Polski internet w 2012 roku - podsumowanie portali
Jaki był mijający rok w polskiej branży internetowej? Co wydarzy się w nadchodzącym roku? Podsumowują i prognozują przedstawiciele czołowych portali, m.in. Grzegorz Tomasiak, Paweł Leżański, Michał Brański, Tomasz Jażdżyński i Tomasz Plata.
Zapraszamy na kolejną część podsumowań polskich mediów i reklamy. Dzisiaj o mijających 12 miesiącach i perspektywach na kolejnych 12 w branży online opowiadają przedstawiciele największych wydawców internetowych. Oddajemy też głos szefom najważniejszych organizacji branżowych.
>>> Polska branża interaktywna w 2012 roku, prognozy na 2013
>>> Polskie SEM/SEO: Jaki był 2012 rok? Co w 2013?
>>> Polski mobile: podsumowanie 2012 roku, prognozy na 2013 (portale i agencje)
>>> Polska e-reklama: podsumowanie 2012 roku, prognozy na 2013
>>> 2012 rok w polskiej reklamie, prognozy na 2013 (agencje)
>>> Polska reklama: co było w 2012 roku, co będzie w 2013? (domy mediowe)
>>> Reklama outdoorowa i kinowa: jaki był 2012 rok, co w 2013?
>>> Rok 2012 pod lupą branży PR, prognozy na 2013
Paweł Leżański, członek zarządu Grupy Onet
Najważniejsze wydarzenie w branży w 2012 roku
Uświadomienie sobie, że internet, jaki znamy, jest medium dojrzałym. Ma swoje ugruntowane miejsce, ale innowacja często przesuwa się na inne pola. Nie da się w skali 1:1 mapować internetu na mobile czy smart TV.
Uświadomienie sobie, że internet wychodzi bezpowrotnie z komputerów i przenosi się do mobile’u oraz telewizji. Ta rzeczywistość jest już zgoła inna i musimy kształtować rynek na nowo.
Inwestycja Ringier Axel Springer w Onet
Największy sukces w branży w 2012 roku
Moim zdaniem w Polsce, spektakularnych sukcesów brak.
Jeśli chodzi o świat, to z pewnością jest to szybko rosnąca pozycja Androida i styl, z jakim Google wszedł na ten rynek. Wspomniałbym również o coraz mocniejszej pozycji Google w walce o budżety reklamowe oraz pozycji Facebooka w mobile’u - znaczna część użytkowników serwisu używa go głównie albo wyłącznie na swoim telefonie.
Największa porażka w branży w 2012 roku
Brak „The next big thing” - nie widać na horyzoncie nic nowego, nic naprawdę dużego. Może już istnieje, tylko jeszcze go nie zauważamy :)
Powolny przesyt Facebookiem - zawód, który przyszedł po „kosmicznym” IPO, słabe perspektywy monetyzacji. Czyżby Facebook zaczynał być przestarzały?
Człowiek lub ludzie, którzy wywarli największy wpływ na rynek w minionym roku - w Polsce i za granicą. Najważniejszy transfer na polskim rynku.
Na świecie - silna rola liderów w spółkach i ich wpływ na organizacje, którymi zarządzają.
Steve Jobs - to koniec pewnej epoki.
Jeff Bezos - powoli, ale skutecznie łączy offline z online.
Marissa Mayer - podjęła trudne wyzwanie. Co będzie dalej z Yahoo?
Kryzys w 2012 roku - jak mocno wpłynął na branżę?
Moja odpowiedź brzmi - bardzo. Wiele podmiotów wstrzymuje inwestycje i skupia się na szukaniu efektywniejszych rozwiązań. Branża się konsoliduje i widać przyspieszenie zmian zachodzących w mediach.
Co wydarzy się w branży w 2013 roku? Jakie będą zmiany i nowe trendy?
Zmienia się podejście do tworzenia serwisów z w pełni „ręcznego”, gdzie o wszystkim decyduje człowiek, na ten zautomatyzowany, w którym algorytmy mogą zastąpić niemal każdą pracę rąk.
