Wirtualna Polska zapowiada wypracowanie standardów pracy między redakcją a działem sprzedaży

W ostatnich dwóch tygodniach głośno jest o materiałach OKO.Press, które dotyczyły sytuacji w Wirtualnej Polsce: według serwisu teksty w tym ostatnim portalu miały być konsultowane z Ministerstwem Sprawiedliwości, a te bardziej krytyczne mniej eksponowane. Zarzutem był także fakt podpisywania ich nazwiskami fikcyjnych dziennikarzy.

Według informatorów OKO.Press podczas jednego z kolegiów miał on powiedzieć: - Łączy nas z Ministerstwem Sprawiedliwości wiele biznesowych interesów, które z przyjemnością będę przecinał, jeśli obali to pana Piebiaka, pana Ziobrę, pana Wosia. Ale nie będę demolował (interesów - przyp.) - dlatego, że wisi na tym twoja pensja, twoja pensja i jeszcze pensje 25 innych osób w pionie wydawniczym - dla tematu, ile sushi zamówił Ziobro - miał stwierdzić Tomasz Machała.

Wirtualna Polska najpierw wydała oświadczenie w tej sprawie, a dzień później w komunikacie prasowym poinformowała, że powoła zespół „w celu jak najszybszego zbadania tez pojawiających się w mediach, dotyczących postępowania redaktora Tomasza Machały”. W skład zespołu, który miał zając się wyjaśnieniem sytuacji w spółce weszli przedstawiciele rady nadzorczej i rady pracowników firmy: przewodniczący rady nadzorczej Wirtualna Polska Media Jacek Świderski, prezes Wirtualna Polska Media Joanna Pawlak, wiceprezes Wirtualna Polska Holding ds. HR Iwona Wencel, dyrektor biura prawnego holdingu Marcin Gotkiewicz, przedstawiciel redakcji Marek Kacprzak, przedstawiciel rady pracowniczej Paweł Kopacki.

Pisaliśmy o tym, że według naszych nieoficjalnych informacji zespół zajmujący się wyjaśnieniem sytuacji w redakcji już działa, a swoje prace miał rozpocząć w ostatni poniedziałek. Rozmowy miały się odbywać z pracownikami strony głównej Wirtualnej Polski, działu WP Wiadomości oraz serwisu Money.pl.

Dodatkowo Tomasz Machała udał się w tym czasie na urlop i miał „kategorycznie zaprzeczyć, aby dziennikarze Wirtualnej Polski konsultowali swoje artykuły z osobami wskazanymi w publikacjach medialnych”. Tymczasowo obowiązki redaktora naczelnego objęła Katarzyna Szpor.

Zakończono prace, analiza tekstów, drugi zespół ds. standardów

Z aktualnych informacji portalu Wirtualnemedia.pl wynika, że zakończono już spotkania z dziennikarzami redakcji Strony Głównej, Wiadomości oraz Money. Zespół miał spotkać się z ponad sześćdziesięcioma dziennikarzami i zakończono już wewnętrzny etap prac. Teraz mają odbywać się rozmowy z byłymi pracownikami firmy, którzy zgodzili się na spotkanie.

Dodatkowo zespół ma się zająć także analizą tekstów z 2019 roku, które „były opisywane w publikacjach medialnych”. Pisaliśmy o tym, że według naszych obliczeń, 300 tekstów w WP.pl oraz Money.pl zostało napisanych i podpisanych nazwiskami fikcyjnych dziennikarzy.

Ponadto nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że ma zostać powołany jeszcze jeden zespół, który ma zająć się wypracowaniem standardów współpracy redakcji z biurem sprzedaży, w tym dotyczących reklamy natywnej. Jego pracami ma pokierować Tomasz Siemieniec, który niedawno dołączył do Wirtualnej Polski. Jak słyszymy, ma to zapewnić bezstronność w ocenie sytuacji. W pierwszej fazie pracami zespołu ma zająć się część redakcji, a w drugiej dział sprzedaży. W skład części tej komisji, która zajmie się sprawami redakcyjnymi mają wejść: Anna Gumkowska, Marcin Ręczmin, Magda Mieśnik, Patryk Skrzat, Krzysztof Janoś, Paweł Kapusta, Joanna Kocik.

W mailu do pracowników prezes zarządu Jacek Świderski miał także poprosić o pomoc w ustaleniu przebiegu kolegium, jakie miało miejsce we wrześniu 2019 roku, podczas którego Tomasz Machała miał powiedzieć pracownikom, że „ich pensja wisi na interesach z Ministerstwem Sprawiedliwości”. W tym celu prosi o przesłanie mu nagrań z tego spotkania (jeśli ktoś je posiada) „tak by nadawca listu zachował anonimowość”.

Na Wirtualnej Polsce 300 tekstów fikcyjnych dziennikarzy. Zachwalano firmy państwowe i prywatne

"GW" o Machale: ambitny redaktor, wymagający szef

W ostatni weekend „Gazeta Wyborcza” przygotowała tekst o Tomaszu Machale redaktorze naczelnym i wiceprezesie spółki ds. wydawniczych autorstwa Sylwii Czubkowskiej.

