SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Ola Adamska ze „Skazanej”: Serial pokazuje, że przyjaźnie pomiędzy kastami społecznymi są możliwe

Serial „Skazana” z główną rolą Agaty Kuleszy wrócił z czwartym sezonem, ale już na platformę Max. Kończy opowieść o Alicji Mazur, osadzonej w zakładzie karnym za – jak to zwykle w serialach bywa – niewinność. Ważną bohaterką serialu, która doczekała się już spin-offu jest przyjaciółka Alicji, Pati. Z Aleksandrą Adamską, odtwórczynią roli Pati rozmawiamy o tym, czy polskie osadzone oglądają „Skazaną”, dlaczego Pati budzi śmiech, ale i empatię oraz czy rzeczywiście kobiety są, surowiej niż mężczyźni, oceniane przez społeczeństwo za popełnione zbrodnie.
 

„Pati”, Player„Pati”, Player

To, co jest mocną stroną polskiej produkcji, to bohaterki i obsada aktorska. Kontrastowy duet głównych postaci, czyli Alicja i Pati jest największą siłą serialu. Bohaterki pochodzą z różnych światów, ale mimo to, przyjaźnią się i są dla siebie ważne do samego końca, co sporo mówi o relacjach, jakie rodzą się wśród osadzonych. Alicja, w cywilnym życiu, była sędzią orzekającą w wydziale karnym z poukładanym życiem i stabilną sytuacją zawodową, a Patrycja to dziewczyna z dysfunkcyjnej rodziny, która musiała szybko dorosnąć i przejąć rolę matki dla swojego młodszego rodzeństwa.

Małgorzata Major: Czy Pati przechodzi dużą przemianę na przestrzeni czterech sezonów „Skazanej”? Od naiwnej dresiary z sąsiedztwa do kobiety po przejściach?

Aleksandra Adamska: Kim jest Pati i kim będzie gdy wychodzi z więzienia? Myślę, że patrząc na tę postać linearnie, czyli od momentu gdy poznajemy ją w prequelu, widzimy delikatną i kochaną dziewczynę, która po prostu stara się jakoś radzić sobie w życiu, a później w więzieniu orientuje się intuicyjnie, że musi przetrwać. Buduje sobie zbroję – obcina włosy, robi tatuaż, później wychodzi z więzienia i mam poczucie, że rozumie swoją dawną lekkomyślność (np. konsekwencje tego, że zrobiła tatuaż).

Bohaterka ewoluuje, ale nie ma w niej tak mocnej zmiany jak np. w postaci Kosy, którą kreuje Marta Malikowska. Kalejdoskop emocji jest bardzo mocno rozpięty w przypadku Pati, ale mam wrażenie, że bohaterka ma w widzu przede wszystkim wzbudzać empatię, jest włącznikiem do tej emocji. Myślę, że to jest główne zadanie Pati, ewoluuje razem z widzem, ale nie musi się jakoś diametralnie zmieniać.

Małgorzata Major: Wątek komediowy, który wybrzmiewał w historii Pati, mógł przyćmić tę postać, ale tak się nie stało. Skąd Twój pomysł na taki kierunek rozwoju bohaterki?

Aleksandra Adamska: Pati nie jest jednowymiarowa. Bawi nas, ale równocześnie przekazuje nam ważne i smutne treści. W pierwszym sezonie dowiadujemy się, dlaczego trafiła do więzienia i nawet moi znajomi przyznawali później, że po pierwszych dwóch odcinkach zastanawiali się, czy to nie jest napisane zbyt grubą kreską; zrozumieli tę postać dopiero, jak zobaczyli Pati w innej odsłonie, gdy poważnieje i łapie widzów za serce. W takim momencie można dostrzec różne odcienie tej postaci. One w przypadku Pati dopełniły się w prequelu. Tam zobaczyliśmy, jak wielowymiarowa jest ta bohaterka.

