GG rekordowo mało popularne. Tak jak NK.pl przegrywa z Facebookiem
Komunikator GG zanotował w ostatnich latach duży spadek popularności na komputerach. - Naszym bezpośrednim konkurentem stał się chat Facebooka, ale w mobile’u jesteśmy bezwzględnym liderem - komentuje Tomasz Jażdżyński, szef GG Network.
Dołącz do dyskusji: GG rekordowo mało popularne. Tak jak NK.pl przegrywa z Facebookiem
1. Zamknięcie polchat.pl - kupno serwisu, a po niedługim czasie, krótki suchy komunikat do użytkowników i zamykamy. No bo po co rozwijać jak jest GG? Użytkownicy po zamknięciu wcale nie zaczęli częściej korzystać z GG, część przeszła do czatpol.pl, który został założony zaraz po zamknięciu polchata i radzi sobie całkiem dobrze.
2. Zamknięcie blip.pl - krótki komunikat i też do zamknięcia. Oficjalnie dlatego ze był niszowy, faktycznie po przejęciu tego serwisu, GG Network w ogóle go nie rozwijała i czekała na powolne jego umieranie. Wszystko po to by nie robił konkurencji komunikatorowi. A wystarczyło trochę zainwestować, zrobić go bardziej multimedialnym i ten serwis przynosił by dzisiaj zyski. W czasach świetności Wałęsa miał tam swój profil i kilka dużych firm.
3. Zamknięcie nauka.pl - GG Network miała atrakcyjną domenę, ale żadnego pomysłu na ten serwis. Ogólnie mówiąc nie było w nim nic ciekawego. W założeniu chyba miała to być konkurencja dla takich serwisów jak sciaga.pl czy bryk.pl, a jeśli tak to nie w takiej domenie. Serwis był po prostu martwy i do tego to logowanie numerkiem gg. Doprawdy żałosne.
Firma która tylko się zwija i bez pomysłu na funkcjonowanie w tej branży musi upaść. A taki Jażdżyński za dwa lata sam będzie musiał założyć konto na pracuj.pl i rozejrzeć się za robotą, ale z takim dorobkiem trudno będzie o stanowisko menedżerskie.