Autorka pisze o managerze nie tylko jako o „ambitnym redaktorze i wymagającym szefie, który daje szansę młodym, początkującym, stawia przed nimi wyzwania i pozwala rozwinąć skrzydła”. Podaje m.in. przykład, że według jej rozmówców Machała ma system chwalenia jednej grupy pracowników, a drugiej – „gnojenia”, by „chodziło o to, żeby ludzie nie czuli
się zbyt pewnie, żeby ciągle walczyli - mówi cytowany przez nią jeden z szefów działów.

Kilka osób miało udać się również na terapię w związku ze stylem zarządzania w WP: - Z mojego bliskiego otoczenia w WP sześć osób leczyło się psychiatrycznie, bo tego tempa nie mogło wytrzymać - mówi nasz rozmówca. Rozmawialiśmy z kilkunastoma obecnymi i byłymi dziennikarzami, redaktorami i wydawcami WP. Mają bliźniaczo podobne wspomnienia. Gdy  zatrudniał kogoś nowego, to oczywiście na początku był trwający nawet kilka tygodni miesiąc miodowy. To się jednak szybko kończyło. Łatwo było z tych łask wypaść. Płacz po kolegiach albo spotkaniach z nim nie był niczym zaskakującym – mówi „GW” jeden z pracowników.

Dalej opisywana jest presja wyrabiania celów, aby uchronić szefa oraz jego zespół „od wskoczenia na nich przez Machałę”. Według dziennika pracownicy mieli skarżyć się do działu kadr oraz do zarządu na panującą w firmie atmosferę, choć z czasem zaufanie do managera miało wzrosnąć (po odbytych szkoleniach) - w ciągu kilku miesięcy z 30 do ponad 70 pkt (na 100 pkt skali).

Z drugiej strony dziennik opisuje redaktora naczelnego WP jako "uznanego telewizyjnego reportera i twórcę dziennikarskich start-upów". - Menedżer, który jak się zobowiąże, to zawsze dowozi. Ambitny, zaangażowany, profesjonalny. Świetnie czuje internet  - miał powiedzieć o nim jeden z pracowników.

Dziennikarka "Newsweeka" Renata Kim mówi o nim jak o człowieku z "ogromnymi ambicjami", bardzo pozytywnie o Machale wypowiada się także szef tego tygodnika Tomasz Lis: "odpowiedzialny", "świetny", "pracowity" czy też Hanna Lis, która prowadziła "Wydarzenia" Polsatu, kiedy ten był w programie reporterem: "ogromnie ambitny i mimo młodego wieku dojrzały",
doskonały na żywo, nie zaliczał wpadek, ogromnie pracowity, sumienny".

Tomasz Machała nie odniósł się do publikacji, ponieważ miał odpowiedzieć, że do zakończenia prac zespołu wyjaśniającego sytuację w spółce umówił się, że „nie będzie zabierać głosu”.

Rzecznik WP Michał Siegieda na pytanie o komentarz do materiału odpowiedział nam: - Poważnie podchodzimy do wszystkich zarzutów pojawiających się w mediach. Bardzo zależy nam na tym, aby w wiarygodny sposób odnieść się do każdego z nich. Sprawę bada wewnętrzny zespół, w skład którego wchodzą członkowie zarządu Wirtualna Polska Holding i Wirtualna Polska Media, który sprawdza każdy z wątków. Dlatego do czasu pełnego wyjaśnienia sprawy nie będziemy jej komentować - powtórzył.

„Gazeta Wyborcza” w reklamie nawiązuje do zarzutów wobec Wirtualnej Polski. „Piszemy dla ludzi, nie dla ministra”

Machała wiceprezesem WP Media ds. wydawniczych

Tomasz Machała pracuje w Wirtualnej Polsce od listopada 2016 roku, w styczniu 2017 roku objął funkcję wiceprezesa WP Media ds. wydawniczych, a od wiosny 2018 roku ma dodatkowe obowiązki w związku z przejściem Adama Plony do należącej do WP spółki Domodi.

Jako dziennikarz Machała pojawiał się w programach publicystycznych przy okazji najważniejszych wydarzeń, m.in. w wieczór wyborczy po wyborach samorządowych. Od maja ub.r. jest gospodarzem cotygodniowego programu „#Newsroom” emitowanego jednocześnie w WP.pl Polsat News, a w piątek 17 stycznia dołączy do prowadzących poranne „Graffiti” w Polsat News.

Przedtem przez 4,5 roku zarządzał Grupą naTemat, m.in. jako redaktor naczelny naTemat.pl i prezes spółki wydającej portal. Wcześniej pracował jako dziennikarz - kolejno w Radiu Eska, polskim oddziale BBC, TVN24, a od 2004 do 2011 roku w Telewizji Polsat (gdzie był reporterem „Wydarzeń”, a w latach 2008-2011 prowadził też „Poranne graffiti”).

W pierwszych trzech kwartałach ub.r. Wirtualna Polska Holding zanotowała wzrost przychodów sprzedażowych o 31,8 proc. do 519 mln zł oraz 44,27 mln zł zysku netto (wobec 49,4 mln zł rok wcześniej).

Według badania Gemius/PBI w grudniu ub.r. strony i aplikacje internetowe Grupy Wirtualna Polska zanotowały 21,52 mln użytkowników i 2,81 mld odsłon, a sam portal WP.pl - 17,18 mln użytkowników i 1,79 mld odsłon.