Zawsze na studiach marzyłam o takim wyzwaniu, które nie było mi dane, czyli zabawna piosenka, albo zabawny wątek. W przypadku Pati mogłam to w końcu zrobić. Bardzo się cieszę, że miałam okazję rozbawiać ludzi, bo śmiech to wysoka wibracja. Bardzo tego potrzebujemy – rozbijania smutku i strachu przez śmiech.

Małgorzata Major: Co z perspektywy czterech sezonów i jednego sezonu „Pati” wydaje Ci się najważniejsze w tej opowieści?

Aleksandra Adamska: Zabrzmi to może brutalnie, ale mam wrażenie, że serial pokazuje to, że przyjaźnie pomiędzy kastami społecznymi są możliwe. Pani sędzia może realnie pokochać dziewczynę, która wychowywała się w patologicznej rodzinie. Pozbycie się cywilnych uniformów i wiedzy, że ktoś ma drogi samochód, a ktoś inny jeździ tramwajem, przybliża nas do siebie.

Bliska mi osoba jest naturystą i mówi, że nagość ludzi wyzwala z nich dobro, ujawnia bezbronność. Że dopiero dostrzeżenie, kto przyjechał jakim samochodem mówi coś o jego statusie, ale poza tym, brak tych akcesoriów sprawia, że wszyscy jesteśmy tacy sami. Pozostaje tylko człowiek. Mam wrażenie, że o tym jest ten serial. Jesteśmy ludźmi i patrzmy na siebie sercem. Starajmy się dostrzegać to, kim jesteśmy, a nie co posiadamy.

Okazuje się nagle, że Pati, która w świecie zewnętrznym nic nie posiada, ma jednak cholernie dużo - wypracowaną przez lata pozycję za murami więzienia i dzięki swojemu statutowi może obronić Alicję i się nią zaopiekować.

Małgorzata Major: Czy osadzone są bardziej napiętnowane w polskiej kulturze niż mężczyźni? Myślę np. o tym, jak bardzo nielubiana jest Katarzyna Waśniewska (tzw. mama Madzi), a jej mężowi właściwie wszystkie winy dawno wybaczono.

Aleksandra Adamska: Ale ona to wybrała. Nie chodzi o to, czy to kobiety, czy mężczyźni, ale o to co ludzie wybierają. To tak jak celebryci, którzy zapraszają media do swojego życia, a gdy stanie się dla nich coś niekomfortowego, to oni już nie chcą kontaktu i zamykają te drzwi. Ale przecież sami wcześniej je dla mediów i ludzi otworzyli.

W przypadku Waśniewskiej ważne jest, że była na tyle brutalna i bezwzględna, że targnęła się na życie drugiego człowieka, bezbronnego dzieciątka tylko po to, żeby stać się popularną. Wydaje mi się, że nie chodzi o płeć, czy system, w jakim żyjemy, ale o to, kto jak kieruje swoim życiem.

Małgorzata Major: Dotarły do Ciebie informacje o tym, czy „Skazaną” oglądają kobiety w zakładach karnych? Czy obawiałaś się ich reakcji?

Aleksandra Adamska: Miałam obawę, że ktoś może pomyśleć, że robię rodzaj karykatury. Nic bardziej mylnego. Starałam się przybliżyć do siebie te światy. Chciałam, żeby humor, którym operuje Pati, zachęcił widzów obawiających się zajrzeć do świata „Skazanej”. Doszły mnie słuchy, że dużo zakładów karnych ogląda „Skazaną”. Podobno serial spotkał się z dobrym odbiorem. I to mnie cieszy.

Naszą recenzję czwartego sezonu „Skazanej” znajdziecie tutaj. Serial dostępny jest w ofercie platformy Max.

Dołącz do dyskusji: Ola Adamska ze „Skazanej”: Serial pokazuje, że przyjaźnie pomiędzy kastami społecznymi są możliwe

8 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Stara kobieta, która wiele widziała
Kasty spoleczne?! 😲
odpowiedź
User
Dodo
Pani Aleksandro jest pani genialna jako aktorka!
odpowiedź
User
Dodo
Pani Aleksandro jest pani genialna jako aktorka!
odpowiedź