„Różni nas wiele, łączy nas ‘Wprost’” - felietoniści w kampanii „Wprost” (wideo)
Tygodnik „Wprost” (PMPG Polskie Media) zaczyna wizerunkową kampanię reklamową, której bohaterami są jego felietoniści: prof. Magdalena Środa, Jan Wróbel, Michał Witkowski, ks. Michał Zalewski i Jan Śpiewak. Temu ostatniemu wydawca pisma udzieli wsparcia prawnego.
W spocie z kampanii prof. Magdalena Środa, Jan Wróbel, Michał Witkowski, ks. Michał Zalewski i Jan Śpiewak mówią krótko o sobie i swoich poglądach oraz podkreślają, że piszą do „Wprost”. Podsumowuje do redaktor naczelny Marcin Dzierżanowski, w reklamie pojawiają się też dziennikarki tygodnika Eliza Olczyk i Joanna Miziołek.
- Jako redaktor naczelny jestem dumny z tego, że tygodnik „Wprost” udostępnia swoje łamy osobom o tak różnych poglądach, wywodzącym się z tak różnych środowisk. Zwłaszcza dziś, w obliczu zmęczenia wojną polsko-polską, prezentując różne poglądy, nie chcemy iść na barykady rewolucji. Łączy nas zdrowy rozsądek, dlatego nie skręcamy w żadną stronę. Przy tym potrafimy być zadziorni, umiemy prowokować i iść pod prąd - podkreśla Marcin Dzierżanowski we wstępniaku w nowym numerze.
- Chcemy iść nadal drogą różnorodności i dialogu. Ale bycie gazetą środka nie oznacza symetryzmu między prawdą a fałszem ani między dobrem i złem. Nie oznacza też obojętności na krzywdę - zaznacza.
Marcin Dzierżanowski jest redaktorem naczelnym „Wprost” od sierpnia br., poprzednio był wicenaczelnym. Na stanowisku szefa redakcji zastąpił Jacka Pochłopnia.
Dwa tygodnie temu „Wprost” zmienił szatę graficzną, zyskał m.in. nową czcionkę i szatę graficzną.
Wsparcie prawne dla Jana Śpiewaka
W zeszłym tygodniu Jan Śpiewak poinformował, że przegrał proces z adwokatem Jerzym Szaniawskim, który według Śpiewaka uczestniczył w przynajmniej kilkunastu postępowaniach reprywatyzacyjnych w Warszawie. Aktywista został pozwany za słowa z konferencji prasowej sprzed roku: „Jak to jest możliwe, że Jerzy Szaniawski, który korzystał na dzikiej reprywatyzacji majątkowo, może być dziś kandydatem do Sądu Najwyższego?”.
Sąd nakazał Śpiewakowi zapłatę 5 tys. zł grzywny i publikację przeprosin przez dwa tygodnie na stronie głównej jednego z głównym portali. - Za co? Za to że śmiałem uznać, że jeśli adwokat kupuje roszczenia i przejmuje kamienice to jest to dzika reprywatyzacja. Dziką reprywatyzacją od 6 lat nazywamy całą warszawską reprywatyzację, bo odbywa się nie na podstawie ustawy, ale bardzo dziwnego orzecznictwa sądów administracyjnych. Tym pojęciem posługują się media od wielu lat. Tym pojęciem posługiwałem się ja od 2013 roku. I teraz mogę zostać bankrutem, bo sąd nie rozumie i nie akceptuje na czym polega wolność słowa - skomentował aktywista na Facebooku.
>>> Praca.Wirtualnemedia.pl - tysiące ogłoszeń z mediów i marketingu
Do orzeczenia w tej sprawie odniósł się Marcin Dzierżanowski we wstępniaku. - Sam Śpiewak nie był stroną w sporze toczącym się między reprywatyzacyjnymi złodziejami, ratuszem a środowiskami lokatorskimi. Zaczął nagłaśniać sprawę, bo nie godził się na niesprawiedliwość. Teraz on - ale i wszyscy inni, którzy walczą o lepsze i bardziej sprawiedliwe społeczeństwo - dostali sygnał, że nie warto - zwrócił uwagę szef „Wprost”.
- Nie możemy się na to zgodzić. Z radością witamy więc Jana Śpiewaka w gronie naszych publicystów. Dotąd pisał u nas okazjonalnie, teraz będzie członkiem naszego zespołu redakcyjnego, korzystając z ochrony prawnej wynikającej m.in. z prawa prasowego. W obliczu skandalicznego wyroku sądu wszyscy musimy okazać z nim naszą solidarność - zapowiedział Dzierżanowski.
Kampania w telewizji i internecie
Główny spot z kampanii będzie emitowany w TVN24 i Polsat News, a pozostałe reklamy (m.in. dwa virale przygotowane przez Tomasza Brodę, karykaturzystę współpracującego z „Wprost”) będą też pokazywane w internecie.
Koncepcję kampanii we własnym zakresie przygotowała redakcja tygodnika. Za scenariusz i reżyserię odpowiadał Damian Żurawski, a produkcją zajął się Adam Symonowicz.
Według danych ZKDP w lipcu br. średnia sprzedaż ogółem „Wprost” wynosiła 15 286 egz., o 20,45 proc. mniej niż rok wcześniej.
Tygodnik jest wydawany przez AWR Wprost, spółkę zależną notowanej na giełdzie firmy PMPG Polskie Media, do której należy też wydawca „Do Rzeczy”. W pierwszej połowie br. PMPG Polskie Media w ujęciu skonsolidowanym zanotowała spadek wpływów sprzedażowych o 0,8 proc. do 22,72 mln zł oraz 1,48 mln zł straty netto (wobec 4,53 mln zł zysku rok wcześniej). Od połowy sierpnia firma prowadzi przegląd opcji strategicznych, w ramach którego bierze pod uwagę m.in. pozyskania inwestorów oraz sprzedaż i kupno aktywów.
Dołącz do dyskusji: „Różni nas wiele, łączy nas ‘Wprost’” - felietoniści w kampanii „Wprost” (wideo)