SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Wpływy grupy 4fun Media zmalały o 12 proc., strata wzrosła do 1,4 mln zł. Na minusie Bridge2fun, e-commerce i naEkranie

W pierwszym kwartale br. grupa kapitałowa 4fun Media zanotowała spadek przychodów sprzedażowych o 12,1 proc. do 11,33 mln zł oraz wzrost straty netto z 547,5 tys. zł do 1,44 mln zł. Stratę EBITDA zanotowały agencja reklamowa Bridge2fun i pion e-commerce, firma spodziewa się, że od drugiego kwartału mocno zmaleją wpływy jej spółki outdoorowej Screen Network.

W zeszłym kwartale największą część przychodów grupy 4fun Media zapewniła spółka Screen Network oferująca cyfrowe nośniki reklamy zewnętrznej. Jej wpływy zwiększyły się rok do roku z 3,35 do 4,59 mln zł, a przy wzroście kosztów operacyjnych z 3,24 do 4,82 mln zł zysk EBITDA poszedł w górę z 791,6 do 950,2 tys. zł.

W styczniu Screen Network dokonała odpisu wartości udziałów w swojej spółce zależnej PRN Polska o ok. 3,2 mln zł na koniec ub.r. Powodem było zakończenie współpracy z PRN Polska przez sieć hipermarketów Carrefour.

Screen Network i stacje 4fun dużo stracą wskutek koronawirusa

W sprawozdaniu grupy 4fun Media zaznaczono, że to ostatni jak na razie tak udany kwartał dla Screen Network. Powodem są ograniczenia administracyjne, m.in. w zakresie przemieszczania się, wprowadzone w związku z epidemią koronawirusa.

- Trudno jest w nowej sytuacji oszacować prognozę dla rynku reklamy zewnętrznej, w tym segmentu DOOH na 2020 rok, nie mniej niezależne firmy badawcze twierdzą, iż spadek przychodów tej branży może sięgnąć nawet 40 proc. Najtrudniejszy okaże się prawdopodobnie drugi kwartał 2020 roku, w którym prognozowany spadek może wynieść 70-80 proc. Zależeć to będzie zarówno od tempa odmrażania się gospodarki, udostępniania usług, przywrócenia możliwości swobodnego przemieszczania się, w tym otwarcia granic jak i od gotowości konsumentów do odwiedzania galerii handlowych czy dłuższych podróży - stwierdzono.

- Działalność Screen Network jako największej na rynku firmy segmentu DOOH, narażona jest na wszystkie wymienione ryzyka i zagrożenia związane z wystąpieniem pandemii koronawirusa COVID-19 na terenie kraju. Spowodują one z pewnością znaczący spadek przychodów spółki, którego na ten moment nie da się jeszcze oszacować - dodano.

W zeszły wtorek Screen Network poinformowała, że uzyskała 2,41 mln zł kredytu z Polskiego Funduszu Rozwoju. Zgodnie z zasadami tarczy finansowej od 25 do 75 proc. tej kwoty będzie bezzwrotne.

Segment nadawania i produkcji grupy 4fun Media, obejmujący kanały muzyczne 4fun.tv, 4fun Gold Hits i 4fun Dance, zanotował spadek przychodów z 4,18 do 3,04 mln zł oraz wzrost zysku EBITDA ze 151,5 do 210,9 tys. zł, natomiast wpływy z dystrybucji tych stacji zmalały z 310,3 do 227,1 tys. zł, a zysk EBITDA ze 129,5 do 76,3 tys. zł.

Grupa 4fun Media tłumaczy, że przychody jej biznesu telewizyjnego zmalały wskutek spadku oglądalności stacji oraz ograniczeniu wydatków reklamowych w połowie marca w związku z epidemią.