Wspomniałbym także o Big Data. Jest to znany już mocno na świecie trend - pozwala na zbieranie wszystkich informacji o zachowaniu użytkowników w czasie rzeczywistym i na tej podstawie umożliwia przygotowanie treści, które odpowiadają na potrzeby odbiorcy.
W reklamie będzie to RTB (real time bidding). To silnie rosnący trend, który pozwala automatycznie kupować i sprzedawać powierzchnię. „Multiscreenowość” świata - medium nie działa już w obrębie jednego ekranu, każdy użytkownik ma ich kilka, używa ich równolegle i w tym samym czasie.
Na sam koniec pozostawiam Microsoft, który stara się wrócić do gry z nowym produktem - Windows 8. To jest dla niego wielka i może rynkowo ostatnia szansa, by ponownie wejść do pierwszej ligi. Zobaczymy, czy mu się to uda.
Tomasz Jażdżyński, prezes GG Network
Najważniejsze wydarzenie w branży w 2012 roku
Bezwzględnie zamieszanie wokół ACTA i SOPA. Z jednej strony pokazało ono dobitnie nowy wymiar znaczenia „opinii publicznej”, z drugiej uniemożliwiło na dłuższy czas wypracowanie jakiegoś rozsądnego rozwiązania kwestii (nie)poszanowania praw własności intelektualnej w dzisiejszym świecie.
Największy sukces w branży w 2012 roku
Trudno wskazać jakieś spektakularne wydarzenie w kraju. Na świecie warto wskazać na umocnienie na rynku mobilnym systemu Android (największy udział w sukcesie od strony producentów skonsumował Samsung) i to pomimo agresywnych (i kosztownych) prób Microsoftu próbującego zmienić ten stan rzeczy. A rynek mobilny ma coraz większe znaczenie dla branży interaktywnej.
Największa porażka w branży w 2012 roku
Nieudany debiut giełdowy Facebooka i załamanie wycen spółek gospodarki „społecznościowej”. Rok temu w przewidywaniach wskazałem, że weryfikacja części koncepcji i trendów będzie w 2012 roku brutalna. Sądzę, że inwestorzy Zyngi czy Groupona dziś zgodzą się z tym stwierdzeniem w 100 proc. W Polsce te złe nastroje przełożyły się też na klapę emisji publicznej O2 i z tego powodu dalej nie mamy na GPW żadnej dużej spółki z branży.
Człowiek lub ludzie, którzy wywarli największy wpływ na rynek w minionym roku - w Polsce i za granicą. Najważniejszy transfer na polskim rynku.
Karty rozdają prezesi największych korporacji. Google, Facebook, Apple i inni wyznaczają trendy pośrednio również u nas w kraju. Nie pojawiła się w 2012 żadna nowa gwiazda zmieniająca rzeczywistość. Najważniejszy transfer w skali światowej to zapewne przejście Marissy Mayer z Google’a do Yahoo! Na krajowym (a bardziej środkowoeuropejskim) podwórku wskazałbym objęcie sterów Grupy Allegro przez Heina Pretoriusa.
Kryzys w 2012 roku - jak mocno wpłynął na branżę?
Podzieliłbym branżę na dwie części. Ta zależna od aktywności konsumentów (szeroko rozumiany e-handel) trzyma się nieźle. Ta oparta na wpływach reklamowych odczuła kryzys w znaczącym stopniu. Chociaż wszystko wskazuje, że cały rynek reklamy internetowej wzrośnie, trudno nie zauważyć, że beneficjentami tego wzrostu raczej nie są podmioty krajowe czerpiące wpływy przede wszystkim z rynku display.
Co wydarzy się w branży w 2013 roku? Jakie będą zmiany i nowe trendy?
Nie spodziewam się spektakularnych przełomów. Pewne przyspieszenie może się pojawić, jeśli kryzys będzie głębszy niż się spodziewamy. Nie będą to jednak raczej wydarzenia optymistyczne. W wielu wymiarach będzie postępowała globalizacja, co powinno spędzać sen z powiek lokalnym podmiotom. Duże znaczenie dla krajowego rynku mogą mieć też opracowywane obecnie zmiany w badaniu Megapanel. Jeśli nic złego nie wydarzy się na ostatniej prostej, to w 2013 roku zobaczymy pełniejszy i bardziej przejrzysty obraz internetowej rzeczywistości nad Wisłą.
