SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Minister o kontroli abonamentu RTV: Nie musimy wpuszczać pracownika Poczty do domu

Sekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury i Budownictwa Kazimierz Smoliński potwierdził wątpliwości RPO o braku podstaw prawnych do kontrolowania naszych mieszkań przez pracowników Poczty Polskiej, którzy mieliby sprawdzić czy posiadamy odbiornik radiowy i telewizyjny.

fot. Shutterstock.com fot. Shutterstock.com

Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar kilka tygodni temu wystosował pismo do ministra infrastruktury i budownictwa Andrzeja Adamczyka, w którym stwierdza, że nie ma ustawowych podstaw do tego, żeby pracownicy Poczty Polskiej wchodzili do domów i sprawdzali, czy znajduje się tam odbiornik radiowy i telewizyjny.

Jak dowiedzieliśmy się z Biura RPO, w odpowiedzi na list rzecznika Kazimierz Smoliński, sekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury i Budownictwa, potwierdził wątpliwości RPO o braku podstaw prawnych do kontrolowania naszych mieszkań.

Napisał, że taka kontrola jest możliwa tylko pod warunkiem, że zgodzi się na to właściciel mieszkania. W takiej tylko sytuacji - czyli jeśli kontrola odbywa się za nasza zgodą - można wydać decyzję o konieczności zarejestrowania odbiornika i zapłaceniu za jego używanie. Jeśli zatem nie wyrazimy zgody na kontrolę, to nie ma ona podstaw prawnych.

Minister Smoliński podkreślił, że sposób, w jaki Poczta Polska prowadzi kontrole odbiorników, ograniczony jest obowiązującym prawem. A prawo to - nasza Konstytucja - wyraźnie stanowi, że przeszukanie mieszkania, pomieszczenia lub pojazdu może nastąpić tylko w sposób określony w ustawie. Tymczasem ustawa o opłatach abonamentowych o możliwości wchodzenia do mieszkań w celu kontroli abonamentu nie wspomina. O tym, że zadanie kontroli powierzone zostało Poczcie, stanowi rozporządzenie Ministra Administracji i Cyfryzacji, a więc akt niższej rangi niż ustawa.
 
Do tego - przypomina minister Smoliński - do sprawdzania, czy mamy w domu odbiornik RTV nie są upoważnieni listonosze, tylko pracownicy Centrum Obsługi Finansowej Poczty Polskiej.

Minister Smoliński podkreśla też, że choć pracę Poczty nadzoruje jego Ministerstwo Infrastruktury, to ewentualna zmiana przepisów o abonamencie tak, by kontrolerom RTV wolno było wchodzić do domów abonentów, należałaby do Ministra Kultury, bo to on zajmuje się polityką audiowizualną.
 
Prace nad zmianami w przepisach dotyczących abonamentu trwają obecnie w Sejmie, gdzie trafił projekt nowelizacji ustawy abonamentowej przygotowany przez posłów PiS. Nad projektem pracuje zespół z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Podstawą mają być analizy przygotowane w Telewizji Polskiej i Poczcie Polskiej, odpowiadającej za pobór abonamentu radiowo-telewizyjnego, a także rekomendacje Rady Mediów Narodowych oraz KRRiT. Krzysztof Czabański, przewodniczący Rady Mediów Narodowych, stoi na stanowisku, że jeżeli nie uda się uszczelnić systemu poboru opłat abonamentowych, wówczas należałoby wprowadzić opłatę audiowizualną. Według wstępnych założeń miała by ona wynosić ok. 15 zł miesięcznie i być doliczana do rachunków za prąd.

Swoją propozycję regulacji przepisów dotyczących opłaty abonamentowej przedstawiła także TVP. Jak ujawnił Jacek Kurski, propozycja TVP zakłada przyjęcie domniemania, że wszystkie gospodarstwa domowe mają odbiorniki RTV i rejestrować na poczcie trzeba będzie brak w domu telewizora i odbiornika radiowego, a nie jak dotychczas ich posiadanie.

Jak już informowaliśmy Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji nie podwyższyła opłat abonamentowych w 2017 roku. Za używanie odbiornika RTV zapłacimy tyle samo co w tym roku - 22,70 zł miesięcznie.

Opłacanie abonamentu RTV to obowiązek ustawowy. Nie zwalnia z niego płacenie rachunków za telewizję kablową czy satelitarną. Mimo tego ściągalność abonamentu nie jest duża. Z danych KRRiT wynika, że w zeszłym roku z 13,57 mln gospodarstw domowych zarejestrowane odbiorniki miało 6,72 mln gospodarstw, z których połowa była ustawowo zwolniona z abonamentu RTV, a terminowo płaciło go jedynie 1,06 mln gospodarstw. Poczta Polska wyliczyła, że zaległości z tytułu niepłacenia abonamentu na koniec 2015 roku wyniosły w Polsce ponad 1,7 mld zł. Z tego 1,58 mld zł to ubytek z tytułu używania niezarejestrowanych odbiorników w gospodarstwach domowych. Natomiast 700 mln zł to ubytek spowodowany niewnoszeniem terminowo opłat przez zarejestrowanych abonentów.

Dołącz do dyskusji: Minister o kontroli abonamentu RTV: Nie musimy wpuszczać pracownika Poczty do domu

7 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
rozbawiony socjalistami z piSSu
Socjaliści to idioci. Ale narodowi socjaliści to idioci do kwadratu. Zaśsocjaliści z pisu to już jakiś idealny idiotyzm. :D
Podpowiem...rejestrować na poczcie trzeba będzie też nie-prowadzenie działalności gospodarczej, nie-chodzenie do kościoła oraz najważniejsze...NIE-popieranie pisiaków :D

0 0
odpowiedź
User
pavv
Co tu potwierdzać - nie rozumiem. Do domu / mieszkania nikogo nie muszę wpuszczać z wyjątkiem tych z którymi zawarłem umowę o wejście (gazownia, energetyka itp.). Reszta niech wchodzi z drzwiami, albo z oknem!
0 0
odpowiedź
User
Kazimierz
Socjaliści to idioci. Ale narodowi socjaliści to idioci do kwadratu. Zaśsocjaliści z pisu to już jakiś idealny idiotyzm.
Podpowiem...rejestrować na poczcie trzeba będzie też nie-prowadzenie działalności gospodarczej, nie-chodzenie do kościoła oraz najważniejsze...NIE-popieranie pisiaków



Abonament płacę od 1975r i nie zubożałem z tego powodu.Nazywanie PIS w sposób obraźliwy jest
dowodem chamstwa.
0 0
odpowiedź