Prognoza na dalszą część roku jest pesymistyczna. - Należy zakładać, iż niekorzystna sytuacja na rynku reklamy telewizyjnej utrzyma się także w kolejnych kwartałach 2020 roku co będzie miało wpływ na spadek przychodów i poziom osiąganych rentowności - stwierdzono w sprawozdaniu. Firma zaznaczyła, że od drugiej połowy marca zmieniono ramówki kanałów, wprowadzając więcej treści dla dzieci. - Efekt tych działań jest widoczny w poprawie oglądalności w dwóch pierwszych miesiącach drugiego kwartału, co jednak nie rekompensuje w całości spadku jednostkowej wartości GRP (Gross Rating Point) stanowiącego główny miernik kampanii reklamowych - przyznano.

Bridge2fun bez 77 proc. wpływów, e-commerce z mniejszą stratą

Przychody agencji reklamowej Bridge2fun w minionym kwartale wyniosły 713,2 tys. zł, o 77 proc. mniej niż rok wcześniej (2,93 mln zł). Agencja wiosną ub.r. zakończyła pracę dla T-Mobile Polska (po wygranym przetargu obsługę telekomu przejęła DDB Warszawa), a jej drugi głównym klient Showmax na początku ub.r. wycofał się z polskiego rynku.

- W związku z wystąpieniem pandemii koronowirusa, drastycznym ograniczeniom uległy budżety marketingowe, a przetargi na kampanie reklamowe zostały zawieszone. W efekcie wyniki spółek prowadzących działalność w segmencie agencji reklamowych (działalność Bridge2fun prowadzą dwie spółki - przyp.) uległy dalszemu pogorszeniu - dodano w raporcie grupy 4fun Media.

W zeszłym tygodniu 4fun Media za 465,5 tys. zł sprzedało 51 proc. udziałów obu spółek Bridge2fun. 45 proc. udziałów kupił ich prezes Rafał Baran.

Z kolei pion e-commerce grupy 4fun Media osiągnął wzrost przychodów o 70 proc. - z 1,48 do 2,35 mln zł, a przy wzroście kosztów operacyjnych z 2,63 do 2,98 mln zł jego strata EBITDA zmniejszyła się z 1,11 mln zł do 609,8 tys. zł. Firma zaznaczyła, że za dynamikę wpływów odpowiadają przede wszystkim platformy Cupsell.pl i Mustache.pl.

W sprawozdaniu zwrócono uwagę, że w związku z epidemią Polacy częściej kupują w internecie, przy czym głównie żywność i różnego rodzaju sprzęt. - Na dziś trudno jednak przesądzić na ile trend ten będzie miał charakter trwały, także po zakończeniu stanu epidemicznego. Dlatego Zarząd Emitenta bardzo ostrożnie ocenia szansę na utrzymanie podobnej dynamiki sprzedaży segmentu e-commerce w drugim i w kolejnych kwartałach 2020 roku tym bardziej, że oferowany asortyment nie ma charakteru produktów tzw. pierwszej potrzeby dla konsumentów - dodano.

Przychody z serwisów internetowych, przede wszystkim naEkranie.pl, skurczyły się z 523,9 do 203,6 tys. zł, a ich wynik EBITDA poszedł w dół z 99,1 tys. zł zysku do 224,7 tys. zł zysku.

Koszty tylko 3 proc. w dół, 1,44 mln zł straty netto

W pierwszym kwartale br. wydatki operacyjne grupy 4fun Media wyniosły 12,92 mln zł, co wobec 13,29 mln zł rok wcześniej oznacza spadek o 2,8 proc. Koszty usług obcych zmalały z 7,67 do 6,91 mln zł, a wynagrodzeń - z 2 do 1,72 mln zł.

Za to nakłady na amortyzację zwiększyły się z 1,15 do 1,73 mln zł, a na reprezentację i reklamę - z 507,6 do 736,7 tys. zł.

Zysk sprzedażowy brutto grupy 4fun Media zmalał z 3,07 do 1,28 mln zł. Natomiast strata operacyjna zwiększyła się z 399,2 tys. zł do 1,76 mln zł, a strata brutto - z 471,9 tys. zł do 1,39 mln zł, a strata netto - z 547,5 tys. zł do 1,44 mln zł.