Grzegorz Tomasiak, prezes Wirtualnej Polski
Najważniejsze wydarzenie w branży w 2012 roku
Wiele kontrowersji wzbudziła kwestia ACTA. Moim zdaniem zabrakło w tej sprawie dyskusji między zainteresowanymi organami (m.in. GIODO), konsultacji społecznych i branżowych oraz należytego poinformowania opinii publicznej o treści umowy i jej ewentualnych skutkach. W konsekwencji wzburzeni ludzie wyszli na ulice, czego można było przecież uniknąć.
Ważnym wydarzeniem było również przejęcie Onetu przez Riniger Axel Springer. Oczywiście dla przeciętnego internauty nie ma to zapewne większego znaczenia. Dla branży jest to jednak bardzo wyraźny sygnał, że medialni giganci upatrują w internecie swojej szansy na przetrwanie.
Największy sukces w branży w 2012 roku
Mimo napływu negatywnych informacji niemal ze wszystkich gałęzi gospodarki, branża internetowa w dalszym ciągu rośnie. Za sukces można również uznać bardzo wyraźny wzrost liczby internautów korzystających z sieci przez kanał mobilny. Wydawcy internetowi starają się dopasować do tego trendu. Nam wychodzi to najlepiej wśród polskich portali. Wirtualna Polska jest liderem odsłon mobilnych ze wzrostem o 115 proc. w skali roku (według Megapanelu z października 2011 i października 2012).
Największa porażka w branży w 2012 roku
Facebook w chwili swojego giełdowego debiutu był wyceniany na aż 104 mld dolarów. Był to najwyższy wynik w historii amerykańskiej giełdy. Początkowy optymizm został jednak szybko ostudzony. Pojawiły się oskarżenia o przetrzymywanie informacji o spadku dynamiki przychodów firmy. Bańska pękła. Rozpoczęła się wyprzedaż akcji.
Jeśli chodzi o nasz lokalny rynek to do niepowodzeń można zaliczyć niedoszły debiut Grupy o2 na giełdzie oraz wycofanie się Nokaut.pl ze strategii konsolidacji rynku e-commerce.
Człowiek lub ludzie, którzy wywarli największy wpływ na rynek w minionym roku - w Polsce i za granicą. Najważniejszy transfer na polskim rynku.
Bez wątpieni był to rok internautów. Sprawa ACTA zjednoczyła wielu ludzi, którzy zorganizowali się w sieci i wyszli razem na ulice. Co tu dużo mówić, po raz pierwszy na taką skalę mieliśmy do czynienia z globalnym ruchem nieposłuszeństwa, który narodził się w internecie.
Jeśli chodzi o transfery - wielu znanych z tradycyjnych mediów dziennikarzy przeszło do internetu. To znak, że online staje się medium nie tylko liczącym, ale i dominującym.
Kryzys w 2012 roku - jak mocno wpłynął na branżę?
W 2012 roku dało się poczuć pewne spowolnienie. Co prawa rynek reklamy online zanotował wzrost, ale już tylko w jednocyfrowy. Klienci ograniczyli swoje wydatki marketingowe i reklamowe. W związku z tym większość graczy internetowych także musiała swoje wydatki optymalizować i aktywnie szukać nowych sposobów zarobkowania.
Co wydarzy się w branży w 2013 roku? Jakie będą zmiany i nowe trendy?
W 2013 roku nastąpi bez wątpienia szybki wzrost penetracji smartfonów i mobilnego internetu. Przyczyni się to do zmiany konsumpcji mediów przez użytkowników i wymusi na wydawcach zmiany w ofercie programowej - inne treści, podane w inny sposób i w innym rygorze czasowym. Z drugiej strony wydawcy będą musieli w końcu zmierzyć się z kwestią monetyzacji segmentu mobilnego.
