemięga.

Jak czytamy w opisie zbiórki na film w serwisie Zrzutka, "całość zebranych środków (wraz z nadwyżką) zostanie przeznaczona na przeciwdziałanie pseudonaukowej i pseudomedycznej działalności, promowaniu rzetelnej wiedzy, medycyny opartej na faktach, działania edukacyjne w mediach społecznościowych. Jak również na działania związane z problemem hejtu wobec pracowników związanych z medycyną, ale nie tylko".

Zbiórka na film trwa do 9 lipca. Do wczoraj zebrano już ponad 50 tys. zł.