Rzecznik TK: reporter TVN24 natarczywy na dworcu wobec Julii Przyłębskiej, to nagonka poniżej standardów tabloidów

A dlaczego nie bo z dzieckiem była? Poprzedni prezesi nie mieli z tym problemu. Ona i jej maz zyja z naszych ciezko zarobionych podatkow i sam bym jej zadal kilka pytan jak bym ja spotkal.[/quote No tak, to powinna nie jechać na świętach, nie wsiadać do pociągu by poszerpać się z paprochem z TVNu. Odesłała do rzecznika TK i zachowała się profesjonalnie. Jeśli TK JAKO INSTUTUCJA powtarzam JAKO INSTYTUCJA uchyla się od odpowiedzi, można to zaskrażać.

To jest zwykły atak w tym wypadku, w tym kontekście na osobę prywatną stojącą sobie na dworcu. Gdyby chodziło o faceta, nie zdziwiłbym się jeśli napastnik dostałby gonga w ryj i też za bardzo nie byłbym do tego krytyczny.

Że oni - ci podrzędni dziennikarze - w TVNie zarabiają nędznie, nie jest powodem by chwytać się każdej naawet tak żałosnej okazji do zaistnienia. Taka sława trwa tydzień. Pensji ci za to i tak nie podwyższą, a zapiszesz się w pamięci jako awanturnik.