Paweł Chwaleba, członek zarządu Interia.pl
Najważniejsze wydarzenie w branży w 2012 roku
Z obszaru bezpośredniej konkurencji Interia.pl, wchodzącej w skład grupy wydawniczej Bauer, na pewno jest to przejęcie Onetul przez koncern wydawniczy Ringier Axel Springer - kolejny duży gracz na rynku akwizycją wszedł do pierwszej ligi polskich wydawców serwisów internetowych.
Z szerszego punktu widzenia, najbardziej zapisało mi się w pamięci wszystko to, co działo się na początku roku wokół porozumienia ACTA. Dzięki sieci, jak również w świecie realnym, kolektywna świadomość użytkowników internetu pogroziła milionami palców władzom, popychając bieg wydarzeń w satysfakcjonującym ją kierunku. To bez wątpienia pierwsze tego typu wydarzenie w Polsce, zauważone także na świecie, mapujące wirtualny problem na działania w świecie realnym. Sama gwałtowność tego zjawiska świadczy o potencjale stojącym za tą społecznością, jej siła z pewnością będzie bardziej doceniana przy kolejnych próbach regulacji. Sama branża również musi z pokorą przyjmować możliwości oddziaływania tej społeczności.
Warto wspomnieć także o debiucie Facebooka na giełdzie - wyjściowa cena akcji i ich obecna wartość versus pomysł na rozwój firmy. Na pewno warto śledzić aktywność największego serwisu social mediowego.
Największy sukces w branży w 2012 roku
Trudno jest wskazać jedno takie wydarzenie czy firmę. Pozwolę sobie na odrobinę lokalnego patriotyzmu, wspominając w tym miejscu o krakowskiej firmie Ganymede. Od kilku lat z uwagą obserwuję ich kolejne sukcesy. Cieszy fakt, że powstaje coraz więcej rodzimych firm internetowych, których model biznesowy doskonale sprawdza się na rynku globalnym. Szersze spojrzenie na potencjał sieci pozwala im z małych graczy przemienić się w dojrzałe i stabilne firmy.
Największa porażka w branży w 2012 roku
Patent Apple na funkcję slide-to-ulnock jako przykład zaostrzającego się konfliktu wokół własności intelektualnej, hamującego rozwój całej branży. Firmy wydają miliardy na obsługę zgodności i sporów patentowych. Bezsprzecznie efekty tej wojny obserwujemy w cenach produktów i usług.
Człowiek lub ludzie, którzy wywarli największy wpływ na rynek w minionym roku - w Polsce i za granicą. Najważniejszy transfer na polskim rynku.
Nie dostrzegam spektakularnych wydarzeń w tym zakresie.
Kryzys w 2012 roku - jak mocno wpłynął na branżę?
Na pewno wpływ jest widoczny w „tradycyjnej” części branży, opierającej się na reklamie display - zmusza to wydawców do jeszcze efektywniejszej pracy. Taka sytuacja to także weryfikacja rynku - słabsze pomysły nie przetrwają próby czasu, pozostali wyjdą z niego wzmocnieni. Dla branży (patrząc szeroko) to kolejny rok większych budżetów, niestety coraz mniej z tych pieniędzy pozostaje w rodzimych firmach, a to nie sprzyja ich rozwojowi.
Co wydarzy się w branży w 2013 roku? Jakie będą zmiany i nowe trendy?
Wciąż jesteśmy na początku drogi ludzkości w erze krzemu. Zmiany, które będą miały miejsce w najbliższych latach, będą głębokie zarówno w sferze indywidualnej, społecznej, jak i w podejściu do biznesu. Pozwolę sobie tylko na przytoczenie kilku przykładów znaczących moim zdaniem trendów.
Już za chwilę odczujemy zmiany w bankowości - likwidowanie oddziałów na rzecz placówek internetowych wydaje się naturalnym krokiem, choć skala wyzwania stojącego przed tym sektorem i klientami jest ogromna.
Urządzenia stają się mniejsze i coraz bardziej prywatne. Naturalne będzie przejmowanie przez nie coraz to nowych codziennych aktywności i funkcji. Mogą to być np. klucze, karta płatnicza, dokumenty identyfikacyjne.
