SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Patologie w przetargach PR to ciągle smutna norma. Drenaż pomysłów, niejasne zasady oceny

W ciągu ostatniego roku większość przedstawicieli agencji PR-owych uczestniczyło w negatywnie ocenionych przez nich przetargach, które w ocenie połowy badanych stanowią aż 30-50 proc. wszystkich postępowań w branży PR – wynika z  badania przeprowadzonego wśród agencji członkowskich Związku Firm Public Relations przez K+Research. Opublikowany raport ZFPR sprawdza doświadczenia przetargowe agencji PR stanowi początek kampanii „Partnerski Przetarg”.

Nieprawidłowe postępowania przetargowe w branży PR są wciąż powszechne. Aż 79 proc. agencji badanych przez K+Research w ciągu ostatniego roku uczestniczyła w przetargu, który negatywnie zapadł w pamięci. Zaledwie co piąta z badanych agencji PR-owych nie miała negatywnych doświadczeń przetargowych.

Najczęstszymi błędami utrudniającymi pracę agencji są: brak określenia budżetu na współpracę, niejasne kryteria oceny, nieprecyzyjnie opisane cele i zadania, niekompletna dokumentacja. Wśród najbardziej skrajnych doświadczeń wymienić należy „idea pitching” oraz „ghosting”.

Badanie ZFPR, patologie w przetargach

– Public relations to nie reklama. Obie branże mają wiele wspólnego, lecz każda z nich posiada unikalny charakter. Sam PR jest niezwykle złożony, co powoduje, że zakres potencjalnej współpracy będzie w dużej mierze determinował tryb przetargu, jak i kryteria wyboru agencji PR. Jako Związek Firm Public Relations, działając w oparciu o Białą Księgę Branży Komunikacji Marketingowej i jednocześnie mając na uwadze specyfikę usług PR postanowiliśmy przyjrzeć się procesowi przetargowemu w naszej branży. Naszym celem jest uczynienie tego procesu bardziej efektywnym. Wierzymy, że wzajemne zrozumienie potrzeb i oczekiwań oraz szacunek pomiędzy klientem i agencją są kluczowe, aby rozpocząć oraz prowadzić owocną współpracę – mówi Daria Tworek, wiceprezeska ZFPR.

Zobacz: „Przetargowe Bingo” - rusza kampania promująca uczciwe praktyki przetargowe

Patologie w przetargach PR

Jakie negatywne sytuacje zapamiętują PR-owcy? 38 proc. ubolewa nad brakiem jakiegokolwiek kontaktu po złożeniu oferty.

Co czwarta pytana agencja uczestniczyła w postępowaniu, w którym miała poczucie, iż celem klienta jest wyłącznie pozyskanie pomysłów. 16 proc. deklaruje, iż ich koncepcja została wykorzystana i zrealizowana przez inny podmiot.

Zaangażowanie agencji PR-owych w procesy przetargowe wpisane jest w specyfikę ich działania. Jednocześnie udział w przetargach niezależnie od jego wyniku wiąże się z realnymi kosztami i obciążeniami po stronie agencji. Wciąż klienci rzadko uwzględniają w kosztach przetargów opłaty dla wszystkich jego uczestników. Aż 38 proc. badanych twierdzi, że nigdy nie dostało rekompensaty za przygotowanie oferty w przetargu (tzw. rejection fee).

Większość przedstawicieli agencji twierdzi, że do przygotowania oferty przetargowej angażuje zazwyczaj dyrektorów (88 proc.) oraz menagerów (83 proc.), a zespoły projektowe uczestniczące w przetargach przeznaczają na ten cel od 10 do 30 proc. swojego czasu pracy (83 proc.).

>>> Praca.Wirtualnemedia.pl - tysiące ogłoszeń z mediów i marketingu

Właściwe zaplanowanie procesu przetargowego to gwarancja efektywnego wykorzystania czasu oraz zasobów obu stron, dlatego ZFPR w raporcie nt. doświadczeń przetargowych agencji PR określił pięć obszarów, na które Zamawiający powinni zwracać szczególną uwagę przy planowaniu postępowań przetargowych, a są to: transparentność, szacunek, informacja, terminowość oraz feedback.

– Wnioski z raportu jednoznacznie wskazują, że firmy traktujące agencje PR jako swoich Partnerów od samego początku, czyli procesu przetargowego, osiągają lepsze efekty, a klienci stają się ich beneficjentami. Taka współpraca wymaga transparentności, gotowości do słuchania i odpowiadania na potrzeby rynku. W dłuższej perspektywie przynosi to obopólne korzyści, tworząc trwałe i wartościowe standardy biznesowe – podkreśla Bartłomiej Kędzierski, managing partner Weber Shandwick.

Badanie ZFPR

Badanie zostało przeprowadzone wśród agencji członkowskich ZFPR przez K+Research w dniach 15.11-14.12.2023. W badaniu wzięło udział 24 przedstawicieli agencji PR (17 z agencji niesieciowych oraz 7 z agencji sieciowych).

Dołącz do dyskusji: Patologie w przetargach PR to ciągle smutna norma. Drenaż pomysłów, niejasne zasady oceny

2 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Maciek
To już nie można połączyć sił np. z „Przetargowym bingo”, które ma większy zasięg? Branża PR jest specyficzna, ale jeśli spojrzymy na wyniki tego małego badania - chyba nie na tyle, żeby robić kolejną kampanię o zasadach przetargowych, która dotrze głównie do przekonanych przez mały zasięg…
odpowiedź
User
PR
Jeżeli wysoce profesjonalni przedstawiciele Związku Firm Public Relations nie widzą nawet jak bardzo przegadane są ich autorskie materiały - choćby grafika "Dobre Praktyki", gdzie te same informacje w szyku przestawnym pojawiają się po dwa razy, to nie bardzo wiem z kim chcieliby tworzyć relacje partnerskie.
odpowiedź