„Szczególnie trudny drugi kwartał”

W sprawozdaniu grupy 4fun Media oceniono, że według zarządu „szczególnie trudny może okazać się dla spółki drugi kwartał 2020 roku”.

- Wskazuje na to szereg czynników jak choćby wcześniej przytoczona prognoza ekspertów dotycząca spodziewanego spadku rynku reklamy zewnętrznej (obejmującego rynek DOOH na którym działa emitent) w tym okresie o 70-80 proc. Spadku przychodów należy także oczekiwać na rynku reklamy telewizyjnej, co potwierdza szereg źródeł m.in. informacje przekazane przez zarząd telewizji Polsat, dotyczące strat telewizyjnych przychodów reklamowych w miesiącach kwiecień - maj na poziomie 35 proc. - uzasadniono.

Zarząd firmy przyznał, że „nie oczekuje także szybkiej poprawy sytuacji w segmencie działalności agencji reklamowych”, natomiast „szanse na dalszy, dwucyfrowy wzrost sprzedaży w segmencie e-commerce ocenia na razie bardzo ostrożnie”.

W ub.r. 4fun Media z 15 mln zł straty netto

Grupa kapitałowa 4fun Media w ub.r. zanotowała spadek przychodów sprzedażowych o 3 proc. do 58,84 mln zł, zysku EBITDA z 3,01 do 12,2 mln zł oraz wyniku netto z 7,92 mln ł zysku do 15,28 mln zł straty. Pion e-commerce firmy przy 7,18 mln zł wpływów miał 5,47 mln zł straty EBITDA, a wpływy z reklamy telewizyjnej zmalały o 32 proc.

Jesienią ub.r. 4fun Media zapowiedziała, że w związku z niezadowalającymi wynikami przeprowadzi restrukturyzację segmentu e-commerce, który mocno rozbudowała poprzez serię przejęć od połowy 2018 roku. Pod koniec października zamknęła e-sklep NaImpreze.pl, a na początku marca br. zgodziła się na sprzedaż swojemu większościowemu akcjonariuszowi Epicom Limited 59,84 proc. udziałów spółki Print Logistic za 925,6 tys. zł. - Prowadzenie projektu w obecnej formie będzie generować kolejne straty oraz wymagać będzie dalszych nakładów inwestycyjnych - uzasadnił zarząd 4fun Media.

W drugiej połowie kwietnia firma poinformowała, że dokona odpisu w związku z utratą wartości przez jej spółki zależne: 5,7 mln zł na Program, a 2 mln zł na Cupsell.

4fun Media jest notowana na rynku głównym warszawskiej giełdy. W czwartek na koniec sesji za akcję spółki płacono 4,63 zł, co daje kapitalizację wynoszącą 19,63 mln zł. Na początku marca kurs firmy poszybował w dół z 5,14 do 3,28 zł, potem nastąpił wzrost. Za to od wiosny 2018 do wiosny ub.r. za akcję 4fun Media płacono kilkanaście zł, w szczycie było to 17 zł.

Większościowym akcjonariuszem 4fun Media jest spółka Epicom (ma 57,88 proc. kapitału) należąca do Rossa Newensa.

Dołącz do dyskusji: Wpływy grupy 4fun Media zmalały o 12 proc., strata wzrosła do 1,4 mln zł. Na minusie Bridge2fun, e-commerce i naEkranie

6 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Allan
„Firma zaznaczyła, że od drugiej połowy zmieniono ramówki kanałów, wprowadzając więcej treści dla dzieci.”

misiaczki + disco polo i jakoś to będzie;)
0 0
odpowiedź
User
Fly
kim jest ten facet?
0 0
odpowiedź
User
ale jak to?
Te kosmiczne zakupy upadających internetowych "pomysłów", opieranie działalności na "badaniach oglądalności" opracowanych da 4 stacji telewizyjnych, a nie 400 - w związku z czym dane są analizowane na próbie 3 osobowej, screen network - puszczony na żywioł i zarządzany przez osoby, których zadaniem był lans, no i agencja, którą interesowało tylko kręcenie dla wszystkich drogich filmów.
No to tak to.
0 0
odpowiedź