W ramach walki z hejtem po śmierci Pawła Adamowicza Interia blokowała komentarze, WP usuwa na bieżąco mowę nienawiści
Grupa Interia.pl czasowo zablokowała możliwość komentowania tekstów publikowanych w serwisie Fakty. To odpowiedź na falę hejterskich wpisów pojawiających się po śmierci prezydenta Pawła Adamowicza. Grupa WP nie usunęła w swoich serwisach sekcji z opiniami internautów, ale zapewnia że wzmacnia zespół i walczy na bieżąco z mową nienawiści. - Uruchamiamy akcję informującą użytkowników o zjawisku hejtu i mowie nienawiści oraz sposobach jego zwalczania - zapowiada Grupa Interia w rozmowie z Wirtualnemedia.pl.
Decyzję o wyłączeniu możliwości dodawania komentarzy przez internautów pod artykułami w serwisie Fakty Grupa Interia podjęła w ubiegłym tygodniu. Użytkownicy nie mogli zamieszczać swoich opinii, o czym informował odpowiedni komunikat widoczny pod każdym z publikowanych materiałów.
W komunikacie wydawca wyjaśniał, że jest przeciwny mowie nienawiści niezależnie od poglądów które inspirują hejterskie komentarze. Interia zachęcała też internautów do zgłaszania wszystkich napotkanych w sieci przejawów mowy nienawiści.
Powstrzymać falę hejtu
W rozmowie z serwisem Wirtualnemedia.pl Katarzyna Łuczak, rzecznik Interii wyjaśnia podłoże decyzji o zablokowaniu możliwości komentowania treści w serwisie Fakty.
- Komentarze w serwisie Fakty.interia.pl zostały wyłączone w ubiegłym tygodniu, we wtorek – potwierdza Katarzyna Łuczak. - Czasowa blokada komentarzy była reakcją na eskalację problemu mowy nienawiści po wydarzeniach z Gdańska. W miejscu komentarzy pojawił się bloczek, który informował o naszym stanowisku wobec nienawistnych komentarzy oraz zachęcał do zgłaszania wszelkich przejawów mowy nienawiści, które czytelnicy dostrzegą w Interii.
Rzeczniczka Interii przyznaje, że liczba dodawanych komentarzy pod artykułami w Faktach zależy oczywiście od wydarzeń, które rozgrywają się na scenie politycznej i kształtuje się na poziomie od kilku, kilkuset do liczonych w tysiącach różnych wypowiedzi. Po zamachu na prezydenta Adamowicza i jego śmierci sytuacja jednak się zmieniła.
- Wydarzenia w Gdańsku spowodowały skok o 30 proc. liczby dodawanych komentarzy w tym serwisie (w porównaniu do okresu sprzed 13 stycznia) – informuje Łuczak. - Co więcej, po tych wydarzeniach otrzymaliśmy kilka tysięcy zgłoszeń (także z bloczka, który został zamieszczony w artykułach, gdzie czasowo zablokowano komentarze), dotyczących nienawistnych wypowiedzi, które pojawiały się pod artykułami na temat tej tragedii.
Akcja informacyjna
Interia przyznaje, że wprowadzona przez nią blokada komentarzy w serwisie Fakty miała ograniczony w czasie charakter, obecnie możliwość zamieszczania opinii pod materiałami jest przywracana. Jednak wydawca nie zamierza pozostawić zjawiska hejtu w sieci bez reakcji, dlatego Interia rozpoczyna specjalną kampanię.
W ramach akcji redakcja serwisu Fakty wspólnie ze specjalistami – dr Alicją Bartuś (Oświęcimski Instytut Praw Człowieka), dr Adamem Bulandrą (Stowarzyszenie Interkulturalni PL) oraz Elżbietą Kielak (Towarzystwo Edukacji Antydyskryminacyjnej) przygotowała materiał, w którym analizuje zjawisko oraz możliwości przeciwdziałania mowie nienawiści w polskim internecie.
Do tekstu prowadzą banery uruchomione w ramach kampanii autopromocyjnej w portalu. Poza tym według zapowiedzi we wszystkich serwisach Interii w sekcji „Komentarze” pojawią się bloczki informujące o akcji i zachęcające użytkowników do zgłaszania przejawów mowy nienawiści, które zauważą w wypowiedziach innych komentujących.
WP: Reagujemy na bieżąco
Wśród największych portali informacyjnych metody walki z internetowym hejtem są różne. Interia zdecydowała się na czasowe wyłączenie komentarzy, z kolei Onet już wcześniej zrezygnował na stałe z możliwości zamieszczania opinii internautów w serwisach Wiadomości i Kultura.
Jeszcze inną drogę obrała Grupa WP, która pozostawia aktywne sekcje z komentarzami, docenia jednak wagę problemu mowy nienawiści i zamierza aktywnie z nim walczyć.
- W ciągu 24 godzin od zabójstwa prezydenta Pawła Adamowicza w serwisach WP zarejestrowaliśmy ponad 300 tys. komentarzy – informuje Monika Modrzejewska, dyrektor zespołu zarządzania kontentem WP. - Ponad 100 tys. z nich zostało usuniętych. Pojedyncze komentarze, zawierające groźby wobec osób publicznych, zostały zgłoszone organom ścigania.
Menedżerka WP przyznaje, że podczas uroczystości pogrzebowych liczba komentarzy była już mniejsza, nadal jednak usunięcia wymagało ponad 20 tys. wpisów.
- Wzmocniliśmy zespół moderatorów, który reagował na bieżąco – podkreśla Monika Modrzejewska. - Nie zdecydowaliśmy się jednak na wyłączenie możliwości komentowania, we wpisach pojawiały się kondolencje, wyrazy współczucia, dyskusje o tym co się stało. Pozwalały one zrozumieć szerokie spektrum społecznych emocji.
Szefowa kontentu w WP zaznacza, że wydawca starannie analizuje wpisy pojawiające się pod tekstami. Robi to zarówno zespół moderatorów, jak i aplikacja ich wspierająca. Serwis stara się też przypominać użytkownikom, że to oni ponoszą odpowiedzialność za treści które publikują w komentarzach.
Prezydent Gdańska Paweł Adamowicz został dźgnięty nożem w niedzielę, 13 stycznia o godz. 20 w czasie światełka do nieba na koncercie towarzyszącym finałowi WOŚP. Zmarł dzień później.
Dołącz do dyskusji: W ramach walki z hejtem po śmierci Pawła Adamowicza Interia blokowała komentarze, WP usuwa na bieżąco mowę nienawiści
Jeśli chcą walczyć z hejtem, powinni walczyć z hejtem a nie zamykać usta wszystkim internautom.