Mutlitasking - wiele czynności, wiele urządzeń, wiele ekranów, konsumpcja wielu mediów na raz, czego konsekwencją będzie przenoszenie coraz większej ilości danych do chmury.
Użytkowników coraz mniej interesuje brand dostawcy treści, coraz szersze staje się wykorzystywanie agregatorów i społecznych rekomendacji. Sprawia to, że sami twórcy stają się dinozaurami mediów. To bardzo duża zmiana - treści wysokiej jakości są potrzebne, a pieniędzy na ich wytworzenie jest coraz mniej. Dlatego z zainteresowaniem obserwuję aktywności wydawców w zakresie płatnych treści. Oczywista jest strategia, która stoi za tym działaniem, niemniej jednak samo posunięcie jest bardzo odważne. Przysłowie mówi, że kto nie ryzykuje, nie ma szansy na wygraną - niewidzialna ręka rynku dokona odpowiedniej oceny tych działań.
Wojny patentowe - tego trendu nie da się łatwo zmienić.
Dalsze próby regulowania internetu (ACTA jest jednym z przykładów) - zajmowanie się tą sprawą przez coraz to nowe organizacje, np. ONZ, świadczy o tym, że regulatorzy są mocno zainteresowani wpływem na tym obszarze.
Marcin Dobrzyniecki, pełnomocnik zarządu ds. przychodów i business development w Naszej Klasie
Najważniejsze wydarzenie w branży w 2012 roku
Niewątpliwie istotnym wydarzeniem na polskiej scenie była sprzedaż Onetu grupie Ringier Axel Springier. Efekt tej decyzji zapewne będziemy obserwować w przyszłym roku. Proces integrowania spółek o różnej kulturze pracy i działających w różnych obszarach (internet i prasa) jest czasochłonny i będzie skutkował wieloma zmianami. Okaże się, czy będą zmierzały w dobrym kierunku i czy uda się zbudować korzyści wypływające z synergii.
Jeśli chodzi o wydarzenia światowe, należy wspomnieć o wejściu Facebooka na giełdę. Cel, który postawili sobie właściciele serwisu, został chyba osiągnięty. Był to najwyższy debiut w historii giełdy i przekroczenie magicznych 100 mld dolarów wyceny portalu. Kurs spółki od tamtej pory istotnie spadł, potwierdzając wypowiedzi części analityków, którzy ostrzegali przed zbyt dużą wyceną firmy. Przed Facebookiem stoi teraz niełatwe zadanie udowodnienia inwestorom, że ogromny zasięg można przełożyć na konkretne zyski, a wdrażanie tych rozwiązań nie spowoduje odpływu użytkowników.
Największy sukces w branży w 2012 roku
Wydaje się, że ten rok nie obfitował w spektakularne sukcesy, które zapadłyby w pamięć. Wycena Onetu na poziomie prawie 1 mld zł jest pewnego rodzaju sukcesem w branży. Potwierdzając, że firmy działające w tym sektorze są wysoko oceniane przez inwestorów. Co więcej, warto zauważyć, że w ślad za Onetem idą także inni tradycyjni wydawcy, doceniając siłę branży internetowej. Podobne decyzje mogliśmy zaobserwować także w przypadku Edipresse, Marquard Media czy Polskapresse. Pokazuje to, że rola mediów offline traci znaczenia na rzecz online.
Największa porażka w branży w 2012 roku
Za największą porażkę uważam fakt, że branża wciąż nie ma pomysłu na to, jak wspólnie działać i mówić jednym głosem. Wiele podmiotów, szczególnie tych, które z powodzeniem mogłyby współpracować na rzecz rozwoju, idzie własną drogą. Doceniam fakt, że coraz więcej w tym względzie stara się zrobić IAB, mając nadzieję, że branża wypracuje w końcu wspólną formułę dbania o nasze interesy.
Kryzys w 2012 roku - jak mocno wpłynął na branżę?
