Dyrektorzy i prezesi najczęściej słuchają RMF FM, duży spadek Jedynki

To świadczy o stanie umysłowym prezesów i dyrektorów. Uwielbiają non stop shity z playlisty i badziewne konkursy smsowe. Dno

RMF FM to jest radio dla masowej próżni intelektualnej i nic dla mnie nie znaczy jego wysoka słuchalność. Rzadko się zdarza, żeby coś, co było popularne, było zarazem wartościowe. RMF FM nie prezentuje żadnych wartości.

Niezwykle rzadko się z Tobą zgadzam (w sumie prawie nigdy). Ale tym razem mam podobny pogląd - można zażartować, że ponad podziałami.

RMF FM służy mi czasem do tego, żeby coś brzęczało w tle. Nie czerpię z niego wiedzy, nie wiem, jakie ma wartości, nie wiem, kogo reprezentuje. Nie lubię głosu ich prowadzących, irytują mnie ich żarty. Nie lubię ich konkursów. Ot, jeśli leci muzyka, to niech leci.

Jest to radio popularne, masowe, łatwe... i tyle. Uczynny brzęczyk w tle.

To świadczy o stanie umysłowym prezesów i dyrektorów. Uwielbiają non stop shity z playlisty i badziewne konkursy smsowe. Dno

Nie rozumiesz. Ludziom w biurze potrzebny jest "brzęczyk". Łatwe coś, co rozbija ciszę. Konkursy smsowe można przeboleć... o ile radio stoi zbyt daleko i nie chce się wstać go wyłączyć.
RMF to rozumie i dostarcza łatwej, miałkiej playlisty. Takiej do prowadzenia samochodu i brzęczenia w biurze. Takie coś, co gra, a nie zajmuje.