TVP diagnozuje spadek oglądalności serialu „Ojciec Mateusz”. „Nie znamy powodu ataku na Jacka Kurskiego”
Przesunięcie serialu „Ojciec Mateusz” na weekendowe pasmo to część „większego kompleksu działań programowych”, które (globalnie) poprawiły oglądalność TVP2, kosztem konkurencji - informuje portal Wirtualnemedia.pl Telewizja Polska. W ten sposób publiczny nadawca uzasadnia decyzję o zmianie pory emisji popularnego serialu na piątkowe wieczory.
Premierowe odcinki 25. sezonu „Ojca Mateusza” od początku marca emitowane są w TVP1 w piątki o godz. 21.00 (względem poprzednich ramówek serial został przesunięty z czwartkowych wieczorów). Wskutek tej zmiany nastąpił spadek oglądalności produkcji: premierowe odcinki ogląda w piątki średnio 1,76 mln widzów, czyli o 1,35 mln osób mniej niż serial gromadził przed rokiem w czwartki. Produkcja nadal jednak daje TVP1 pozycję lidera rynku telewizyjnego w grupie 4+.
Telewizja Polska - w odpowiedzi na pytanie portalu Wirtualnemedia.pl o przyczyny i ewentualne sposoby zapobiegnięcia dalszym spadkom - informuje, że zmiana byłą głęboko przemyślana i stanowi część większego zamysłu. - Serial ten nie znika z anteny i nadal stanowi kluczową pozycję programową Telewizji Polskiej - czytamy w odpowiedzi.
Kierunek w pandemii: więcej gotowych audycji
W związku z pandemią - przekonuje TVP - przeprowadzono szczegółową analizę zasobów programowych oraz oceniono perspektywy związane z rozwojem oferty publicystycznej, rozrywkowej i serialowej. - Na tej podstawie za zasadne uznano zwiększenie ilości pasm bazujących na ofercie programowej opartej o gotowe audycje – zarówno pochodzące z zakupów licencyjnych, jak i wykorzystujących własną ofertę archiwalną. Kierunek ten w zdecydowany sposób zmniejszył ryzyko zerwania ciągłości emisji produkcji premierowych, a przede wszystkim niebezpieczeństwo utraty zdrowia osób zaangażowanych w ich realizację - informuje publiczny nadawca.
W efekcie analizy podjęto działania: uruchomiono np. w TVP2 codzienne pasmo serialowe (godz. 18.45), wprowadzając do niego serial licencyjny „Kozacka miłość". - Jego sukces przerósł najśmielsze oczekiwania nadawcy zwiększając wyniki oglądalności Dwójki, która wyprzedziła m.in. flagowy serwis informacyjny Polsatu - czytamy w odpowiedzi. Pod koniec grudnia 2020 roku ten rosyjsko-ukraiński kostiumowy melodramat oglądało średnio 1,76 mln widzów. Telenowela miała o 1,41 mln oglądających więcej, niż wcześniej emitowane w niemal tym samym paśmie „Uzdrowisko”, a Dwójka w czasie nadawania nowej produkcji zajmowała drugie miejsce w rynku - wynika z raportu Wirtualnemedia.pl.
Jak podaje TVP, Dwójka w tym przedziale czasowym pośród tzw. wielkiej czwórki awansowała z ostatniej pozycji na pozycję wicelidera, wyprzedzając m.in. flagowy serwis informacyjny Polsatu. - Sumaryczna oglądalność Jedynki i Dwójki w tym paśmie wzrosła z 2,016 tys. do 3,017 tys., czyli o ponad milion widzów. W udziałach przełożyło się to na sumaryczny wzrost pasma z 15,7 proc. do 21,9 proc., przy jednoczesnym zmniejszeniu się udziału Polsatu z 12,3 proc. do 11,3 proc. oraz TVN o z 18,3 proc. do 17,5 proc. - wylicza publiczny nadawca.
Przebudowa wieczornego pasma
Wspomniana analiza skłoniła także nadawcę do przebudowy pasma wieczornego Dwójki po godz. 21.45. – Zdecydowaliśmy o wprowadzeniu krótkoseryjnych, europejskich form fabularnych. Taka forma programowa doskonale komponuje się z charakterem wieczornego prime time. Niezależnie jednak od aspektu bezpieczeństwa programowego, bezpieczeństwa ekip realizacyjnych oraz niebagatelnej oszczędności w nakładach finansowych również w tym przypadku osiągnięta została istotna zwyżka wyników oglądalności - informuje TVP.
Ponieważ zmodyfikowano pasmo po godz. 21.45, można było budować nową perspektywę kształtowania pasm programowych prime time'u. - Największym wyzwaniem okazało się w tym przypadku odpowiednie zarządzanie widowniami w taki sposób, aby odbiorca nie musiał dokonywać wyborów, z której oferty programowej skorzysta kosztem innej. W konsekwencji tego serial „Ojciec Mateusz" stał się jedną z kluczowych pozycji weekendowego pasma serialowego Jedynki - czytamy w uzasadnieniu.
„Nie znamy przyczyny ataku Polsatu”
Reasumując więc, przesunięcie dnia i godziny emisji serialu „Ojciec Mateusz" to część większego kompleksu działań programowych, który całościowo istotnie poprawił wyniki oglądalności TVP2 kosztem konkurencji - pisze dział public relations TVP. Odnosząc się jednocześnie do tekstu o spadkach „Ojca Mateusza”, jaki ukazał się na portalu Interia.pl.
- Telewizja Polska nie zna powodu, dla którego portal, będący częścią grupy Polsat, zamieścił tekst atakujący słuszne posunięcia programowe TVP oraz osobiście prezesa Jacka Kurskiego. Jeżeli jednak autorzy publikacji lub ich potencjalni zleceniodawcy myślą, że w taki sposób mogą odwrócić lub zatrzymać korzystne dla TVP zmiany polityki programowej, to wykazują się co najmniej głęboką naiwnością – czytamy w odpowiedzi na nasze pytania.
TVP1 w czasie emisji „Ojca Mateusza” nadal jest liderem rynku telewizyjnego w grupie 4+. Drugie miejsce zajmuje Polsat, nadający wówczas show „Twoja twarz brzmi znajomo”, co przekłada się na 11,18 proc. udziału. Dalej plasują się: TVP2 („The Voice Kids” i „Dance Dance Dance”; 9,12 proc.) oraz TVN (filmy w ramach cyklu „Superkino”; 7,69 proc.).
Udział TVP1 w rynku telewizyjnym wśród wszystkich widzów w 2020 roku wyniósł 9,66 proc.
Dołącz do dyskusji: TVP diagnozuje spadek oglądalności serialu „Ojciec Mateusz”. „Nie znamy powodu ataku na Jacka Kurskiego”