Mniejsze wydatki na reklamę internetową w 2012 roku w największym stopniu dotknęły obszar reklamy display, którego udział w ogólnych wydatkach na internet systematycznie maleje. Jednak biorąc pod uwagę typy wydatków, obszar display pozostaje nadal z największym udziałem porównywalnym z SEM, który w 2012 roku odnotował wzrosty. Wyraźnie widać przesuwanie budżetów z działań wizerunkowych w stronę rozliczanych za efekt. Dużą rolę odegrał tutaj sektor FMCG.
Mimo trudnej sytuacji na rynku mediowym wydatki na reklamę internetową w 2012 najprawdopodobniej będą wyższe niż w zeszłym roku. W końcu każdy kryzys stanowi szansę. Jeśli ją wykorzystamy, na przykład intensyfikując prace nad dywersyfikacją przychodów, albo poszukując nowych rozwiązań dla reklamodawców, kolejny rok zakończymy sukcesem.
Co wydarzy się w branży w 2013 roku? Jakie będą zmiany i nowe trendy?
W obszarze wydatków reklamowych 2013 rok zapowiada się ciekawie. Od kilku lat mówi się o kolejnym roku, że będzie należał do mobile, i choć wydaje się, że przyszły rok również nim nie będzie, to udział wydatków w tym obszarze będzie dynamicznie wzrastał. Wynikać to będzie z jednej strony z coraz większej liczby smartfonów i dostępnych na nie aplikacji, a z drugiej - z coraz większej wiedzy na temat możliwości wykorzystania tego narzędzia w działaniach reklamowych.
W ostatnim czasie tematem przewodnim prawie wszystkich konferencji branżowych jest RTB. Kupowanie kampanii reklamowych w formie aukcji odbywających się w czasie rzeczywistym daje wiele możliwości efektywnego dotarcia do określonej grupy docelowej przy jednoczesnym określeniu rzeczywistej wartości danej powierzchni.
Michał Brański, członek zarządu Grupy o2
Najważniejsze wydarzenie w branży w 2012 roku
Uwagę ściągnęła transakcja odkupienia Onetu przez Ringier Axel Springer, przy czym dopiero teraz jest ona konsumowana. Więcej działo się pod powierzchnią, gdzie nie sięga uwaga egocentrycznych mediów. Zmiany w Grupie Allegro, „odpalenie” dobrze zarządzanych klubów zakupowych w rodzaju Złotych Wyprzedaży, wejście po cichu Mall.cz, pojawienie się Zalando.pl oraz DaWanda.pl, dzięki czemu pojawiliśmy się oficjalnie na mapie terytoriów, które zagraniczne e-commerce’e będą podbijać w pierwszej turze ekspansji.
Największy sukces w branży w 2012 roku
Złote Wyprzedaże, Manubia oraz Shwrm.pl, a jeszcze mało kto kojarzy Stick&Play, ale to ma potencjał zamieszać na rynku social media w Polsce i globalnie. Socializer za dowiezienie na trudnym rynku mocnego wzrostu przychodów. Pudelek.tv za więcej niż zadowalające wyniki. Na świecie bez wątpienia wyklarowanie się modeli biznesowych LinkedIn oraz sukces Facebooka na rynku RTB.
Największa porażka w branży w 2012 roku
Nie wydarzyło się nic zatrważającego, ale też w internecie indywidualne trajektorie rozgrywają się latami. Grono.net, które właściwie zakończyło działalność, gasło 5 lat, a w krajobrazie rynku jest kilka projektów, których los się już rozstrzygnął, ale erozja będzie trwać 2-5 lata.
Frustrujące jest to, że wciąż nie ma nic elektryzującego w zakresie lokalnych społeczności potrzebnych, aby poprawić życie ludzi.
Człowiek lub ludzie, którzy wywarli największy wpływ na rynek w minionym roku - w Polsce i za granicą. Najważniejszy transfer na polskim rynku.
Edward Miszczak za poprowadzenie TVN-u przez morze wątpliwości w stronę internetowej przyszłości. Na świecie pewnie wciąż Larry Page za Androida i budzącą trwogę hegemonię YouTube’a. Nie nominuję Zuckerberga, bo trafił do przegródki „biznesmeni, których intencji nie rozumiem” - czy Facebook ma ambicję nas połączyć i poprawić życie, czy też pójdzie w kierunku wszystkowiedzącej maszyny reklamowej i time-wastera.
Kryzys w 2012 roku - jak mocno wpłynął na branżę?
Wpłynął na wyniki, więc zablokował śmielsze inwestycje lokalnych graczy, ale póki co nie widać paniki. W Polsce kryzys przychodzi o tyle w złym momencie, że zagraniczna konkurencja ma korzenie i przychody wywodzi z rynków, które idą teraz w górę.
Co wydarzy się w branży w 2013 roku? Jakie będą zmiany i nowe trendy?
Ważnym trendem będzie konieczność zaadresowania tabletów, które mają specyfikę odmienną od smartfonów i desktopu. Z tabletami powiązane jest wideo, którego produkcja staniała, ale jeszcze bez synergii z tradycyjną telewizją nie da się sfinansować większych produkcji.
Aleksy Uchański, chief digital officer w Ringier Axel Springer Polska
Najważniejsze wydarzenie w branży w 2012 roku
Niewątpliwie jest nim przejęcie Onetu przez spółkę Ringier Axel Springer. Ze względu na wielkość transakcji, ale przede wszystkim perspektywę wykreowania nowej jakość dla rynku.
Największy sukces w branży w 2012 roku
Wszystko co związane z tematem wideo: wyraźny wzrost zasięgu i liczby streamów serwisów wideo, dynamika wzrostu udziału reklam wideo w wydatkach online, start nowych serwisów VoD, intensyfikacja komercyjnych działań YouTube’a w Polsce. Wreszcie wyraźne zwiększenie korzystania z możliwości smart TV.
Za sukces uważam także podjęcie inicjatyw wokół treści premium, zwłaszcza przez Piano Media. Nawet jeśli jest za wcześnie, by oceniać efekty przychodowe, to bezwzględnym sukcesem już jest ogromny wzrost świadomości użytkowników internetu w Polsce. Ten edukacyjny etap jest nie do przecenienia.
Największa porażka w branży w 2012 roku
Do porażek 2012 roku zaliczam przede wszystkim zespół zjawisk związanych z mediami społecznościowymi. Z jednej strony na poziomie globalnym wymieniłbym rozczarowujące zachowanie kursu akcji Facebooka i postępującą komercjalizację tego serwisu, skutkującą ciągłym zaostrzaniem edge ranku, czyli ograniczaniem możliwości komunikacji marketera z klientami, ale też użytkowników między sobą. Do tego dodałbym wszystkie coraz bardziej widoczne polskie problemy: polowanie na „żebrolajki”, kolejne skandale i skandaliki związane z prowadzeniem profili. Aby była jasność - sądzę, że social media bezdyskusyjnie mają przyszłość. Jednak ten rok uważam za czas przesilenia dla tego rynku.
Najważniejszy transfer na polskim rynku
Przejście Michała Kostrzewy z Microsoftu do Onetu.
Kryzys w 2012 roku - jak mocno wpłynął na branżę?
Nie sądzę, aby kryzys wpłynął na branżę w 2012 roku tak mocno, jak może się to stać w roku 2013.
Co wydarzy się w branży w 2013 roku? Jakie będą zmiany i nowe trendy?
Na pewno zyskiwać będzie mobile. Myślę, że rokiem przełomowym dla mobilnego internetu będzie dopiero 2014, ale już w przyszłym roku wiele będzie się działo. Sądzę także, że będzie to rok rozwoju nowych inicjatyw z obszaru treści premium i że coraz częściej będą one odnosić ekonomiczny sukces. W obszarze reklamy - na pewno wszystko co związane z RTB i audience buying. Nie zapominałbym też o rozwoju rynku tabletowego, również jako dogodnego kanału płatnej dystrybucji treści elektronicznych.
Dołącz do dyskusji: Polski internet w 2012 roku - podsumowanie portali
Co by się wydarzyło z branżą, gdyby IPO Fb było sukcesem? Portale straciłyby jeszcze więcej....